Kasieńka0000007
Aleksander urodził się prawdopodobnie 20 czerwca 356 r. p.n.e. Był synem króla Filipa II Macedońskiego i matki Olimpii. Był dzieckiem o jasnej cerze. Od najmłodszych lat interesował się państwem i polityką. W wieku 5-6 lat przyjął poselstwo perskie pod nieobecność ojca. Jak reszta Macedończyków lubił alkohol. Jako młodzieńca interesował go teatr, muzyka, poezja i polowania. Młody władca był bardzo inteligentny, przystojny i wysportowany. Miał duże ambicje, gdyż chciał dokonać czynów, jakich jeszcze nikt nie dokonał. Aleksander był niespokojnym duchem. Nie interesowało go monotonne życie w luksusie. Pragnął jednego - chwały. Już od najmłodszych lat chłopiec dorastał pod czujnym okiem swego ojca i dzięki niemu otrzymał bardzo staranne wykształcenie. Pierwszym nauczycielem chłopca był Leonidas. Poprzez surowe wychowanie wpoił młodzieńcowi ascetyzm*, który potem stał się sławną cechą Aleksandra w czasie jego długiej drogi do Indii. Uczył go także gry na lirze oraz biegłości w sztuce, muzyce, historii i dramatopisarstwie. Drugim nauczycielem przyszłego króla Macedonii był Lysimachus, który wpajał młodzieńcowi szacunek dla sztuk pięknych: muzyki, teatru i poezji. Gdy Aleksander miał 13 lat jego nauczycielem został Arystoteles. Arystoteles był najsławniejszym nauczycielem, doświadczonym doradcą, a także przyjacielem Aleksandra, od którego młody władca uczył się filozofii, etyki, polityki i medycyny. Czas spędzali w świątyni Mieza niedaleko pałacu w Pelli. Aleksander odziedziczył po ojcu najnowocześniejszą armię świata. Filip II w IV w. p.n.e. tak udoskonalił armię, że nie miała sobie równej w całej Grecji. Żołnierze wyposażeni byli w drewniane włócznie kilkumetrowej długości umożliwiające walkę kilku pierwszych szeregów. W skład armii weszły nowe formacje - oddziały wspomagające sprzęt oblężniczy oraz kawaleria. W 338 r. p.n.e. wojska macedońskie ostatecznie pokonały plemiona greckie w bitwie pod Cheroneją. Król Filip Macedoński stał się panem całej Grecji, a dwa lata później został zamordowany. Tron po nim objął jego syn, dwudziestoletni Aleksander. Największym marzeniem dla króla stało się podbicie imperium perskiego. W 334 r. rozpoczął wyprawę przeciwko Persom, gdyż chciał dla siebie sławy i zemsty dla Greków za najazdy Persów w poprzednim stuleciu. Otoczenie młodego króla uważało, że drażniło Aleksandra powszechne przekonanie o niezwyciężonej armii perskiej. Wyruszył na podbój Persji wraz z 35-tysięczną armią i 160-cioma okrętami. Pierwsza bitwa stoczona z Grekami rozegrała się nad rzeką Granicus. Armia perska dowodzona przez króla Dariusza przegrała, lecz Dariusz zdołał uciec. Aleksander zdobył w tej bitwie potrzebne mu łupy, aby opłacić swoich żołnierzy. Bez wojennych łupów na opłacenie armii starczyłoby mu pieniędzy na zaledwie dwa tygodnie. Po wygranej bitwie Aleksander wraz z armią pomaszerował dalej w kierunku miejscowości Gordion, gdzie przeciął słynny węzeł gordyjski**. Legenda głosiła, że ten, komu uda się rozwiązać węzeł zostanie królem świata. Aleksander po zdobyciu miasta przeciął węzeł mieczem. Drugą bitwę z Persami Aleksander wygrał w 333 r. p.n.e. pod Issos. Krółowi Dariuszowi III udało się także uciec. Aleksander uwięził całą rodzinę Dariusz III, a wszystkie miasta, prócz Tyros, poddały się pod panowanie Macedonii. W 331 r. p.n.e. Aleksander wyruszył do Egiptu. Został tam przyjaźnie powitany. Młody król na dowód sympatii i łaski założył nowe miasto - Aleksandrię, która później stała się centrum nauki i kultury egipskiej (biblioteka aleksandryjska). Aleksander dokonywał zaboru i podboju ziem zapuszczając się głęboko w kierunku pustyni, gdzie w oazie Siwa w świątyni Zeusa Ammona zostaje powitany jako syn boży. Wkrótce po tym fakcie Aleksander ogłosił się faraonem, jedynym władcą Egiptu i Bogiem. W 332 r. p.n.e. został koronowany na faraona. W kolejnej bitwie pod Gaugamela król perski - Dariusz umknął Aleksandrowi już po raz trzeci. Macedończyk zajął Babilon oraz Susę i został ogłoszony królem Persji. Aleksander nadal ścigał