Najbardziej z całej książki podoba mi się przygoda Rower. Lubię ją, ponieważ jest bardzo śmieszna. Mikołajek dostał rower, a nawet nie zdążył na niego wsiąść, ponieważ jego tata ii sąsiad sie pokłócili. Zepsuli mu rower, kiedy próbowali sprawdzać kto szybciej pokona jakiś dystans. Dorośli mężczyźni w tym opowiadaniu pokazali się z niezbyt dobrej strony. Ale w końcu Wszystkie chłopaki to po prostu duże dzieciaki. Rozśmieszył mnie również kawałek, w którym Mikołaj oznajmiał czytelnikom, że owszem był z arytmetyki dziesiąty, ale na jedenastu chłopców.
Najbardziej z całej książki podoba mi się przygoda Rower. Lubię ją, ponieważ jest bardzo śmieszna. Mikołajek dostał rower, a nawet nie zdążył na niego wsiąść, ponieważ jego tata ii sąsiad sie pokłócili. Zepsuli mu rower, kiedy próbowali sprawdzać kto szybciej pokona jakiś dystans. Dorośli mężczyźni w tym opowiadaniu pokazali się z niezbyt dobrej strony. Ale w końcu Wszystkie chłopaki to po prostu duże dzieciaki. Rozśmieszył mnie również kawałek, w którym Mikołaj oznajmiał czytelnikom, że owszem był z arytmetyki dziesiąty, ale na jedenastu chłopców.
mam nadzieje że pomogłam
Pozdrawiam