Napisz artykuł prasowy o powrocie Wokulskiego po jego tajemniczym zniknięciu. do artykułu wpleć historię Wokulskiego.
Artykuł powinien zawierać opinie innych bohaterów,tytuł i śródtytuły, styl publicystyczny,
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Po długiej i tajemniczej nieobecności w mieście bogaty subiekt wraca do Warszawy.
Niestety nie jest on juz w mieście traktowany jako wielki przedsiębiorca i poszanowany obywatel. Mimo to,ze Wokulski nie należał do społeczności arystokratycznej, w wielu ludziach wzbudzał szacunek i podziw. Jego najlepszy przyjaciel wypowiadał się o niem jako o człowieku dobrego serca, odpowiedzialności, i jakże wielkiej inteligencji. Węgiełek- osoba, której Wokulski pomagał kilkakrotnie sam stwierdził, że go szukał, chcąc mu pomóc, bo jak sam stwierdził " pomoc dla niego jest czymś oczywistym" Można tutaj również wspomnieć o uporze Stanisława, bo przecież to dzięki niemu zdobył on tak wielki majątek, który inteligentnie pomnażał, stając się najbogatszym kupcem w mieście. Niestety to wszystko zabiło nad wyraz banalne wydarzenie. Wystarczyło, że ten z pozoru silny i opanowany mężczyzna zakochał się w pięknej ale jakże zdawałoby się rzecz w pustej kobiecie, która zamieniła życia Wokulskiego, jednoznacznie nie można stwierdzić czy na lepsze czy raczej na gorsze, to tylko sam Stanisław może wiedzieć, bo czymże jest miłość Wokulskiego do pięknej kobiety, jeżeli nie jest ona doceniana i akceptowana a przede wszystkim odwzajemniona. Jego przyjaciel Rzecki wypowiadał się tak po jego tajemniczym zniknięciu " Stasiu od dłuższego czasu zainteresowany był Łęcką, ma się rozumieć Izabelą, jednak ona nie chciała tej miłości pogardzała nim, a on sam nie zdawał sobie sprawy, że miłość do arystokratki nie ma sensu. Przecież miał on przy boku jakże piękną i zaradną Panią Stawską, którą skromnie mówiąc sam mu polecałem i niejednokrotnie o niej wspomniałem." Tak też widzimy, że miłość Wokulskiego do Łęckiej była silna a zarazem zgubna, coś gorszego może być niż nie posłuchanie dobrych rad swojego najlepszego i zaufanego przyjaciela ? Również przyjaciel Suzin na zaginięcie Stanisława odpowiedział " człowiek jest to inteligentny, więc głupiej rzeczy nie zrobi, musi wszytko przemyśleć i sobie w głowie ułożyć, miłość rzeczą problematyczną jest, dajmy mu troche więcej czasu" można powiedzieć, że nie pomylił się w osądach swojego przyjaciela.
Na koniec mogę stwierdzić, że w imię prawdziwej miłości człowiek jest zdolny zrobić wszystko, zarazem mam nadzieje, że nasz wspaniały warszawski subiekt otrząśnie się z tej jakże przykrej sytuacji i postanowi wrócić do interesu.
Pozdrawiam , jak cos to pisz na priv