monikaszotUrodził się 30 czerwca 1923 r. w Warszawie. Jego matką była Eufemia z Sobierajów, a ojciec - Sylwester Jan był urzędnikiem skarbowym. Uczył się w Gimnazjum M. Reja i Gimnazjum A. Mickiewicza w Warszawie oraz uczęszczał do Konserwatorium Warszawskiego. Był uczniem klasy fortepianu prof. Pawła Lewickiego. Poznał wtedy późniejsze sławy polskiej muzyki, m.in. Witolda Lutosławskiego. Jeszcze podczas okupacji ukończył I rok studiów prawniczych na Uniwersytecie Warszawskim, pracując zarobkowo jako goniec. W 1944 r. został osadzony przez nazistów w obozie w Pruszkowie, skąd uciekł udając się do Krakowa.Po wojnie przez pewien czas mieszkał w Ciechocinku i stamtąd przywędrował do Bydgoszczy. W 1948 r. ukończył studia prawnicze na toruńskim Uniwersytecie Mikołaja Kopernika i przez trzy lata pracował na uniwersytecie jako asystent, wykładowca, a potem kierownik działu kadr. Nie poświęcił się jednak karierze prawnika, skłaniając się ku działalności kulturalnej. W 1949 r. dał się poznać publicznie, wygłaszając spontaniczne przemówienie podczas koncertu Pomorskiej Orkiestry Symfonicznej w budynku przy ul. Grodzkiej w Bydgoszczy. Zebrał kilka tysięcy podpisów pod petycją żądającą zapewnienia utrzymania Orkiestrze i udał się z nią do władz administracyjnych. Incydent ten sprawił, że stał się postacią rozpoznawalną.W 1951 r. został mianowany dyrektorem administracyjnym Pomorskiej Orkiestry Symfonicznej. Już rok później jego zabiegi dotyczące upaństwowienia instytucji zostały uwieńczone powodzeniem. W 1953 r. powstała Państwowa Filharmonia Pomorska, a Szwalbe stanął na czele Społecznego Komitetu Budowy Filharmonii. Już trzy lata później – 16 listopada 1956 r. Polskie Radio transmitowało inauguracyjny koncert z nowo wybudowanego w Bydgoszczy gmachu Filharmonii Pomorskiej, nawiązującego swą architekturą doFilharmonii Narodowej w Warszawie.W kolejnych latach przeprowadzał z pasją kolejne przedsięwzięcia: stał się jednym z inicjatorów powstania Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego (1959), był pomysłodawcą zbudowania w Bydgoszczy Teatru Muzycznego (1960), a gdy w 1973 r. ruszyła budowa gmachu Opery, był przez wiele lat inwestorem bezpośrednim tego przedsięwzięcia. W 1961 r. uruchomił przy Filharmonii Pomorskiej serię wydawniczą „Z dziejów muzyki polskiej na Pomorzu”. Zainicjował założenie w Bydgoszczy Stacji Naukowo-Badawczej Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego i we współpracy z tą instytucją oraz Bydgoskim Towarzystwem Naukowym prowadził szeroko zakrojoną działalność naukową.W 1962 r. przy pomocy sprowadzonego z Krakowa Stanisława Gałońskiego założył „Capellę Bydgostiensis pro Musica Antiqua” - jedną z czołowych polskich orkiestr kameralnych specjalizujących się w muzyce dawnej. W 1963 r. zainaugurował Festiwale Muzyki Polskiej, przekształcone kilka lat później w Bydgoskie Festiwale Muzyczne, a w 1966 r. - międzynarodowe festiwale i kongresy muzykologiczne Musica Antiqua Europae Orientalis, które stały się imprezą rozpoznawalną w Europie i przyczyniły się do wzrostu znajomości i popularności muzyki krajów Europy Środkowo-Wschodniej na świecie. Dorobkiem kongresów naukowych towarzyszących MAEO było kilkanaście ksiąg „Acta Scientifica” oraz seria