Dariusza. Znalazł go martwego w opuszczonym rydwanie. Pochwyciwszy morderców, Aleksander rozkazał ukarać ich, a sam zorganizował Dariuszowi królewski pogrzeb. Po śmierci Dariusza III Macedończyk objął władzę w jego kraju i ogłosił się królem. Nowy król pozostał jeszcze długo w Persji przejmując wschodni styl bycia i obyczaje. Zorganizował wielką uroczystość ,,zaślubiny Wschodu z Zachodem”, w czasie której, podobno 9000 Macedończyków wzięło za żony perskie kobiety. Sam władca poślubił także Roxanę i miał z nią dzieci. Posuwając się dalej na południe armia Aleksandra nie stoczyła po drodze ani jednej dużej bitwy. Jedyna mała potyczka odbyła się z walecznym plemieniem Mali. Aleksander przegrał. W czerwcu 325 r. p.n.e. armia królewska dotarła wreszcie do ujścia rzeki Indus, gdzie w brawurowy sposób pokonała jednego z indyjskich królów. Po tej bitwie Aleksander zawrócił na skróty przez pustynię i góry Hindukuszu w kierunku Persji. To był wielki błąd młodego króla, który kosztował go utratę znacznej część swojej wymęczonej przeprawą przez góry armii. Po powrocie do kraju Aleksander ponownie ożenił się. Tym razem z pochodzącą z Indii - Stateirą, córką Dariusza. Poprzez swój ożenek Aleksander chciał scalić i umocnić imperium. W 323 r. p.n.e. Aleksander powrócił do Babilonu, gdzie 10 czerwca umarł nagle trawiony śmiertelną gorączką. Utrudzony ciągłymi walkami nie miał już dawnej odporności. Macedończyk nie osiągnął nawet wieku 33 lat, a mimo to zyskał miano jednego z największych wodzów w historii świata. Aleksander Wielki zyskał przydomek ,,Wielki” ponieważ ludzie w tamtych czasach właśnie za takiego go uważali. Aleksander był genialnym taktykiem i strategiem. Całą wiedzę wojskową zawdzięczał ojcu, który od najmłodszych lat kształcił syna na wielkiego dowódcę. Aleksander chciał stworzyć imperium. Stąd jego zainteresowanie nowymi podbojami. Ale Aleksander był również zręcznym politykiem, który wiedział, że nie wystarczy dokonać podboju nowych ziem, ale należy zasymilować ludność, aby zachować te ziemie. W ciągu swych wypraw wojennych założył przy szlakach komunikacyjnych wiele do dziś istniejących miast( Aleksandria, Herat, Kandahar), które stały się nie tylko ośrodkami wojskowymi lecz przede wszystkim kulturowymi. W celu ożywienia handlu przeprowadził reformę systemu monetarnego. Wyprawy Aleksandra Wielkiego miały szczególne znaczenie dla rozwoju nauki (zwłaszcza geografii) i kultury (hellenizm). Postać Aleksandra Wielkiego otaczała legenda wielkiego wodza i władcy, w starożytności i średniowieczu był on bohaterem licznych legend i powieści. Dzieło Aleksandra Wielkiego nie było trwałe. Po jego śmierci doszło do rozpadu państwa na wiele mniejszych pod rządami wodzów macedońskich. Uważam, że Aleksander Wielki w pełni zasługuje na miano największego wodza starożytności pomimo nietrwałości swego dzieła.
1 votes Thanks 1
wisienkaxD
Wodzem, któremu przedłożono do rozważenia tę propozycję, był ALEKSANDER III WIELKI, zwany MACEDOŃSKIM. Czy powinien ją przyjąć? "Dla świata starożytnego była to przełomowa chwila" - oświadczył historyk Ulrich Wilcken. "Następstwa tej decyzji sięgają poprzez średniowiecze aż do naszych czasów, a widoczne są zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie." Zanim omówię odpowiedź Aleksandra, zobaczmy, jakie wydarzenia poprzedziły ten doniosły moment!!!
POCHODZENIE ZDOBYWCY
Aleksander urodził się w roku 356 p. n. e. w macedońskim mieście Pella. Ojcem jego był król Filip II, a matką - Olimpias. Wpoiła ona Aleksandrowi przeświadczenie, iż królowie macedońscy pochodzą od Heraklesa, jednego z synów greckiego boga Zeusa.
Według Olimpias przodkiem Aleksandra był Achilles, bohater Iliady Homera. Młody Aleksander, któremu rodzice zaszczepili pragnienie zwycięstw i chwały królewskiej, nie miał innych dążeń. Gdy go zapytano, czy podczas igrzysk olimpijskich weźmie udział w wyścigu, dał do zrozumienia, iż zrobiłby to, gdyby miał pobiec z królami. Jego ambicją było prześcignięcie dokonań ojca i zyskanie chwały dzięki własnym osiągnięciom.
