lilasz11
Pewnie nie raz spotkałeś się drogi czytelniku z sytuacją , gdy idąc spokojnie ulicą otacza cię nagle grupka młodzieży i próbuje ona namówić Cię do kupna gazety , wzięcia udziału w jakiejś akcjci lub po prostu wręcza Ci sporo niepotrzebnych ulotek . Z jednej strony denerwuje Cię takie zderzenie z tłumem nastolatek , lecz z drugiej dziwi Cię to że dobrze ubrana młodzież wakacje spędza na pracy dorywczej a nie na leniuchowaniu na piaszczystej plaży . Intryguję cię czemu coraz młodsi ludzie chcą iść do pracy i sami na siebie zarabiać ? Postaw się w ich sytuacji.
Wyobraź sobie czytelniku , że jesteś zdesperowaną lecz ambitną piętnastolatką pozostawioną na całe wakacje w domu .Twoi znajomi powyjeżdżali do ciepłych krajów a gdy wracają ich wszystkie rozrywki wiążą się z pieniędzmi , których Tobie brakuje ... Wtedy są dwa rozwiązania . Pierwsza opcja to po prostu brak spotkań i zabaw ze znajomymi co oczywiście oznacza odrzucenie przez rówieśników , potem problemy w zaaklimatyzowaniem się w klasie, brak towarzystwa.Drugie wyjście to znalezienie sobie dorywczej pracy.Tak łatwiej zorganizować fundusze na szaleństwa z przyjaciółmi , rodzice nie czepiają się gdy widzą pracujące dziecko i nie ma czasu narzekać na brak zajęć .Praca w wakacje to świetny pomysł. Młodzież uczy się odpowiedzialności , poznaje wady i zalety poszczególnych zawodów i nabiera szacunku do pieniędzy , gdyż wie jak ciężko trzeba na nie pracować. Młodzi ludzie nabierają doświadczenia , więc nie zabraniajmy im tego, Teraz gdy już wiesz jak czuje się pracująca nastolatka zastanów się czy zachowujesz się w stosunku do niej z szacunkiem czy dalej uważasz ją za nic nie wiedzącą o życiu brzydko mówiąc gówniarę ?
Wiele osób , zwłaszcza starszych , wyzywa młodzież , że żebrzą , gdy wykonują swoją pracę .Chociaż nic złego nie robią to i tak mają do nich pretensje . Mnie osobiście to bulwersuje. Jeśli Ciebie też , to może zdecydujesz się pomóc pracującej młodzieży ? Kiedy chcesz kupić lokalną prasę , a wiesz że jest ona sprzedawana w pewnych punktach przez nastolatki , kupu nich . Daj młodzieży poczuć się potrzebną . Sięgaj po ulotki , kupuj owoce prosto z działek . Masz tak wiele możliwości by pokazać że jesteś człowiekiem XXI w i nie boisz się wspierać pracującej młodzieży .
Wyobraź sobie czytelniku , że jesteś zdesperowaną lecz ambitną piętnastolatką pozostawioną na całe wakacje w domu .Twoi znajomi powyjeżdżali do ciepłych krajów a gdy wracają ich wszystkie rozrywki wiążą się z pieniędzmi , których Tobie brakuje ... Wtedy są dwa rozwiązania . Pierwsza opcja to po prostu brak spotkań i zabaw ze znajomymi co oczywiście oznacza odrzucenie przez rówieśników , potem problemy w zaaklimatyzowaniem się w klasie, brak towarzystwa.Drugie wyjście to znalezienie sobie dorywczej pracy.Tak łatwiej zorganizować fundusze na szaleństwa z przyjaciółmi , rodzice nie czepiają się gdy widzą pracujące dziecko i nie ma czasu narzekać na brak zajęć .Praca w wakacje to świetny pomysł. Młodzież uczy się odpowiedzialności , poznaje wady i zalety poszczególnych zawodów i nabiera szacunku do pieniędzy , gdyż wie jak ciężko trzeba na nie pracować. Młodzi ludzie nabierają doświadczenia , więc nie zabraniajmy im tego, Teraz gdy już wiesz jak czuje się pracująca nastolatka zastanów się czy zachowujesz się w stosunku do niej z szacunkiem czy dalej uważasz ją za nic nie wiedzącą o życiu brzydko mówiąc gówniarę ?
Wiele osób , zwłaszcza starszych , wyzywa młodzież , że żebrzą , gdy wykonują swoją pracę .Chociaż nic złego nie robią to i tak mają do nich pretensje . Mnie osobiście to bulwersuje. Jeśli Ciebie też , to może zdecydujesz się pomóc pracującej młodzieży ? Kiedy chcesz kupić lokalną prasę , a wiesz że jest ona sprzedawana w pewnych punktach przez nastolatki , kupu nich . Daj młodzieży poczuć się potrzebną . Sięgaj po ulotki , kupuj owoce prosto z działek . Masz tak wiele możliwości by pokazać że jesteś człowiekiem XXI w i nie boisz się wspierać pracującej młodzieży .