Każdego ranka jak co dzień wstaję o wpół do siódmej,myję zęby,pakuję do plecaka potrzebne mi książki i ubieram przygotowany do szkoły wcześniej strój.Następnie schodzę na dół na śniadanie,czeszę włosy jednocześnie słuchając pobudzającej muzyki,później przypominam sobie czy napewno zabrałam wszystkie potrzebne mi na dzisiaj książki.Po sprawdzeniu zawartosci mojego plecaka,nie pozostaje mi nic innego jak pożegnać się z moimi rodzicami,poinformować o której wrócę,następnie przeważnie w lekkim pośpiechu biegnę w kierunku przystanku autobusowego,stamtąd zabierze mnie zawsze mój ulubiony pojazd .
Każdego ranka jak co dzień wstaję o wpół do siódmej,myję zęby,pakuję do plecaka potrzebne mi książki i ubieram przygotowany do szkoły wcześniej strój.Następnie schodzę na dół na śniadanie,czeszę włosy jednocześnie słuchając pobudzającej muzyki,później przypominam sobie czy napewno zabrałam wszystkie potrzebne mi na dzisiaj książki.Po sprawdzeniu zawartosci mojego plecaka,nie pozostaje mi nic innego jak pożegnać się z moimi rodzicami,poinformować o której wrócę,następnie przeważnie w lekkim pośpiechu biegnę w kierunku przystanku autobusowego,stamtąd zabierze mnie zawsze mój ulubiony pojazd .