Była sobie Magda i Kosta.Kosta niedawno uderzyła Magde w brzuch specjalnie dla popisu, Magda sie obraziła na Koste. Następnego dnia Kosta powiedziała Magdzie że to było niechcąco oczywiście Kosta kłamała. Magda sie jeszcze bardziej obraziła.trzy dni póżniej Kosta dostała w brzuch od swojego kolegi. A potem koleżanka o innieniu koalaaa okłamałaa Koste.Kosta pomyślała żęby przeprościć Magde.I tak sie stało. Dziewczyny sie pogodziły.
Morał z tego że jak okłamiesz kogoś sama zostaniesz okłamana
Pewnego pięknego ranka wyprowadzono dwa osły na łąkę.Zwierzęta zauważyły dwie kupki trawy i postanowiły sobiętrochę zjeść.Ponieważ nie jadły całą noc ,były bardzo głodne.Dlatego każdy z nich skoczył do swojej kupki trawy , a tu zaskoczenie nie mogły dosięgnąć jedzenia bo były razem związane sznurkiem.Postanowiły zacząc biec ,ale to też nic nie dało.Wtedy wpadły na pomysł , że najpierw jeden podejdzie z drugim do jedzenia i tenm się naje.Potem na odwrót i wtedy drugi zje.W końcu dwa osły były szczęsliwe bo najedzone.
Morał z tego taki , że nalezy każdy problem spokojnie rozważać kilka razy.
Była sobie Magda i Kosta.Kosta niedawno uderzyła Magde w brzuch specjalnie dla popisu, Magda sie obraziła na Koste. Następnego dnia Kosta powiedziała Magdzie że to było niechcąco oczywiście Kosta kłamała. Magda sie jeszcze bardziej obraziła.trzy dni póżniej Kosta dostała w brzuch od swojego kolegi. A potem koleżanka o innieniu koalaaa okłamałaa Koste.Kosta pomyślała żęby przeprościć Magde.I tak sie stało. Dziewczyny sie pogodziły.
Morał z tego że jak okłamiesz kogoś sama zostaniesz okłamana
Pewnego pięknego ranka wyprowadzono dwa osły na łąkę.Zwierzęta zauważyły dwie kupki trawy i postanowiły sobiętrochę zjeść.Ponieważ nie jadły całą noc ,były bardzo głodne.Dlatego każdy z nich skoczył do swojej kupki trawy , a tu zaskoczenie nie mogły dosięgnąć jedzenia bo były razem związane sznurkiem.Postanowiły zacząc biec ,ale to też nic nie dało.Wtedy wpadły na pomysł , że najpierw jeden podejdzie z drugim do jedzenia i tenm się naje.Potem na odwrót i wtedy drugi zje.W końcu dwa osły były szczęsliwe bo najedzone.
Morał z tego taki , że nalezy każdy problem spokojnie rozważać kilka razy.