"Był to piekny młodzieniec, z twarzą prawie kobiecą(...), lecz nie było w nim śladu zniewieściałości.O swoją urodę nie dbał, co mu nawet wyrzucał Tutmozis:Jak ty wyglądasz synu Faraona??(...)Nie masz peruki, włosy i odzienie pełne kurzu, skóra czarna i popękana jak ziemia w lecie...".Nosił głównie stroje wojskowe, był wytrzymały, wyprostowany, zdolny do długotrwałego wysiłku fizycznego.Za wszelką cenę chciał dowodzić armią.
Był gwałtowny i porywczy, z trudem respektował zakazy i nakazy kapłanów.Tylko czekał sposobnej chwili,by sięgnąć po pełnę władzy. Był zaskoczony, ża kapłani odgrywaja w państwie tak olbrzymią rolę, chciał, by ograniczyli się wyłcznie do spraw religijnych i przestali wtrącać sie w politykę.Ich rady odbierał jak obelgi, uważał, że sam poradzi sobie lepiej i z wiekszą korzyścią dla egipskiego państwa. Brak mu było rozwagi i rozsądku.Gniew czesto go zaślepiał. Te wady wykorzystali kapłani. Człowiekiem porywczym nie łatwo manipulować. Ramzesowi wydawało się, ze to on przygotowuje bunt Egipcjan przeciw mieszkańcom swiątyń, w rzeczywistości to oni precyzyjnie wyznaczyli wybuch zamieszek na dzien zaćmienia słońca. Tym mistrzowskim posunięciem Herhor zapewnił sobie tron faraona.
Ramzes podejmowła nie przemyślane decyzje, bo brakowało mu umiejętności i przewidywania skutków i właściwej oceny sytuacji - nie miał doświadczenia. Obiecał wojsku złoto, choś nie posiadał pieniędzy,liczył na ojca i na kapłanów. Obiecał ludowi reformy, zmiany, ale na nie tez nie miał pieniędzy i kiedy usłyszał, ze chłopi buntują się przeciw nadzorcom, kazał...wychłostać buntowników.
Szlachetnośc, duma, pewność siebie - pod tym względem Ramzes był nieodrodnym synem swego ojca-faraona. to duma każe mu przeciwstawić się kapłanom, którzy ogrniczją działanie młodego ksiecia, zarzucając własną wole. W koncu ramzes nienawidzi kapłanów, przgnie wydzreć im skarby Labiryntu i wreszcie naprawdę zacząć rządzić. Szuka sprzymierzeńców, umie docenić oddanie, odwage madrość, podziwia Samentu, który obiecuje dostać się do skarbcu kapłanów.
Ramzes był młody i niedoswiadczony. Nie mógł sobie poradzić z siecia intryg przygotowanych przez kapłanów. To oni dysponowali kapitałem państwa i to głownie stanowiło ich siłe. Ramzes był szlachetny, odważny intiligentny i miał dobre, współczujące serce, ale nie miał na tyle mądrości, by przechytrzyc kapłanów, przejąć skrb Labiryntu lub skłonić ich, by mu go wydali.W tej sytuacji Ramzes przegrał walkę.
"Był to piekny młodzieniec, z twarzą prawie kobiecą(...), lecz nie było w nim śladu zniewieściałości.O swoją urodę nie dbał, co mu nawet wyrzucał Tutmozis:Jak ty wyglądasz synu Faraona??(...)Nie masz peruki, włosy i odzienie pełne kurzu, skóra czarna i popękana jak ziemia w lecie...".Nosił głównie stroje wojskowe, był wytrzymały, wyprostowany, zdolny do długotrwałego wysiłku fizycznego.Za wszelką cenę chciał dowodzić armią.
Był gwałtowny i porywczy, z trudem respektował zakazy i nakazy kapłanów.Tylko czekał sposobnej chwili,by sięgnąć po pełnę władzy. Był zaskoczony, ża kapłani odgrywaja w państwie tak olbrzymią rolę, chciał, by ograniczyli się wyłcznie do spraw religijnych i przestali wtrącać sie w politykę.Ich rady odbierał jak obelgi, uważał, że sam poradzi sobie lepiej i z wiekszą korzyścią dla egipskiego państwa. Brak mu było rozwagi i rozsądku.Gniew czesto go zaślepiał. Te wady wykorzystali kapłani. Człowiekiem porywczym nie łatwo manipulować. Ramzesowi wydawało się, ze to on przygotowuje bunt Egipcjan przeciw mieszkańcom swiątyń, w rzeczywistości to oni precyzyjnie wyznaczyli wybuch zamieszek na dzien zaćmienia słońca. Tym mistrzowskim posunięciem Herhor zapewnił sobie tron faraona.
Ramzes podejmowła nie przemyślane decyzje, bo brakowało mu umiejętności i przewidywania skutków i właściwej oceny sytuacji - nie miał doświadczenia. Obiecał wojsku złoto, choś nie posiadał pieniędzy,liczył na ojca i na kapłanów. Obiecał ludowi reformy, zmiany, ale na nie tez nie miał pieniędzy i kiedy usłyszał, ze chłopi buntują się przeciw nadzorcom, kazał...wychłostać buntowników.
Szlachetnośc, duma, pewność siebie - pod tym względem Ramzes był nieodrodnym synem swego ojca-faraona. to duma każe mu przeciwstawić się kapłanom, którzy ogrniczją działanie młodego ksiecia, zarzucając własną wole. W koncu ramzes nienawidzi kapłanów, przgnie wydzreć im skarby Labiryntu i wreszcie naprawdę zacząć rządzić. Szuka sprzymierzeńców, umie docenić oddanie, odwage madrość, podziwia Samentu, który obiecuje dostać się do skarbcu kapłanów.
Ramzes był młody i niedoswiadczony. Nie mógł sobie poradzić z siecia intryg przygotowanych przez kapłanów. To oni dysponowali kapitałem państwa i to głownie stanowiło ich siłe. Ramzes był szlachetny, odważny intiligentny i miał dobre, współczujące serce, ale nie miał na tyle mądrości, by przechytrzyc kapłanów, przejąć skrb Labiryntu lub skłonić ich, by mu go wydali.W tej sytuacji Ramzes przegrał walkę.