napisac baśn na opak czyli podobna ale innna
albo o kopciuszku lub czerwonym kapturku
prosze o odpowiedzi do dzisiaj ale tez do jutra
MA BYC TO DLUGIE !
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dawno temu nad morzem śródziemnym mieszkał Czerwony Kapturek ze swoją mamą i tatą .
Pewnego dnia gdy mama kapturka przjechała z zakupów zapytała kapturka czy nie mogłaby zanieść babci Soku , i owocach o które tak bardzo prosiłą . Kapturek założył czerwony płasz oraz kozaczki , wzieła od mamy koszyk z owocami i sokiem , mama powiedziała do kapturka ,, kapturku uważaj bo po lesie chodzi wilk gdy go zobaczysz natychmiast wracaj i pamiętaj nie chodź na skróty , po czym założyła kapturkowi na głowe kaptur .Kapturek ruszył w drogę i gdy była w lesie na skrzyżowaniu jednej drogi z drugą pomyślała ;Mamusia kazała mi isc dłuzsza drogą , ale coż mama sie nie dowie że poszłam na skróty , i tak będzie szybciej " .I nie zastanawiajac sie dłuzej ruszyła drogą na skróty , gdy tak szła i szła leśną dróżką , poczuła że ktoś ja obserwuje , obejrzała sie ale nie widziała nikogo , wiec poszła dalej . Nagle usłyszała kroki . Zaczeła uciekać i uciekać i nagle przewróciła sie przez gałazke i upadła . Podniosła sie i zobaczyla leśniczego ( w swoim wieku 14 lat ) zakochałą sie w nim a leśniczy w niej . Kapturek zawstydził sie po czym poszedł dalej . Leśniczy zobaczył że kapturek zostawił swój kozak i pobiegł za nią , niestety kapturek był już daleko . Leśniczy wrócił do zagajnika . Kapturek szedł właśnie ulicą tokio , było tam dużo samochodów wiec postanowiła że jeden sobie porzyczy . Bez wachania wsiadła w samochód i pojechała w stronę Egiptu do swojej babci . Po chwili znalazła sie na lotnisku i przyuważyła że szedł za nia wilk , wilk także ja zauważył i zaczął gonić . Kapturek wsiadł do samolotu a za nim wilk i polecieli do Egiptu do babci kapturka , wilk wyszedł pierwszy i pierwszy był w domku babci . Wyskoczył z szafy i zjadł babcie . Kapturek wesoło podskakując zapukał do drzwi babci . Otworzył jej wilk przebrany za babcie . Kapturek zapytał ,, babciu z ust ci śmierdzi siarka " - wiedziała że to wilk dlatego też wyciagneła z kieszeni wizytówke leśniczego i szybko po niego zadzwoniła . Leśniczy po dwóch minutach był w domku zastrzelił złego wilka . I tak kończy sie opowieśc :D Specjalnie dla was Klaudia ! :D