Wychowawcą 13-letniego Aleksandra został grecki filozof Arystoteles, któremu udało się obudzić w nim zainteresowanie filozofią, medycyną i naukami przyrodniczymi. Trudno bezspornie ustalić, w jakiej mierze poglądy filozoficzne Arystotelesa ukształtowały sposób myślenia Aleksandra. „Można chyba powiedzieć, że niewiele było spraw, co do których obaj się zgadzali” - oświadczył XX-wieczny filozof Bertrand Russell. „Poglądy polityczne Aleksandra oparte były na przestarzałej już wtedy koncepcji greckiego miasta - państwa”.
Idea małego miasta-państwa nie mogła przemawiać do ambitnego księcia, pragnącego zbudować wielkie, scentralizowane imperium. Aleksander musiał się też odnosić sceptycznie do Arystotelesowej zasady traktowania nie-Greków jak niewolników, snuł bowiem wizję imperium opartego na owocnej, partnerskiej współpracy zwycięzców ze zwyciężonymi.
Nie ulega jednak wątpliwości, iż właśnie dzięki Arystotelesowi rozwinął w sobie zamiłowanie do lektury i zdobywania wiedzy. Aleksander przez całe życie był zapalonym czytelnikiem, zwłaszcza dzieł Homera. Podobno znał na pamięć Iliadę - utwór poetycki składający się w sumie z 15 693 wersów.
Nauka pod okiem Arystotelesa skończyła się nagle w roku 340 p. n. e., gdy 16-letni książę wrócił do Pelli, by pod nieobecność ojca rządzić Macedonią. Następca tronu rychło wyróżnił się w rzemiośle wojennym. Ku radości Filipa szybko pokonał zbuntowane trackie plemię Medów, wziął szturmem ich stolicę i od swego imienia nadał nazwę Aleksandroupolis.
PODBOJE
Kiedy w roku 336 p. n. e. zamordowano Filipa, 20-letni Aleksander odziedziczył tron macedoński. Wiosną 334 roku p. n. e. wkroczył do Azji przez Hellespont (obecnie Dardanele) i rozpoczął zwycięską kampanię, stojąc na czele małej, lecz sprawnej armii, złożonej z 30 000 żołnierzy piechoty i 5000 jeźdźców. Towarzyszyli mu saperzy, mierniczowie, architekci, uczeni i historycy.
Nad rzeką Granik, w północno - zachodniej części Azji Mniejszej (obecnie w Turcji), Aleksander odniósł zwycięstwo w pierwszej bitwie z Persami. Zimą tego samego roku podbił zachodnią część Azji Mniejszej. Następnej jesieni pod Issos, na południowym wschodzie Azji Mniejszej, stoczył drugą walną bitwę z Persami. Zmierzył się tam z ich potężnym królem Dariuszem III, dowodzącym półmilionową armią.
Dariusz był tak pewny zwycięstwa, że wziął ze sobą matkę, żonę oraz innych członków swej rodziny, by mogli być świadkami spektakularnego tryumfu. Ale Persowie nie byli przygotowani na nagły i gwałtowny atak Macedończyków. Wojska Aleksandra doszczętnie rozbiły armię perską, sam Dariusz zaś uciekł, pozwalając, by jego rodzina wpadła w ręce Aleksandra.
Zamiast ruszyć w pościg za uciekającymi Persami, Aleksander pomaszerował na południe wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego i opanował bazy wykorzystywane przez potężną flotę perską. Jednakże Tyr, będący twierdzą położoną na wyspie, nie poddał się.
Aleksander, zdecydowany go zdobyć, rozpoczął siedmiomiesięczne oblężenie. Właśnie wtedy otrzymał wspomniane wcześniej pokojowe propozycje Dariusza. Brzmiały one tak atrakcyjnie, że zaufany doradca Aleksandra, Parmenion, miał podobno powiedzieć: „Gdybym był Aleksandrem, przyjąłbym te warunki”. Ale młody wódz odparł: „Ja też, gdybym był Parmenionem”. Aleksander odrzucił pertraktacje, kontynuował oblężenie i w lipcu 332 roku p. n. e. zdobył tę dumną twierdzę, panującą na morzu.
Oszczędziwszy Jerozolimę, która mu się podobała, Aleksander pociągnął na południe i zajął Gazę. Przez Egipcjan, mających już dość władzy Persów, został przywitany jako wyzwoliciel. W Memfis złożył ofiarę bykowi Apisowi, czym zyskał przychylność egipskich kapłanów. Ponadto założył Aleksandrię, rywalizującą później z Atenami jako centrum wiedzy i noszącą po dziś dzień jego imię.
Potem Aleksander ruszył na północny wschód, ciągnąc przez Palestynę w kierunku rzeki Tygrys. W roku 331 p. n. e. stoczył z Persami trzecią wielką bitwę - pod Gaugamelą, niedaleko od rozsypujących się ruin Niniwy. Wojsko Aleksandra w sile 47 000 ludzi rozbiło zreorganizowaną armię perską, liczącą co najmniej 250 000 żołnierzy! Dariusz uciekł i później został zamordowany przez własnych rodaków.
