Napisz artykuł na temat Święta Róży Jeżeli ktoś nie wie co to jest Święto Róży wpisać w google i proszę o napisanie artykułu daje NAJ dużo punktów na teraz mi potrzebne. Musi się to składać z co najmniej 1 strony arkusza podaniowego A4
borzymaleksande
José Mourinho po niedzielnym spotkaniu z Realem Sociedad San Sebastián poruszył nowy wątek z Cristiano Ronaldo i Leo Messim w rolach głównych. "Cristiano zawsze gra na topie. Ale są inni przeciwnicy, których niektórzy boją się kopać po nogach. Cristiano nie ma takiego przywileju. Ma 1,85 metra, to bestia, ma dobre ciało, w które można uderzać. O tym myślą przeciwnicy. I robią to ciągle i ciągle...". Nie trzeba być wielkim myślicielem, by spostrzec, że Mourinho mówił o znacznie różnym traktowaniu przez rywali nóg Ronaldo i Messiego.
Faktycznie, jeśli spojrzymy na ilość fauli na najlepszych zawodnikach ligi i Ligi Mistrzów, to Mourinho miał wyraźny powód, by bronić swojego rodaka. Do tej pory, Cristiano był faulowany 84 razy w 35 oficjalnych spotkaniach. Leo Messiego faulowano 48 razy. Różnicę widać jak na dłoni.
Znamiennym zdaje się być fakt, że w rozgrywkach Primera Divisón CR7 został sfaulowany 57-krotnie, przy 32 faulach na zdobywcy Złotej Piłki za rok 2009 i 2010. "Czy obrońcy są bardziej agresywni wobec Cristiano niż wobec Messiego?", zapytał jeden z dziennikarz hiszpańskiego Asa w internetowej ankiecie. 71% spośród 100 tysięcy respondentów odpowiedziało "tak".
Ronaldo agresywniejszy Cristiano popełnił za to nieco więcej fauli niż jego wielki rywal z FC Barcelona. Portugalczyk przekraczał przepisy 30 razy, o 10 więcej niż Argentyńczyk. To tłumaczy fakt, że Ronaldo obejrzał już siedem żółtych kartek, zaś Messi zaledwie dwie. Jeżeli chodzi o statystykę strzelecką, to ta przemawia za Messim. By strzelić 37 bramek, reprezentant Argentyny potrzebował 145 strzałów. Ronaldo oddał strzałów 246, strzelając trzy gole mniej.
Faktycznie, jeśli spojrzymy na ilość fauli na najlepszych zawodnikach ligi i Ligi Mistrzów, to Mourinho miał wyraźny powód, by bronić swojego rodaka. Do tej pory, Cristiano był faulowany 84 razy w 35 oficjalnych spotkaniach. Leo Messiego faulowano 48 razy. Różnicę widać jak na dłoni.
Znamiennym zdaje się być fakt, że w rozgrywkach Primera Divisón CR7 został sfaulowany 57-krotnie, przy 32 faulach na zdobywcy Złotej Piłki za rok 2009 i 2010. "Czy obrońcy są bardziej agresywni wobec Cristiano niż wobec Messiego?", zapytał jeden z dziennikarz hiszpańskiego Asa w internetowej ankiecie. 71% spośród 100 tysięcy respondentów odpowiedziało "tak".
Ronaldo agresywniejszy
Cristiano popełnił za to nieco więcej fauli niż jego wielki rywal z FC Barcelona. Portugalczyk przekraczał przepisy 30 razy, o 10 więcej niż Argentyńczyk. To tłumaczy fakt, że Ronaldo obejrzał już siedem żółtych kartek, zaś Messi zaledwie dwie. Jeżeli chodzi o statystykę strzelecką, to ta przemawia za Messim. By strzelić 37 bramek, reprezentant Argentyny potrzebował 145 strzałów. Ronaldo oddał strzałów 246, strzelając trzy gole mniej.