Mój pokój, choć nie duży, lecz miły i przytulny. O godzinie szesnastej która właśnie jest, słychać w tym pomieszczeniu, uspokajające ćwierkanie ptaków siedzących na świerku, naprzeciw mojego okna. Kształt mojego pokoju jest prostokątny. Wrzosowego koloru ściany przypominają mi o moich najpiękniejszych wakacjach, gdyż tam przeważał ten piękny i uroczy kolor. Na parapecie są dwa kwiaty i mój kot obserwujący te ptaki, które tak ładnie śpiewają swą balladę. Światło, świecące się z okna rozjaśnia ciemnozielony dywan we wzory liści, ustawiony na środku mojego pokoju. Leży on na podłodze pokrytą jasnymi panelami. Koło okna znajduję się tapczan, jasnozielony. Na nim leżą dwie poduszki oraz jasnobrązowy miś bez którego w tym pokoju według mnie, było by "pusto". Naprzeciwko tapczana jest okrągły drewniany stolik, w odcieniu ciemnego brązu. Na nim odpoczywają książki, które „nie przesypały nocy”. Leży na nim , również żółta torebka i moja skarbonka która w świetle słońca wydaje się weselsza. Pod tym stolikiem leżą encyklopedie, dawno nie używane i z warstwą kurzu , natomiast nad stolikiem, wisi obraz Jezusem Chrystusem, którego dostałam na moją pierwszą Komunię Świętą. Po lewej stronie mojego tapczanu jest gitara a obok niej, jest kwiat bambusu wprowadzający dziką atmosferę. Zaraz koło bambusa mieści się komoda, na której, jest wieża stereofoniczna nieużywana od pewnego czasu, przy niej, po prawej stronie stoi zasmucona lalka z porcelany o farmerskim ubiorze koło której, jest zapalona świeca. Po prawej stronie moich ciemno-brązowych drzwi wykonanych z dębu, jest długa szafa koloru przypominającego piasek morski. Na tej szafie jest dwanaście plakatów z mojego ulubionego filmu "Zmierzch", natomiast naprzeciw tego mebla jest biurko kształtu trójkąta. Przy biurku jest krzesło z czerwonym materiałem z obrazkami dalmatyńczyków, które psocą. Na tym biurku jest zapalona lampka nocna która oświetla chaotycznie porozrzucane książki i zdjęcie mojego ukochanego pieska, Kacperka. Znajduję się na nim również globus, miś trzymający pluszowe serce, oraz jest na nim czarny laptop na którym, właśnie piszę tę o to zadanie . Cały mój pokój, na pierwszy rzut oka przypomina dżunglę w nowoczesnym stylu. Nigdy bom go na inny nie zamieniła, ponieważ czuję się w nim swobodnie oraz bezpiecznie.
Mój pokój, choć nie duży, lecz miły i przytulny. O godzinie szesnastej która właśnie jest, słychać w tym pomieszczeniu, uspokajające ćwierkanie ptaków siedzących na świerku, naprzeciw mojego okna. Kształt mojego pokoju jest prostokątny. Wrzosowego koloru ściany przypominają mi o moich najpiękniejszych wakacjach, gdyż tam przeważał ten piękny i uroczy kolor.
Na parapecie są dwa kwiaty i mój kot obserwujący te ptaki, które tak ładnie śpiewają swą balladę. Światło, świecące się z okna rozjaśnia ciemnozielony dywan we wzory liści, ustawiony na środku mojego pokoju. Leży on na podłodze pokrytą jasnymi panelami. Koło okna znajduję się tapczan, jasnozielony. Na nim leżą dwie poduszki oraz jasnobrązowy miś bez którego w tym pokoju według mnie, było by "pusto". Naprzeciwko tapczana jest okrągły drewniany stolik, w odcieniu ciemnego brązu. Na nim odpoczywają książki, które „nie przesypały nocy”. Leży na nim , również żółta torebka i moja skarbonka która w świetle słońca wydaje się weselsza. Pod tym stolikiem leżą encyklopedie, dawno nie używane i z warstwą kurzu , natomiast nad stolikiem, wisi obraz Jezusem Chrystusem, którego dostałam na moją pierwszą Komunię Świętą. Po lewej stronie mojego tapczanu jest gitara a obok niej, jest kwiat bambusu wprowadzający dziką atmosferę. Zaraz koło bambusa mieści się komoda, na której, jest wieża stereofoniczna nieużywana od pewnego czasu, przy niej, po prawej stronie stoi zasmucona lalka z porcelany o farmerskim ubiorze koło której, jest zapalona świeca. Po prawej stronie moich ciemno-brązowych drzwi wykonanych z dębu, jest długa szafa koloru przypominającego piasek morski. Na tej szafie jest dwanaście plakatów z mojego ulubionego filmu "Zmierzch", natomiast naprzeciw tego mebla jest biurko kształtu trójkąta. Przy biurku jest krzesło z czerwonym materiałem z obrazkami dalmatyńczyków, które psocą. Na tym biurku jest zapalona lampka nocna która oświetla chaotycznie porozrzucane książki i zdjęcie mojego ukochanego pieska, Kacperka. Znajduję się na nim również globus, miś trzymający pluszowe serce, oraz jest na nim czarny laptop na którym, właśnie piszę tę o to zadanie .
Cały mój pokój, na pierwszy rzut oka przypomina dżunglę w nowoczesnym stylu.
Nigdy bom go na inny nie zamieniła, ponieważ czuję się w nim swobodnie oraz bezpiecznie.
W moim pokoju jest komputer i biurko. Jest dużo zabawek. Jest też łużko. ten pokuj jest fajny.