Aleksander, upojony zwycięstwem, skierował się na południe i zdobył zimową stolicę Persji, Babilon. Zajął też stolice Suzę oraz Persepolis, gdzie po zagarnięciu ogromnego skarbca Persów spalił wielki pałac Kserksesa. W końcu zdobył stołeczną Ekbatanę. Następnie ten mistrz błyskawicznych podbojów opanował resztę imperium perskiego i pociągnął na wschód aż do rzeki Indus w dzisiejszym Pakistanie.
Po przekroczeniu Indusu w regionie graniczącym z perską prowincją Taksila Aleksander napotkał potężnego rywala, indyjskiego władcę Porosa. W czerwcu 326 roku p. n. e. Aleksander stoczył z nimi swą czwartą i ostatnią wielką bitwę. Poros miał 35-tysięczną armię oraz 200 słoni, które płoszyły macedońskie konie. Bitwa była zażarta i krwawa, lecz wojsko Aleksandra wzięło górę. Poros się poddał i został jego sprzymierzeńcem.
Od chwili, gdy armia macedońska wkroczyła do Azji, minęło ponad osiem lat, toteż żołnierze byli już zmęczeni i tęsknili za ojczyzną. Ciężka walka z Porosem odebrała im hart ducha, chcieli wiec wracać do swych domów. Aleksander, zrazu niechętny, w końcu uległ ich żądaniom.
Grecja była już mocarstwem światowym. Dzięki koloniom zakładanym w podbitych krajach język grecki i kultura hellenistyczna rozprzestrzeniły się po całym imperium.
JAKIM BYŁ CZŁOWIEKIEM?
Spoiwem, które przez wszystkie lata podbojów zapewniało zwartość armii macedońskiej, była osobowość Aleksandra. Po bitwach miał zwyczaj odwiedzać rannych, rozmawiać o ich obrażeniach, chwalić za dzielność oraz nagradzać pieniężnie stosownie do dokonanych czynów. Poległym w boju urządzał okazały pogrzeb. Ich rodziców i dzieci zwalniał od wszelkich podatków i świadczeń. Dla urozmaicenia organizował po bitwach igrzyska i zawody. A pewnego razu mężczyznom, którzy niedawno się ożenili, dał urlop, by mogli w Macedonii spędzić zimę z żonami. Wszystkim tym zaskarbił sobie przywiązanie i podziw swoich ludzi.
O małżeństwie Aleksandra z baktryjską księżniczką Roksaną grecki biograf Plutarch napisał: „Wynikał on (stosunek Aleksandra do Roksany) wprawdzie z miłości do niej, ale równocześnie doskonale odpowiadał jego bieżącej polityce. Bo przez to jego małżeństwo z nią Persowie nabrali bardzo dużo zaufania do niego i nadzwyczajnie zaczęli go szanować za to, że okazał tutaj tak wielką uczciwość i nie chciał nielegalnych stosunków nawet z tą kobietą, jedyną, której urokowi oprzeć się nie zdołał”.
Aleksander respektował też cudze związki małżeńskie. Chociaż wśród swych jeńców miał żonę króla Dariusza, zadbał o to, by szanowano jej godność. A dowiedziawszy się o zgwałceniu żon pewnych cudzoziemców przez dwóch macedońskich żołnierzy, kazał ich stracić po udowodnieniu winy.
Aleksander, podobnie jak jego matka, Olimipas, był bardzo religijny. Składał ofiary przed bitwami i po nich, a ponadto pytał swych wieszczków o sens różnych znaków wróżebnych. Radził się też wyroczni Amona w Libii. A w Babilonie uwzględniał wskazówki Chaldejczyków w sprawie ofiar, zwłaszcza dla babilońskiego boga Bela (Marduka).
Wprawdzie Aleksander odznaczał się umiarem w jedzeniu, lecz z czasem zaczął zbyt wiele pić. Nad każdym kielichem wina wygłaszał długie przemowy, chełpiąc się swymi osiągnięciami. W przypływie pijackiego szału dopuścił się jednego ze swych najgorszych wyczynów, zamordował bowiem własnego przyjaciela, Klejtosa. Potem jednak, dręczony wyrzutami sumienia, przez trzy dni leżał w łóżku, odmawiając jedzenia i picia. W końcu przyjaciołom udało się go nakłonić, by coś zjadł.
W miarę upływu czasu jego żądza sławy zrodziła inne niewłaściwe cechy. Aleksander zaczął łatwo wierzyć fałszywym oskarżeniom i wymierzać najsurowsze kary. Kiedy na przykład dał się przekonać, iż Filotas brał udział w spisku na jego życie, kazał go stracić razem z jego ojcem, Parmenionem - doradcą, któremu niegdyś ufał.
KLĘSKA ALEKSANDRA
Wkrótce po powrocie do Babilonu Aleksander zapadł na gorączkę malaryczną i już nie wyzdrowiał. Dnia 13 czerwca 323 roku p. n. e., przeżywszy zaledwie 32 lata i 8 miesięcy, Aleksander uległ najgroźniejszemu wrogowi - śmierci.
