Dawno temu, za siedmioma rzekami , za siedmioma górami stał ogromny zamek. Miał on wieżyczkę , w której mieszkała śliczna , kochająca wszystkie istoty i rośliny księżniczka o imieniu Bella. Miała ona wiele przyjaciół. Byli to dobrzy przyjaciele.Nie przyjaźnili się ze względu na jej bogactwo i popularność. Bella uchodziła w całym królestwie za najpiękniejszą dziewczynę na całej ziemi. Pewnego dnia pomyślała , że jest już dość dorosła i chciałaby znaleźć tego jedynego. Do królestwa przyjechała stara kobieta. Była ona czarownicą, jednak nikt o tym nie wiedział. Wyglądała jak zwyczajna staruszka. Powiedziała księżniczce , że zna starą metodę na znalezienie partnera. Kazała zdjąć Belli jej drogie korale od jej zmarłej matki - były one najcenniejszą rzeczą w całym królestwie. Staruszka powiedziała księżniczce , że złoto odstrasza mężczyzn . Żeby znaleźć tego jedynego rozkazała jej wyjść o północy w śnieżną zawieruchę. Tam miała ujrzeć przyszłego męża. Miał być to książę, szukający schronienia. Bella posłuchała wiedźmy. Kiedy dziewczyna wyszła zamknięto za nią bramę. Czarownica rzuciła urok na wszystkich- dzięki temu nikt nie pozwolił wejść księżniczce na dwór. Dziewczyna szukała w zaspach księcia , jednak nie znalazła. Była ciemna noc, słyszała wycie wilka z pobliskiego lasu.Wtedy szybko pobiegła do bramy. Niestety nie mogła jej otworzyć, zaczęła krzyczeć.Nie otworzono jej bramy. Siedziała tak do rana. Sterczała zmarznięta przy bramie przez sześć dni, aż przyjechał pewien chłopak. Zakochał się w księżniczce od pierwszego wejrzenia. Chłopak ten miał niezwykłą siłę, silniejszą od magii wiedźmy. Otworzył bramę. Weszli na dwór. W komnacie spała staruszka. Wybranek księżniczki wywiózł ją do jej królestwa i solidnie zamknął , żeby ta już nigdy nie wyszła z niego. Następnie szybko pojechał swym wozem do księżniczki. Uwolnił też swojego przyszłego teścia z lochu. ten im pozwolił wziąć ślub , a babka Belli dała im błogosławieństwo. Młodzi czym pręczej się pobrali i żyli długo i szczęsliwie. Mieli dużo potomstwa.
Dawno temu, za siedmioma rzekami , za siedmioma górami stał ogromny zamek. Miał on wieżyczkę , w której mieszkała śliczna , kochająca wszystkie istoty i rośliny księżniczka o imieniu Bella. Miała ona wiele przyjaciół. Byli to dobrzy przyjaciele.Nie przyjaźnili się ze względu na jej bogactwo i popularność. Bella uchodziła w całym królestwie za najpiękniejszą dziewczynę na całej ziemi. Pewnego dnia pomyślała , że jest już dość dorosła i chciałaby znaleźć tego jedynego. Do królestwa przyjechała stara kobieta. Była ona czarownicą, jednak nikt o tym nie wiedział. Wyglądała jak zwyczajna staruszka. Powiedziała księżniczce , że zna starą metodę na znalezienie partnera. Kazała zdjąć Belli jej drogie korale od jej zmarłej matki - były one najcenniejszą rzeczą w całym królestwie. Staruszka powiedziała księżniczce , że złoto odstrasza mężczyzn . Żeby znaleźć tego jedynego rozkazała jej wyjść o północy w śnieżną zawieruchę. Tam miała ujrzeć przyszłego męża. Miał być to książę, szukający schronienia. Bella posłuchała wiedźmy. Kiedy dziewczyna wyszła zamknięto za nią bramę. Czarownica rzuciła urok na wszystkich- dzięki temu nikt nie pozwolił wejść księżniczce na dwór. Dziewczyna szukała w zaspach księcia , jednak nie znalazła. Była ciemna noc, słyszała wycie wilka z pobliskiego lasu.Wtedy szybko pobiegła do bramy. Niestety nie mogła jej otworzyć, zaczęła krzyczeć.Nie otworzono jej bramy. Siedziała tak do rana. Sterczała zmarznięta przy bramie przez sześć dni, aż przyjechał pewien chłopak. Zakochał się w księżniczce od pierwszego wejrzenia. Chłopak ten miał niezwykłą siłę, silniejszą od magii wiedźmy. Otworzył bramę. Weszli na dwór. W komnacie spała staruszka. Wybranek księżniczki wywiózł ją do jej królestwa i solidnie zamknął , żeby ta już nigdy nie wyszła z niego. Następnie szybko pojechał swym wozem do księżniczki. Uwolnił też swojego przyszłego teścia z lochu. ten im pozwolił wziąć ślub , a babka Belli dała im błogosławieństwo. Młodzi czym pręczej się pobrali i żyli długo i szczęsliwie. Mieli dużo potomstwa.