Napisz baśń wykorzystując te słowa: królowa,różdżka,książe,zaczarowany dywan,żółty kwiat mlecza,kiść białego bzu,mrok za oknem,dwie siostry,braciszek,korona,róża,tron,klejnoty,naszyjnik,diamenty.(Nie za długie,można zmieniać formy i nie wszystkie wyrazy trzeba wykożystać ).
SweetNaight
Dawno, dawno temu na tronie zasiadał potężny, groźny aczkolwiek dobry władca Henryk III Mocny. Miał dwie piękne córki. Najstarsza była mądra, utalentowana a młodsza piękna, po prostu miała nad ziemską urodę. Pewnego razu siostry pokłóciły się o pewne naszyjniki z diamentowymi ozdobami. Młodsza siostra Luiza chciała zrobić na złość starszej i być najpiękniejsza na świecie. Wybrała się więc do królowej wrogiego państwa po poradę. Królowa bardzo się zdziwiła widząc córkę swego "wroga" a gdy Luiza wyjawiła powody wizyty uśmiechnęła się chytrze. -Moja droga-powiedziała- bardzo pragnę Ci pomóc! Wiem nawet czym mogę Ci doradzić! Weź kiść białego bzu, żółty kwiat mlecza i białe róże. Następnie idź na górę Wiedźm i klęknij przed ołtarzem. Połóż ofiarę z kwiatów a białą różę zafarbuj na czerwona...swoją własną krwią. To wszystko, szerokiej drogi najdroższa! Księżniczka nie czekała dłużej i wybrała się na Górę wiedźm zwaną też jako Górę Czarów. Zrobiła wszystko co kazała królowa. Nagle poczuła tępy ból po ranie jaką zadała sobie by wypłynęła krew. Zacisnęła zęby. Położyła różę. Zagrzmiało. Zawiało. Pojawiła się wiedźma Mykanos. -Masz już urodę wielką, największą na świecie. Ale za twój egoistyczny charakter cały świat utonie w mroku, i nigdy nie zazna światła! I już na zawsze było ciemno. A mrok za oknem był taki że przechodziły czary po plecach.
1 votes Thanks 0
paukurek
Dawno , dawno temu żyła sobie piękna królowa. Miała ona dwie siostry i jednego braciszka. Rodzeństwo było zazdrosne, że to ich siostra Róża została królową, a nie któreś z nich. Gdy pewnego dnia Róża oznajmiła, że na kilka dni musi opuścić królestwo. Róża nie mogła się zdecydować które z rodzeństwa ma zasiąść na tron pod jej nieobecność, zdecydowała, że będzie to Kira. Siostra Elżbieta i brat Michał byli źli, że to nie oni zasiądą na tronie. Róża przed wyjazdem włożyła diamenty, klejnoty i naszyjniki do wielkiej szkatuły. A gdy za oknem zapadł mrok Róża siadła na czarodziejski dywan i poleciała w podróż. Gdy tak leciała spodobały się jej żółte kwiaty więc się zatrzymała i je urwała. Leciała dalej. Tym czasem Elżbieta i Michał pogodzili się z tym, że podczas nieobecności Róży na tronie zasiadła Kira. Na zgodę trójka rodzeństwa zjadła sobie mleczną czekoladę, myśląc kiedy wróci Róża.
-Moja droga-powiedziała- bardzo pragnę Ci pomóc! Wiem nawet czym mogę Ci doradzić! Weź kiść białego bzu, żółty kwiat mlecza i białe róże. Następnie idź na górę Wiedźm i klęknij przed ołtarzem. Połóż ofiarę z kwiatów a białą różę zafarbuj na czerwona...swoją własną krwią. To wszystko, szerokiej drogi najdroższa!
Księżniczka nie czekała dłużej i wybrała się na Górę wiedźm zwaną też jako Górę Czarów. Zrobiła wszystko co kazała królowa. Nagle poczuła tępy ból po ranie jaką zadała sobie by wypłynęła krew. Zacisnęła zęby. Położyła różę. Zagrzmiało. Zawiało. Pojawiła się wiedźma Mykanos.
-Masz już urodę wielką, największą na świecie. Ale za twój egoistyczny charakter cały świat utonie w mroku, i nigdy nie zazna światła!
I już na zawsze było ciemno. A mrok za oknem był taki że przechodziły czary po plecach.