Potwierdziły się słowa hinduskich mędrców, którzy rzekli: „Królu Aleksandrze, każdy człowiek zajmuje tylko taką część ziemi, na jakiej właśnie my stoimy. Ty zaś będąc człowiekiem podobnym do innych, a ponadto wtrącającym się zuchwale w obce sprawy, przeszedłeś ze swego domu taki szmat ziemi, sprawiając sobie i innym kłopot i cierpienia. Niedługo i ty umrzesz, a wtedy zagarniesz tylko tyle ziemi, ile potrzeba na pogrzebanie ciała”.
Już od najmłodszych lat chłopiec dorastał pod czujnym okiem swego ojca i dzięki niemu otrzymał bardzo staranne wykształcenie. Pierwszym nauczycielem chłopca był Leonidas. Poprzez surowe wychowanie wpoił młodzieńcowi ascetyzm*, który potem stał się sławną cechą Aleksandra w czasie jego długiej drogi do Indii. Uczył go także gry na lirze oraz biegłości w sztuce, muzyce, historii i dramatopisarstwie.
Drugim nauczycielem przyszłego króla Macedonii był Lysimachus, który wpajał młodzieńcowi szacunek dla sztuk pięknych: muzyki, teatru i poezji.
Gdy Aleksander miał 13 lat jego nauczycielem został Arystoteles. Arystoteles był najsławniejszym nauczycielem, doświadczonym doradcą, a także przyjacielem Aleksandra, od którego młody władca uczył się filozofii, etyki, polityki i medycyny. Czas spędzali w świątyni Mieza niedaleko pałacu w Pelli.
Aleksander odziedziczył po ojcu najnowocześniejszą armię świata. Filip II w IV w. p.n.e. tak udoskonalił armię, że nie miała sobie równej w całej Grecji. Żołnierze wyposażeni byli w drewniane włócznie kilkumetrowej długości umożliwiające walkę kilku pierwszych szeregów. W skład armii weszły nowe formacje - oddziały wspomagające sprzęt oblężniczy oraz kawaleria. W 338 r. p.n.e. wojska macedońskie ostatecznie pokonały plemiona greckie w bitwie pod Cheroneją. Król Filip Macedoński stał się panem całej Grecji, a dwa lata później został zamordowany. Tron po nim objął jego syn, dwudziestoletni Aleksander.
Największym marzeniem dla króla stało się podbicie imperium perskiego. W 334 r. rozpoczął wyprawę przeciwko Persom, gdyż chciał dla siebie sławy i zemsty dla Greków za najazdy Persów w poprzednim stuleciu. Otoczenie młodego króla uważało, że drażniło Aleksandra powszechne przekonanie o niezwyciężonej armii perskiej. Wyruszył na podbój Persji wraz z 35-tysięczną armią i 160-cioma okrętami. Pierwsza bitwa stoczona z Grekami rozegrała się nad rzeką Granicus. Armia perska dowodzona przez króla Dariusza przegrała, lecz Dariusz zdołał uciec. Aleksander zdobył w tej bitwie potrzebne mu łupy, aby opłacić swoich żołnierzy. Bez wojennych łupów na opłacenie armii starczyłoby mu pieniędzy na zaledwie dwa tygodnie. Po wygranej bitwie Aleksander wraz z armią pomaszerował dalej w kierunku miejscowości Gordion, gdzie przeciął słynny węzeł gordyjski**. Legenda głosiła, że ten, komu uda się rozwiązać węzeł zostanie królem świata. Aleksander po zdobyciu miasta przeciął węzeł mieczem.
Drugą bitwę z Persami Aleksander wygrał w 333 r. p.n.e. pod Issos. Krółowi Dariuszowi III udało się także uciec. Aleksander uwięził całą rodzinę Dariusz III, a wszystkie miasta, prócz Tyros, poddały się pod panowanie Macedonii.
W 331 r. p.n.e. Aleksander wyruszył do Egiptu. Został tam przyjaźnie powitany. Młody król na dowód sympatii i łaski założył nowe miasto - Aleksandrię, która później stała się centrum nauki i kultury egipskiej (biblioteka aleksandryjska). Aleksander dokonywał zaboru i podboju ziem zapuszczając się głęboko w kierunku pustyni, gdzie w oazie Siwa w świątyni Zeusa Ammona zostaje powitany jako syn boży. Wkrótce po tym fakcie Aleksander ogłosił się faraonem, jedynym władcą Egiptu i Bogiem. W 332 r. p.n.e. został koronowany na faraona.