wydawnicza „Monumenta MAEO”, promujące w świecie polską muzykę i kulturę.W końcu lat 60. przyczynił się do budowy i otwarcia nowego gmachu Biura Wystaw Artystycznych (1970). Odegrał decydującą rolę w uruchomieniu w 1974 r. filii łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, która po kilku latach przekształciła się w samodzielnąAkademię Muzyczną im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Dla potrzeb tej placówki pozyskał w 1975 r. zabytkowy budynek dawnego starostwa powiatowego, położony w założonej przez siebie dzielnicy muzycznej w Bydgoszczy.Przez cały czas dbał o wysoki poziom artystyczny zespołów Filharmonii Pomorskiej. Zamawiał u wybitnych polskich kompozytorów specjalnie pisane dzieła. Dzięki temu powstała m.in. grana na całym świecie „Siwa mgła” (na baryton i orkiestrę) Wojciecha Kilara. Zgodnie ze swoim zamysłem dążył, aby filharmonia była centrum kultury, łączącym muzykę z różnymi dyscyplinami sztuk. W tym celu w ciągu wielu lat stworzył galerię rzeźbiarskich portretów twórców muzyki, kolekcję gobelinów oraz zgromadził unikalną kolekcję XVIII i XIX-wiecznych fortepianów, upiększających wnętrza Filharmonii. Urzeczywistniał też swoją wizję Bydgoskiej Dzielnicy Muzycznej, umiejętnie zagospodarowując przestrzeń wokół Filharmonii i sąsiadujących z nią placówek kulturalnych i dydaktycznych. Jego dziełem była galeria pomników kompozytorów i wirtuozów w Bydgoszczy wkomponowana w parku im. Jana Kochanowskiego.Na początku lat 80. wystąpił z ideą przywrócenia blasku i funkcji kulturotwórczych pałacom w Ostromecku i Lubostroniu. W tym pierwszym usytuował galerię współczesnego polskiego malarstwa i grafiki im. T. Brzozowskiego. Marzył o tym, by Zespół Parkowo-Pałacowy w Ostromecku pełnił funkcję „bydgoskiego Wilanowa”. Równanie do Warszawy,Europy i świata, było nadrzędnym impulsem i celem jego wszelkich działań. Z konsekwencją, dalekowzrocznością i optymizmem rozbudowywał życie kulturalne Bydgoszczy. Był z miastem głęboko emocjonalnie związany.Po przejściu w 1991 r. na emeryturę i po przekazaniu dyrektorskiego fotela Filharmonii Eleonorze Harendarskiej - nadal żywo interesował się życiem kulturalnym, zabierając głos w wielu sprawach, zarówno w wymiarze lokalnym, jak i ogólnopaństwowym. Przyznano mu tytuł Honorowego Dyrektora Filharmonii Pomorskiej, a w 1993 r. godnośćHonorowego Obywatela Bydgoszczy.Był człowiekiem skromnym i bardzo pracowitym, miłośnikiem sztuki i muzyki. Swoje wizje i marzenia potrafił skutecznie realizować w trudnych czasach Polski Ludowej, jednocześnie usuwając swoje zasługi w cień, nie dbając o osobiste korzyści. Był wybitnym kreatorem kultury w Bydgoszczy, ale także osobą zasłużoną dla kultury polskiej, cenioną przez wielu ludzi kultury. Podkreślano jego wizjonerstwo, konsekwencję w działaniu, umiejętności mediacyjne, a także wielką erudycję i jeszcze większą skromność. Przez zaprzyjaźnionych z nim wybitnych kompozytorów polskich (Wojciech Kilar, Henryk Mikołaj Górecki, Krzysztof Penderecki) był postrzegany jako wizytówka bydgoskiej kultury.Zmarł nagle 11 listopada 2002 r. w Bydgoszczy, kilka miesięcy po śmierci żony Dobrosławy. Został pochowany na cmentarzu katolickim Najświętszego Serca Jezusa w Bydgoszczy przy ul. Ludwikowo 2.