Napisać opowiadanie ,, Oskar i pani Róża'' na jutro z góry dzięki.
Mateusz123412342
Książka, którą chciałbym przedstawić nosi tytuł „Oskar i Pani Róża”. Została ona wydana przez francuskiego pisarza Erica-Emmanuela Schmitta. Nawiązuje ona do codziennego życia i problemów, które nas otaczają. To opowieść, która porusza bardzo ważne wartości, takie jak: miłość, przyjaźń, śmierć. Napisana w taki sposób, że mogą ją czytać mali, dorośli i starzy. Jest ona niewątpliwie smutną książką, gdyż opisuje ostatnie dni życia głównego bohatera Oskara. Akcja książki trwa kilkanaście dni a miejscem akcji był szpital. Główny bohater – Oskar miał dziesięć lat i chorował nieuleczalnie na białaczkę. Lekarze zrobili wszystko co mogli, niestety nie udało im się wyleczyć choroby. Jego rodzice nie potrafili z nim porozmawiać, gdyż było im strasznie przykro, ze względu na stan sytuacji, natomiast Oskar czuł, że wszystkich zawiódł. Nie miał w kim szukać oparcia, tylko w jednej osobie, którą była wolontariuszka Pani Róża, a dla niego Ciocia Róża. Była ona jedyną osobą, która otwarcie rozmawiała z chłopcem o jego chorobie i przychodzącej śmierci. Nakłoniła go, aby pisał listy do Boga. Chciała w ten sposób pogłębić jego wiarę. Oskar nie był tym zachwycony, gdyż nie wierzył w niego i nawet nie wiedział gdzie mieszka, lecz postanowił napisać. Z biegiem czasu i każdym następnym listem jego wiara coraz bardziej się pogłębiała. Ustalił z Ciocią Różą, że codziennie będzie o dziesięć lat starszy. W ten sposób poznawał etapy życia człowieka. Wolontariuszka często opowiadała mu różne ciekawe historie i stworzyła dla niego nową postać, czyli siebie jako Zapaśniczka z Langwedocji. Chłopiec bardzo się tym zafascynował i uwielbiał słuchać opowiadań o jej walkach. W latach chłopca, między dziesiątym a dwudziestym rokiem życia, zaczęła interesować go „niebieska” dziewczynka Peggy Blue, która miała niebieską barwę ciała. Chłopiec obiecał jej, że będzie ją bronić przed duchami, i pewnej nocy, gdy Peggy krzyczała, Oskar położył się z nią do łóżka, aby ją bronić. Po przebytej nocy uważali się za małżeństwo. Z miłością co do dziewczynki były wzloty i upadki, ale to był już kryzys wieku średniego, gdy bohater miał między czterdziestym a pięćdziesiątym rokiem życia. Wolontariuszka zabrała chłopca do pobliskiej kaplicy, gdzie pokazała mu wizerunek Chrystusa, i powiedziała Oskarowi, że cierpiał tak jak on, ale nie bał się śmierci. Zbliżały się święta, chłopiec wiedział, że to czas, który spędza się z rodziną, jednak nie był tym zadowolony, gdyż uważał, że będzie nieprzyjemnie. Postanowił się ukryć w samochodzie Pani Róży i spędzić te święta z nią w jej domu. Gdy znalazła go w swoim bagażniku, nakłoniła go do spędzenia świąt w gronie rodziców. Oskar zgodził się i w towarzystwie rodziny spędził bardzo miły wieczór. Gdy chłopiec skończył sto dziesięć lat, nastała go śmierć. Ostatni list do Boga napisała Pani Róża. Opisała swój ból po śmierci chłopca i podziękowała za to, że mogła kogoś tak niezwykłego poznać. Dzięki temu nabrała chęci do życia i na pewno umocniła swoją wiarę.