W kolejnej bitwie pod Gaugamela król perski - Dariusz umknął Aleksandrowi już po raz trzeci. Macedończyk zajął Babilon oraz Susę i został ogłoszony królem Persji. Aleksander nadal ścigał Dariusza. Znalazł go martwego w opuszczonym rydwanie. Pochwyciwszy morderców, Aleksander rozkazał ukarać ich, a sam zorganizował Dariuszowi królewski pogrzeb. Po śmierci Dariusza III Macedończyk objął władzę w jego kraju i ogłosił się królem. Nowy król pozostał jeszcze długo w Persji przejmując wschodni styl bycia i obyczaje. Zorganizował wielką uroczystość ,,zaślubiny Wschodu z Zachodem”, w czasie której, podobno 9000 Macedończyków wzięło za żony perskie kobiety. Sam władca poślubił także Roxanę i miał z nią dzieci.
Posuwając się dalej na południe armia Aleksandra nie stoczyła po drodze ani jednej dużej bitwy. Jedyna mała potyczka odbyła się z walecznym plemieniem Mali. Aleksander przegrał.
W czerwcu 325 r. p.n.e. armia królewska dotarła wreszcie do ujścia rzeki Indus, gdzie w brawurowy sposób pokonała jednego z indyjskich królów. Po tej bitwie Aleksander zawrócił na skróty przez pustynię i góry Hindukuszu w kierunku Persji. To był wielki błąd młodego króla, który kosztował go utratę znacznej część swojej wymęczonej przeprawą przez góry armii. Po powrocie do kraju Aleksander ponownie ożenił się. Tym razem z pochodzącą z Indii - Stateirą, córką Dariusza. Poprzez swój ożenek Aleksander chciał scalić i umocnić imperium.
W 323 r. p.n.e. Aleksander powrócił do Babilonu, gdzie 10 czerwca umarł nagle trawiony śmiertelną gorączką. Utrudzony ciągłymi walkami nie miał już dawnej odporności. Macedończyk nie osiągnął nawet wieku 33 lat, a mimo to zyskał miano jednego z największych wodzów w historii świata.
Aleksander Wielki zyskał przydomek ,,Wielki” ponieważ ludzie w tamtych czasach właśnie za takiego go uważali. Aleksander był genialnym taktykiem i strategiem. Całą wiedzę wojskową zawdzięczał ojcu, który od najmłodszych lat kształcił syna na wielkiego dowódcę. Aleksander chciał stworzyć imperium. Stąd jego zainteresowanie nowymi podbojami. Ale Aleksander był również zręcznym politykiem, który wiedział, że nie wystarczy dokonać podboju nowych ziem, ale należy zasymilować ludność, aby zachować te ziemie. W ciągu swych wypraw wojennych założył przy szlakach komunikacyjnych wiele do dziś istniejących miast( Aleksandria, Herat, Kandahar), które stały się nie tylko ośrodkami wojskowymi lecz przede wszystkim kulturowymi. W celu ożywienia handlu przeprowadził reformę systemu monetarnego. Wyprawy Aleksandra Wielkiego miały szczególne znaczenie dla rozwoju nauki (zwłaszcza geografii) i kultury (hellenizm). Postać Aleksandra Wielkiego otaczała legenda wielkiego wodza i władcy, w starożytności i średniowieczu był on bohaterem licznych legend i powieści. Dzieło Aleksandra Wielkiego nie było trwałe. Po jego śmierci doszło do rozpadu państwa na wiele mniejszych pod rządami wodzów macedońskich. Uważam, że Aleksander Wielki w pełni zasługuje na miano największego wodza starożytności pomimo nietrwałości swego dzieła.
POCHODZENIE ZDOBYWCY
Aleksander urodził się w roku 356 p. n. e. w macedońskim mieście Pella. Ojcem jego był król Filip II, a matką - Olimpias. Wpoiła ona Aleksandrowi przeświadczenie, iż królowie macedońscy pochodzą od Heraklesa, jednego z synów greckiego boga Zeusa.
Według Olimpias przodkiem Aleksandra był Achilles, bohater Iliady Homera. Młody Aleksander, któremu rodzice zaszczepili pragnienie zwycięstw i chwały królewskiej, nie miał innych dążeń. Gdy go zapytano, czy podczas igrzysk olimpijskich weźmie udział w wyścigu, dał do zrozumienia, iż zrobiłby to, gdyby miał pobiec z królami. Jego ambicją było prześcignięcie dokonań ojca i zyskanie chwały dzięki własnym osiągnięciom.
Wychowawcą 13-letniego Aleksandra został grecki filozof Arystoteles, któremu udało się obudzić w nim zainteresowanie filozofią, medycyną i naukami przyrodniczymi. Trudno bezspornie ustalić, w jakiej mierze poglądy filozoficzne Arystotelesa ukształtowały sposób myślenia Aleksandra. „Można chyba powiedzieć, że niewiele było spraw, co do których obaj się zgadzali” - oświadczył XX-wieczny filozof Bertrand Russell. „Poglądy polityczne Aleksandra oparte były na przestarzałej już wtedy koncepcji greckiego miasta - państwa”.
Idea małego miasta-państwa nie mogła przemawiać do ambitnego księcia, pragnącego zbudować wielkie, scentralizowane imperium. Aleksander musiał się też odnosić sceptycznie do Arystotelesowej zasady traktowania nie-Greków jak niewolników, snuł bowiem wizję imperium opartego na owocnej, partnerskiej współpracy zwycięzców ze zwyciężonymi.
