Napisz bajkę, której tytuł będzie brzmiał Bajka o jeleniu , co siedział w cieniu. Na jutro !!!
Mikkiss
Dawno, dawno temu w pewnym małym lesie żył samotny jeleń Marcin. Nie miał on rodziny, dzieci ani przyjaciół. Był sam. Codziennie późnym południem, szedł do swojego ulubionego drzewa, gdzie odpoczywał. Wybrał akurat to, bo było w nim jak najwięcej cienia. Po lesie kręciło się dużo różnych zwierząt, i jeleń, przyglądał się każdemu z nich, siedząc pod swoim drzewem. Aż pewnego dnia, zobaczył pewnego jelenia, który chodził smutny i ponury. Nikt obok niego nie chodził, i również nie miał przyjaciół. Jeleń Marcin od razu to zauważył. Marcin zebrał się na odwagę i pobiegł ku nieznajomemu mu dotąd jeleniowi. - Jak masz na imię? - Spytał zaciekawiony Marcin - Jestem Julian.. - Odparł smutny - Widzę że jesteś smutny. Czemu? - Nie mam tutaj nikogo, z kim mógł bym spędzić czas i porozmawiać.. Nie mogę znaleźć sobie tutaj miejsca, jestem całkowicie sam.. - Ja też tak mam, nie bądź smutny! - Odrzekł uradowany Marcin - Możemy się zaprzyjaźnić! Mam pewne miejsce w którym możemy spędzać wolny czas ! - Naprawdę chcesz się ze mną przyjaźnić? - Odparł bardzo szczęśliwy - A jakie to miejsce? - Pytał zaciekawiony - To drzewo. Ale to nie jest zwykłe drzewo, to jest miejsce, które jest szczególne, w którym przebywam od lat! - A więc chodźmy tam! - Odparł także uradowany Julian. I od tego czasu jeleń Marcin i jeleń Julian zostali przyjaciółmi, ale nie zapomnieli o drzewie. Dalej jelenie siedzieli w drzewie z wielkim cieniem. ! Myślę że się podoba :p
Nie miał on rodziny, dzieci ani przyjaciół. Był sam.
Codziennie późnym południem, szedł do swojego ulubionego drzewa, gdzie odpoczywał. Wybrał akurat to, bo było w nim jak najwięcej cienia.
Po lesie kręciło się dużo różnych zwierząt, i jeleń, przyglądał się każdemu z nich, siedząc pod swoim drzewem.
Aż pewnego dnia, zobaczył pewnego jelenia, który chodził smutny i ponury. Nikt obok niego nie chodził, i również nie miał przyjaciół. Jeleń Marcin od razu to zauważył. Marcin zebrał się na odwagę i pobiegł ku nieznajomemu mu dotąd jeleniowi.
- Jak masz na imię? - Spytał zaciekawiony Marcin
- Jestem Julian.. - Odparł smutny
- Widzę że jesteś smutny. Czemu?
- Nie mam tutaj nikogo, z kim mógł bym spędzić czas i porozmawiać.. Nie mogę znaleźć sobie tutaj miejsca, jestem całkowicie sam..
- Ja też tak mam, nie bądź smutny! - Odrzekł uradowany Marcin - Możemy się zaprzyjaźnić! Mam pewne miejsce w którym możemy spędzać wolny czas !
- Naprawdę chcesz się ze mną przyjaźnić? - Odparł bardzo szczęśliwy - A jakie to miejsce? - Pytał zaciekawiony
- To drzewo. Ale to nie jest zwykłe drzewo, to jest miejsce, które jest szczególne, w którym przebywam od lat!
- A więc chodźmy tam! - Odparł także uradowany Julian.
I od tego czasu jeleń Marcin i jeleń Julian zostali przyjaciółmi, ale nie zapomnieli o drzewie. Dalej jelenie siedzieli w drzewie z wielkim cieniem. !
Myślę że się podoba :p