W Opowieści wigilijnej Karola Dickensa głównym bohaterem jest postać wyjątkowo niesympatyczna . Na początku lektury zachowuje się ona tak , że czytelnik czuje do niej jedynie niechęć . Czy jednak Ebenezer Scrooge naprawdę jest tak zły ?? Aby na to pytanie odpowiedzieć , należy zastanowić się , jakie przyczyny doprowadziły do takiej postawy bohatera .
Już wygląd pana Scrooge'a ostrasza ; jest on chudym starym mężczyzną o długim nosiei pełnych zarysach twarzy . W dodatku usta tworzące wąską kreskę i małe oczka o zimnym spojrzeniu spod czerwonych powiek odbierają każdemu chęć do rozmowy z takim człowiekiem.
Ebenezer Scrooge jest kupcem i zajmuje się handlem. Zależy mu na zysku , więc bardzo ostro traktuje pracownika , żeby nie tracić , ale zarabiać na jego pracy . Naśladuje w tym swojego zmarłego wspólnika Jakuba Marleya . Z tego samego powodu bohater jest skąpy , oszczędza na jedzeniu i węglu do ogrzewania pomieszczeń . Widocznie uważa , że oszczędnosć to dobra cecha , pozwalająca sie wzbogacić .W dodatku jest osobą samotną , nie ma obowiązku zajmować się rodziną , dlatego wszystkie zainteresowania skierował na pomnażenie majątku .
Jedyna jego rodzina to siostrzeniec , którego jednak nie lubił za bardzo . Uważał że jest on lekkoduchem i nie rozumiał radości życia .Przypuszczał , że odwidziny i zaproszenie na świąteczną kolację wynikały z chęci wykorzystania stargo wuja . Można przypuszczać że Ebenezer był po prostu samotny , zgorzkniały , nie dowierzał lodziom . Jako człowiek dowierzający tylko cyfrom i faktom , nie chciał uwierzyć w obecność ducha Marleya i późniejszych zjaw. Trudno mu było pogodzić się z faktem , że on też kiedyś umrze.
A jednak pod wpływem kolejnych duchów pokazujących mu przyszłę , obecne i przyszłe Boże Narodzenie zrozumiał , że jego życie było złe , a także , że jest jeszcze czas ,aby się zmienić . Dzięki odwiedzinom duchó powrócił między żywych . Uszczęśliwił nie tylko siostrzeńca , ale i całą rodzinę swojego pracownika . Przełąmał skąpstwo i niechęć do towarzystwa i z radością patrzył na szczęście innych . Dotarło do niego , że gromadzeinie pieniędzy nie ma sensu , jeżeli nie przynoszą korzyści ludziom .
Sądzę , że autor przekazuje nam prorzez tę opowieść , na czym polega magia świąt ; jest to czas radości i nawet taki niesympatyczny i pełen wad Scrooge może stać się człowiekiem życzliwym i miłym .
W Opowieści wigilijnej Karola Dickensa głównym bohaterem jest postać wyjątkowo niesympatyczna . Na początku lektury zachowuje się ona tak , że czytelnik czuje do niej jedynie niechęć . Czy jednak Ebenezer Scrooge naprawdę jest tak zły ?? Aby na to pytanie odpowiedzieć , należy zastanowić się , jakie przyczyny doprowadziły do takiej postawy bohatera .
Już wygląd pana Scrooge'a ostrasza ; jest on chudym starym mężczyzną o długim nosiei pełnych zarysach twarzy . W dodatku usta tworzące wąską kreskę i małe oczka o zimnym spojrzeniu spod czerwonych powiek odbierają każdemu chęć do rozmowy z takim człowiekiem.
Ebenezer Scrooge jest kupcem i zajmuje się handlem. Zależy mu na zysku , więc bardzo ostro traktuje pracownika , żeby nie tracić , ale zarabiać na jego pracy . Naśladuje w tym swojego zmarłego wspólnika Jakuba Marleya . Z tego samego powodu bohater jest skąpy , oszczędza na jedzeniu i węglu do ogrzewania pomieszczeń . Widocznie uważa , że oszczędnosć to dobra cecha , pozwalająca sie wzbogacić .W dodatku jest osobą samotną , nie ma obowiązku zajmować się rodziną , dlatego wszystkie zainteresowania skierował na pomnażenie majątku .
Jedyna jego rodzina to siostrzeniec , którego jednak nie lubił za bardzo . Uważał że jest on lekkoduchem i nie rozumiał radości życia .Przypuszczał , że odwidziny i zaproszenie na świąteczną kolację wynikały z chęci wykorzystania stargo wuja . Można przypuszczać że Ebenezer był po prostu samotny , zgorzkniały , nie dowierzał lodziom . Jako człowiek dowierzający tylko cyfrom i faktom , nie chciał uwierzyć w obecność ducha Marleya i późniejszych zjaw. Trudno mu było pogodzić się z faktem , że on też kiedyś umrze.
A jednak pod wpływem kolejnych duchów pokazujących mu przyszłę , obecne i przyszłe Boże Narodzenie zrozumiał , że jego życie było złe , a także , że jest jeszcze czas ,aby się zmienić . Dzięki odwiedzinom duchó powrócił między żywych . Uszczęśliwił nie tylko siostrzeńca , ale i całą rodzinę swojego pracownika . Przełąmał skąpstwo i niechęć do towarzystwa i z radością patrzył na szczęście innych . Dotarło do niego , że gromadzeinie pieniędzy nie ma sensu , jeżeli nie przynoszą korzyści ludziom .
Sądzę , że autor przekazuje nam prorzez tę opowieść , na czym polega magia świąt ; jest to czas radości i nawet taki niesympatyczny i pełen wad Scrooge może stać się człowiekiem życzliwym i miłym .
Mam nadzieję że pomogłam ;D
Pozdrawiam ; )