Gdybym był prezydentem to przeznaczył bym wieksza czesc pieniedzy na domy dla dziecka. Starałbym się dbać żeby w moim Panstwie nie panował głód. Ogłosił bym zbiórki. Zlikwidował egzamin po klasie 3 gim. Zlikwidowałbym mundurki. Kazde dziecko otrzymywało by owoce. Finansowałbym szkoły
Na początku zmieniłabym prawo chodzenia do szkoły kto chce niech chodzi kto nie chce niech nie chodzi.Później pomogła bym ludziom którzy są dotknięci przez katastrofy takie jak powodzie, huragany itp. Następni zmieniła bym że każdy może przebywać w Luna Parku i w innych rozrywkach jak Aqua Park za darmo. Odremontowała bym swoje miasto w którym sie urodziłam. Moja rodzina nie musiała by praocować. Ulepszyła bym gospodarkę dała rolnikom lepszy sprzęt co pomoże dawać większe plony. Na 1 podwórko 1 nietopeż żeby nie było komarów. Na każdym podwórko zbudowałabym plac zabaw żeby dzieci mogły się bawić. W sklepach były by same słodycze. Wakacje są dłuższe.
Gdybym był prezydentem to przeznaczył bym wieksza czesc pieniedzy na domy dla dziecka. Starałbym się dbać żeby w moim Panstwie nie panował głód. Ogłosił bym zbiórki. Zlikwidował egzamin po klasie 3 gim. Zlikwidowałbym mundurki. Kazde dziecko otrzymywało by owoce. Finansowałbym szkoły
Na początku zmieniłabym prawo chodzenia do szkoły kto chce niech chodzi kto nie chce niech nie chodzi.Później pomogła bym ludziom którzy są dotknięci przez katastrofy takie jak powodzie, huragany itp. Następni zmieniła bym że każdy może przebywać w Luna Parku i w innych rozrywkach jak Aqua Park za darmo. Odremontowała bym swoje miasto w którym sie urodziłam. Moja rodzina nie musiała by praocować. Ulepszyła bym gospodarkę dała rolnikom lepszy sprzęt co pomoże dawać większe plony. Na 1 podwórko 1 nietopeż żeby nie było komarów. Na każdym podwórko zbudowałabym plac zabaw żeby dzieci mogły się bawić. W sklepach były by same słodycze. Wakacje są dłuższe.