Napisz baśń z dwoma motywami wędrownymi np.o królewnie śnieżce czyli tyrzeba np napisac snieżka miała czerwone włosy pliss dam naj
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Za górami,za lasami żyła sobie kobieta.Jej uroda była tak porażająca,że nawet Atena przy niej nie istniała,była młodą dziewczyną,pełną marzeń.Mimo tego,bardzo różniła się od swoich koleżanek.Julia-bo tak miała na imię,cechowała się zaradnością,pomocą,troskliwością a jej promienny uśmiech który zawsze miała na twarzy promieniował na wszystkie strony.
Pewnego dnia,Julia wybrała się jak co ranek do sklepu.Lecz nie był to normalny dzień.Dziewczyna szła,szła pobliżną dróżką aż zatrzymała się.Jej wzrok był skierowany ku górze,a jej nietypowy wyraz twarzy sugerował jakby coś słyszała.Julia zrobiła trzy kroki wstecz i zasłoniła się o drzewo.Słyszała jakby kroki,które z chwilą jakby przybliżały się w jej kierunku.Cicho zająkła i przestraszyła się.Nagle głosy stóp ucichły.Kobieta wyjrzała zza drzewa głowię i popatrzyła się prosto.Ujrzała tam małego krasnoludka.Julia wtedy sobie przypomniała słowa babci.Otóż starsza kobieta kilka lat temu,przed śmiercią wyznała wcznuczce że w lesie znajduje się tajmnicze miejsce w którym jest przepięknie.W głowie,zadawała sobie tysiące pytań,jak to możliwe? Dziewczyna zebrała się na odwagę,i przybliżyła się do krasnoludka i zapytała.
- kim jesteś? i co tutaj robisz?-zapytała z przerażeniem
- to ty jesteś tą wnuczką Broni?-odparł ze zdziwnieniem drobny towarzysz
- tak jestem,ale co związku z tym?-wyjąknęła kobieta
- szukałem cie tyle lat,twoja babcia opowiadała mi o tobie.Zawsze powtarzała,że mam ci wreszcie pokazać tajemnice rodziny.-mówił rozżalony krasnoludek
- to pokaż mi to miejsce-odparła Julia
Po Chwili ruszyli w drogę,Julia oglądając sie w każdą stronę dostrzega obrazy zmarłej babci Broni.
- a więc to jednak prawda,o tym świecie magicznym?
-tak,próbowałem ci to już dawno pokazać-odparł krasnoludek
Wreszcie doszli.Julia była przerażona,a zarazem szczęśliwa.Bowiem zobaczyła świat,o jakim tylko mogła sobie pomarzyć.
Niebawem dziewczyna wróciła do domu,a sekret rodziny Laurentów dalej pozostał zachowany.
DASZ NAJ?