Nie ulega jednak wątpliwości, iż właśnie dzięki Arystotelesowi rozwinął w sobie zamiłowanie do lektury i zdobywania wiedzy. Aleksander przez całe życie był zapalonym czytelnikiem, zwłaszcza dzieł Homera. Podobno znał na pamięć Iliadę - utwór poetycki składający się w sumie z 15 693 wersów.
Nauka pod okiem Arystotelesa skończyła się nagle w roku 340 p. n. e., gdy 16-letni książę wrócił do Pelli, by pod nieobecność ojca rządzić Macedonią. Następca tronu rychło wyróżnił się w rzemiośle wojennym. Ku radości Filipa szybko pokonał zbuntowane trackie plemię Medów, wziął szturmem ich stolicę i od swego imienia nadał nazwę Aleksandroupolis.
PODBOJE
Kiedy w roku 336 p. n. e. zamordowano Filipa, 20-letni Aleksander odziedziczył tron macedoński. Wiosną 334 roku p. n. e. wkroczył do Azji przez Hellespont (obecnie Dardanele) i rozpoczął zwycięską kampanię, stojąc na czele małej, lecz sprawnej armii, złożonej z 30 000 żołnierzy piechoty i 5000 jeźdźców. Towarzyszyli mu saperzy, mierniczowie, architekci, uczeni i historycy.
Nad rzeką Granik, w północno - zachodniej części Azji Mniejszej (obecnie w Turcji), Aleksander odniósł zwycięstwo w pierwszej bitwie z Persami. Zimą tego samego roku podbił zachodnią część Azji Mniejszej. Następnej jesieni pod Issos, na południowym wschodzie Azji Mniejszej, stoczył drugą walną bitwę z Persami. Zmierzył się tam z ich potężnym królem Dariuszem III, dowodzącym półmilionową armią.
Dariusz był tak pewny zwycięstwa, że wziął ze sobą matkę, żonę oraz innych członków swej rodziny, by mogli być świadkami spektakularnego tryumfu. Ale Persowie nie byli przygotowani na nagły i gwałtowny atak Macedończyków. Wojska Aleksandra doszczętnie rozbiły armię perską, sam Dariusz zaś uciekł, pozwalając, by jego rodzina wpadła w ręce Aleksandra.
Zamiast ruszyć w pościg za uciekającymi Persami, Aleksander pomaszerował na południe wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego i opanował bazy wykorzystywane przez potężną flotę perską. Jednakże Tyr, będący twierdzą położoną na wyspie, nie poddał się.
Aleksander, zdecydowany go zdobyć, rozpoczął siedmiomiesięczne oblężenie. Właśnie wtedy otrzymał wspomniane wcześniej pokojowe propozycje Dariusza. Brzmiały one tak atrakcyjnie, że zaufany doradca Aleksandra, Parmenion, miał podobno powiedzieć: „Gdybym był Aleksandrem, przyjąłbym te warunki”. Ale młody wódz odparł: „Ja też, gdybym był Parmenionem”. Aleksander odrzucił pertraktacje, kontynuował oblężenie i w lipcu 332 roku p. n. e. zdobył tę dumną twierdzę, panującą na morzu.
Oszczędziwszy Jerozolimę, która mu się podobała, Aleksander pociągnął na południe i zajął Gazę. Przez Egipcjan, mających już dość władzy Persów, został przywitany jako wyzwoliciel. W Memfis złożył ofiarę bykowi Apisowi, czym zyskał przychylność egipskich kapłanów. Ponadto założył Aleksandrię, rywalizującą później z Atenami jako centrum wiedzy i noszącą po dziś dzień jego imię.
Potem Aleksander ruszył na północny wschód, ciągnąc przez Palestynę w kierunku rzeki Tygrys. W roku 331 p. n. e. stoczył z Persami trzecią wielką bitwę - pod Gaugamelą, niedaleko od rozsypujących się ruin Niniwy. Wojsko Aleksandra w sile 47 000 ludzi rozbiło zreorganizowaną armię perską, liczącą co najmniej 250 000 żołnierzy! Dariusz uciekł i później został zamordowany przez własnych rodaków.
Aleksander, upojony zwycięstwem, skierował się na południe i zdobył zimową stolicę Persji, Babilon. Zajął też stolice Suzę oraz Persepolis, gdzie po zagarnięciu ogromnego skarbca Persów spalił wielki pałac Kserksesa. W końcu zdobył stołeczną Ekbatanę. Następnie ten mistrz błyskawicznych podbojów opanował resztę imperium perskiego i pociągnął na wschód aż do rzeki Indus w dzisiejszym Pakistanie.
