Cześć Aniu! Proszę Cię wybacz mi to głupstwo. Gdbybym wiedział że tak zareagujesz, nie powiedziałbym tak. Naprawdę przykro mi jest i chcę byś mi wybaczyła. Nie umiem żyć w ciągłej kłótni i obrazie. Chciałbym się z Tobą zaprzyjaźnić. Myślę, że mnie zrozumiesz i się zakolegujemy.
Drogi Aniu! Bardzo Cię przepraszam za to że przezwałem Cię ,Marchewka". Mam nadzieje że mi wybaczysz i się za przyjaźnimy. Bardzo mi przykro że musiałaś stac pod tablicą przez całe popołudnie z tym napisem ,,Anidzia Shirley rozbiła na głowie kolego tabliczrkę". MAm nadzieje że mi wybaczysz Pozdrawiam Gilbert Blythe
Cześć Aniu!
Proszę Cię wybacz mi to głupstwo. Gdbybym wiedział że tak zareagujesz, nie powiedziałbym tak. Naprawdę przykro mi jest i chcę byś mi wybaczyła. Nie umiem żyć w ciągłej kłótni i obrazie. Chciałbym się z Tobą zaprzyjaźnić. Myślę, że mnie zrozumiesz i się zakolegujemy.
Gilberth
Drogi Aniu! Bardzo Cię przepraszam za to że przezwałem Cię ,Marchewka". Mam nadzieje że mi wybaczysz i się za przyjaźnimy. Bardzo mi przykro że musiałaś stac pod tablicą przez całe popołudnie z tym napisem ,,Anidzia Shirley rozbiła na głowie kolego tabliczrkę". MAm nadzieje że mi wybaczysz Pozdrawiam Gilbert Blythe