Dawniej ludzie żyli w stadach jak zwierzęta.Człowiek w epoca kamienia nie potrafił mówić.Ludzie komunikowali się ze sobą wtedy językiem migowym.Człowiek zazdrościł zwierzętom które komunikowały się mową.Ludzie dawniej znali i rozumieli mowę zwierząt,problem był w tum że nie umieli wypowiedzieć ani słowa.Zawsze wychodziło im stej próby mowy jakieś jęki i całkiem niezrozumiałe słowa.Gdy pewnego razu plemię wybrało się na polowanie zobaczyli że coś rusza się w środku lasu.Wieć podeszli bliżej zobczyć co to jest.Gdy podeszli nagle z krzaków wyskoczyło nie znane im dotąd zwierze.Było ono bardzo szybkie i zwinne,pędziło jak błyskawica.Była to sarna która jaskiniowcom wydawała się być bardzo smacznym zwierzęciem.Gdy złapali nareszczie sarne po godzinie biegania wzięli ją do jaskini zjeść.Gdy doszli do jaskini szykowali się już do zjedzenia jej lecz gdy już zaczynali jeść zwierzę zaczeło mówić.Oszczędźcie mnie a spełnie wasze największe życzenie ,będziecie mówić jak my.My zwierzęta darujemy wam naszą mowę i przekazujemy ją wam,odkąd żadne zwierzę nie powie ani słowa.A wy podzieliće mowe na kilka języków.Jaskiniowcy wypuścili sarnę i od tąd nagle zaczeli mówić wszyscy ludzie na świecie.Dzięki jednemu niewinnemu zwierzęciu możemy się teraz porzumiewać w swoim języku.
Dawniej ludzie żyli w stadach jak zwierzęta.Człowiek w epoca kamienia nie potrafił mówić.Ludzie komunikowali się ze sobą wtedy językiem migowym.Człowiek zazdrościł zwierzętom które komunikowały się mową.Ludzie dawniej znali i rozumieli mowę zwierząt,problem był w tum że nie umieli wypowiedzieć ani słowa.Zawsze wychodziło im stej próby mowy jakieś jęki i całkiem niezrozumiałe słowa.Gdy pewnego razu plemię wybrało się na polowanie zobaczyli że coś rusza się w środku lasu.Wieć podeszli bliżej zobczyć co to jest.Gdy podeszli nagle z krzaków wyskoczyło nie znane im dotąd zwierze.Było ono bardzo szybkie i zwinne,pędziło jak błyskawica.Była to sarna która jaskiniowcom wydawała się być bardzo smacznym zwierzęciem.Gdy złapali nareszczie sarne po godzinie biegania wzięli ją do jaskini zjeść.Gdy doszli do jaskini szykowali się już do zjedzenia jej lecz gdy już zaczynali jeść zwierzę zaczeło mówić.Oszczędźcie mnie a spełnie wasze największe życzenie ,będziecie mówić jak my.My zwierzęta darujemy wam naszą mowę i przekazujemy ją wam,odkąd żadne zwierzę nie powie ani słowa.A wy podzieliće mowe na kilka języków.Jaskiniowcy wypuścili sarnę i od tąd nagle zaczeli mówić wszyscy ludzie na świecie.Dzięki jednemu niewinnemu zwierzęciu możemy się teraz porzumiewać w swoim języku.
Jak chcesz to możesz coś zmienić lub coś dodać