Był ostatni dzień roku, na dworze było zimno, mroźno i padał śnieg. Ulicą szła mała biedna dziewczynka, która nie miała żadnego okrycia na głowe i mozna powiedzieć że była równiez boso gdyż buciki które miała ubrane były za duze na jej mała stópke niestety zgubiła je po drodze sprzedawała zapałki. Biedna sierotka niesprzedała przez cały dzień ani jednego pudełka z zapałkami, niemogła wrócic do domu gdyż niezarobiła ani grosza, postanowiła sobie przykucnąc, podkuliła swoje biedne zmarznięte stupki pod siebie i marzła jeszcze bardziej. postanowiła zapalić jedna zapałkę by sie ogrzać ale jak ja zapaliła tak szybko zgasła, zapalała tak jedna po drugiej wyobrazała sobie miłe rzeczy i robiło jej sie ciepło ale gdy zapałka zgasła znowu robiło jej sie zimno po paru minutkach została jej jedna zapałka w pudełeczku zobaczyła jak ktos do niej podchodzi była to stara babuleńka która zabierze tą biedna zmarzniętą sierotke do miejsca w którym bedzie zawsze jej ciepło i nic jej nie zabraknie, gdyz babuleńka która po nia przyszła zabrała maleńka do nieba.
liczę na naj :)
4 votes Thanks 1
pytańwiele
Historia opowiada nam o dziewczynce, która zimą z powodu biedy zmuszona była cały czas sprzedawać zapałki. Nie miała jednak ona odpowiedniego odzienia, przez co cał yzcas psrzedajac je bardzi przy tym marzła. Niestety jednak przez cały dzień nie udało jej się kiedyś sprzedać żadnego pudełka, przez co nie mogła ona wrócić do domu. Przez zimno, zas postanowiła przykucnąć i po czym ogrzać się trochę, zapalając zapałki. Niestety jednak one bardzo szybko gasły, ale dzięki zas nim choć przez chwilę mogła ona wyobrażać sobie miłe rzeczy. W pewnej zas chwili zobaczyła ona miła starszą kobietę, która obiecała zabrać ją bardzo do ciepłego miejsca – nieba... Dziewczynka zamarzła. Źródło: http://pl.shvoong.com/books/children-and-youth/2070061-dziewczynka-zapa%C5%82kami-streszczenie/#ixzz1limmYOUd;)
Był ostatni dzień roku, na dworze było zimno, mroźno i padał śnieg. Ulicą szła mała biedna dziewczynka, która nie miała żadnego okrycia na głowe i mozna powiedzieć że była równiez boso gdyż buciki które miała ubrane były za duze na jej mała stópke niestety zgubiła je po drodze sprzedawała zapałki. Biedna sierotka niesprzedała przez cały dzień ani jednego pudełka z zapałkami, niemogła wrócic do domu gdyż niezarobiła ani grosza, postanowiła sobie przykucnąc, podkuliła swoje biedne zmarznięte stupki pod siebie i marzła jeszcze bardziej. postanowiła zapalić jedna zapałkę by sie ogrzać ale jak ja zapaliła tak szybko zgasła, zapalała tak jedna po drugiej wyobrazała sobie miłe rzeczy i robiło jej sie ciepło ale gdy zapałka zgasła znowu robiło jej sie zimno po paru minutkach została jej jedna zapałka w pudełeczku zobaczyła jak ktos do niej podchodzi była to stara babuleńka która zabierze tą biedna zmarzniętą sierotke do miejsca w którym bedzie zawsze jej ciepło i nic jej nie zabraknie, gdyz babuleńka która po nia przyszła zabrała maleńka do nieba.
liczę na naj :)
Źródło: http://pl.shvoong.com/books/children-and-youth/2070061-dziewczynka-zapa%C5%82kami-streszczenie/#ixzz1limmYOUd ;)