„Oskar i Pani Róża” jest opowiadaniem, które może zachwycić wszystkich. Wywołuje u nas różne uczucia, pokazuje co to miłość i jak jest ona dla nas ważna. Jest przepełniona i smutkiem i radością. Książka daje wiele do myślenia i opisuje najważniejsze dla człowieka wartości. Być może po przeczytaniu tej opowieści łatwiej będzie nam zrozumieć śmierć, która spotka każdego z nas oraz wiarę, która umacnia nas w duchu i postępowaniu.
Główny bohater – Oskar miał dziesięć lat i chorował nieuleczalnie na białaczkę. Lekarze zrobili wszystko co mogli, niestety nie udało im się wyleczyć choroby. Jego rodzice nie potrafili z nim porozmawiać, gdyż było im strasznie przykro, ze względu na stan sytuacji, natomiast Oskar czuł, że wszystkich zawiódł. Nie miał w kim szukać oparcia, tylko w jednej osobie, którą była wolontariuszka Pani Róża, a dla niego Ciocia Róża. Była ona jedyną osobą, która otwarcie rozmawiała z chłopcem o jego chorobie i przychodzącej śmierci. Nakłoniła go, aby pisał listy do Boga. Chciała w ten sposób pogłębić jego wiarę. Oskar nie był tym zachwycony, gdyż nie wierzył w niego i nawet nie wiedział gdzie mieszka, lecz postanowił napisać. Z biegiem czasu i każdym następnym listem jego wiara coraz bardziej się pogłębiała. Ustalił z Ciocią Różą, że codziennie będzie o dziesięć lat starszy. W ten sposób poznawał etapy życia człowieka. Wolontariuszka często opowiadała mu różne ciekawe historie i stworzyła dla niego nową postać, czyli siebie jako Zapaśniczka z Langwedocji. Chłopiec bardzo się tym zafascynował i uwielbiał słuchać opowiadań o jej walkach. W latach chłopca, między dziesiątym a dwudziestym rokiem życia, zaczęła interesować go „niebieska” dziewczynka Peggy Blue, która miała niebieską barwę ciała. Chłopiec obiecał jej, że będzie ją bronić przed duchami, i pewnej nocy, gdy Peggy krzyczała, Oskar położył się z nią do łóżka, aby ją bronić. Po przebytej nocy uważali się za małżeństwo. Z miłością co do dziewczynki były wzloty i upadki, ale to był już kryzys wieku średniego, gdy bohater miał między czterdziestym a pięćdziesiątym rokiem życia. Wolontariuszka zabrała chłopca do pobliskiej kaplicy, gdzie pokazała mu wizerunek Chrystusa, i powiedziała Oskarowi, że cierpiał tak jak on, ale nie bał się śmierci. Zbliżały się święta, chłopiec wiedział, że to czas, który spędza się z rodziną, jednak nie był tym zadowolony, gdyż uważał, że będzie nieprzyjemnie. Postanowił się ukryć w samochodzie Pani Róży i spędzić te święta z nią w jej domu. Gdy znalazła go w swoim bagażniku, nakłoniła go do spędzenia świąt w gronie rodziców. Oskar zgodził się i w towarzystwie rodziny spędził bardzo miły wieczór.
Gdy chłopiec skończył sto dziesięć lat, nastała go śmierć. Ostatni list do Boga napisała Pani Róża. Opisała swój ból po śmierci chłopca i podziękowała za to, że mogła kogoś tak niezwykłego poznać. Dzięki temu nabrała chęci do życia i na pewno umocniła swoją wiarę.
„Oskar i Pani Róża” jest opowiadaniem, które może zachwycić wszystkich. Wywołuje u nas różne uczucia, pokazuje co to miłość i jak jest ona dla nas ważna. Jest przepełniona i smutkiem i radością. Książka daje wiele do myślenia i opisuje najważniejsze dla człowieka wartości. Być może po przeczytaniu tej opowieści łatwiej będzie nam zrozumieć śmierć, która spotka każdego z nas oraz wiarę, która umacnia nas w duchu i postępowaniu.