Po przekroczeniu Indusu w regionie graniczącym z perską prowincją Taksila Aleksander napotkał potężnego rywala, indyjskiego władcę Porosa. W czerwcu 326 roku p. n. e. Aleksander stoczył z nimi swą czwartą i ostatnią wielką bitwę. Poros miał 35-tysięczną armię oraz 200 słoni, które płoszyły macedońskie konie. Bitwa była zażarta i krwawa, lecz wojsko Aleksandra wzięło górę. Poros się poddał i został jego sprzymierzeńcem.
Od chwili, gdy armia macedońska wkroczyła do Azji, minęło ponad osiem lat, toteż żołnierze byli już zmęczeni i tęsknili za ojczyzną. Ciężka walka z Porosem odebrała im hart ducha, chcieli wiec wracać do swych domów. Aleksander, zrazu niechętny, w końcu uległ ich żądaniom.
Grecja była już mocarstwem światowym. Dzięki koloniom zakładanym w podbitych krajach język grecki i kultura hellenistyczna rozprzestrzeniły się po całym imperium.
JAKIM BYŁ CZŁOWIEKIEM?
Spoiwem, które przez wszystkie lata podbojów zapewniało zwartość armii macedońskiej, była osobowość Aleksandra. Po bitwach miał zwyczaj odwiedzać rannych, rozmawiać o ich obrażeniach, chwalić za dzielność oraz nagradzać pieniężnie stosownie do dokonanych czynów. Poległym w boju urządzał okazały pogrzeb. Ich rodziców i dzieci zwalniał od wszelkich podatków i świadczeń. Dla urozmaicenia organizował po bitwach igrzyska i zawody. A pewnego razu mężczyznom, którzy niedawno się ożenili, dał urlop, by mogli w Macedonii spędzić zimę z żonami. Wszystkim tym zaskarbił sobie przywiązanie i podziw swoich ludzi.
O małżeństwie Aleksandra z baktryjską księżniczką Roksaną grecki biograf Plutarch napisał: „Wynikał on (stosunek Aleksandra do Roksany) wprawdzie z miłości do niej, ale równocześnie doskonale odpowiadał jego bieżącej polityce. Bo przez to jego małżeństwo z nią Persowie nabrali bardzo dużo zaufania do niego i nadzwyczajnie zaczęli go szanować za to, że okazał tutaj tak wielką uczciwość i nie chciał nielegalnych stosunków nawet z tą kobietą, jedyną, której urokowi oprzeć się nie zdołał”.
Aleksander respektował też cudze związki małżeńskie. Chociaż wśród swych jeńców miał żonę króla Dariusza, zadbał o to, by szanowano jej godność. A dowiedziawszy się o zgwałceniu żon pewnych cudzoziemców przez dwóch macedońskich żołnierzy, kazał ich stracić po udowodnieniu winy.
Aleksander, podobnie jak jego matka, Olimipas, był bardzo religijny. Składał ofiary przed bitwami i po nich, a ponadto pytał swych wieszczków o sens różnych znaków wróżebnych. Radził się też wyroczni Amona w Libii. A w Babilonie uwzględniał wskazówki Chaldejczyków w sprawie ofiar, zwłaszcza dla babilońskiego boga Bela (Marduka).
Wprawdzie Aleksander odznaczał się umiarem w jedzeniu, lecz z czasem zaczął zbyt wiele pić. Nad każdym kielichem wina wygłaszał długie przemowy, chełpiąc się swymi osiągnięciami. W przypływie pijackiego szału dopuścił się jednego ze swych najgorszych wyczynów, zamordował bowiem własnego przyjaciela, Klejtosa. Potem jednak, dręczony wyrzutami sumienia, przez trzy dni leżał w łóżku, odmawiając jedzenia i picia. W końcu przyjaciołom udało się go nakłonić, by coś zjadł.
W miarę upływu czasu jego żądza sławy zrodziła inne niewłaściwe cechy. Aleksander zaczął łatwo wierzyć fałszywym oskarżeniom i wymierzać najsurowsze kary. Kiedy na przykład dał się przekonać, iż Filotas brał udział w spisku na jego życie, kazał go stracić razem z jego ojcem, Parmenionem - doradcą, któremu niegdyś ufał.
KLĘSKA ALEKSANDRA
Wkrótce po powrocie do Babilonu Aleksander zapadł na gorączkę malaryczną i już nie wyzdrowiał. Dnia 13 czerwca 323 roku p. n. e., przeżywszy zaledwie 32 lata i 8 miesięcy, Aleksander uległ najgroźniejszemu wrogowi - śmierci.
Potwierdziły się słowa hinduskich mędrców, którzy rzekli: „Królu Aleksandrze, każdy człowiek zajmuje tylko taką część ziemi, na jakiej właśnie my stoimy. Ty zaś będąc człowiekiem podobnym do innych, a ponadto wtrącającym się zuchwale w obce sprawy, przeszedłeś ze swego domu taki szmat ziemi, sprawiając sobie i innym kłopot i cierpienia. Niedługo i ty umrzesz, a wtedy zagarniesz tylko tyle ziemi, ile potrzeba na pogrzebanie ciała”.