Od wielu lat głośno już jest o waszych kłótniach. Zastanawiam się tylko jak długo mogą one jeszcze trwać i do czego to doprowadzi ? Uważam, że powinniście zastanowić się nad sobą w końcu oboje jesteście już dojrzałymi mężczyznami, jednak wasze czyny nie do końca na to wskazują. Czy nie przyznacie mi racji, kiedy powiem że o wiele łatwiej żyło by się w zgodzie ? I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o was bo w życiu nie można być egoistą patrzącym i robiącym wszystko na swoją korzyść. Wy oboje powinniście spojrzeć na wasze potomstwo. Cześniku, ty masz wspaniałą córkę Klarę prawda ? Zapewne nie chciał byś aby przez cokolwiek aby przez kogokolwiek cierpiała, więc muszę powiedzieć Ci że twój konflikt z Milczkiem powoduje że dziewczyna jest smutna, a ty Cześnik też powinieneś się zastanowić nad tym co robisz i spojrzeć na swojego syna który również cierpi za twoją sprawą. Spójrzcie tylko na nich, oni naprawdę się kochają, a przez to że ciągle się kłócicie muszą skrywać się z tym ogromnym uczuciem. Mam nadzieję że uświadomiłem wam co nieco i nakłoniłem do pewnych przemyśleń. Teraz czekam tylko na wiadomość w której poinformujecie mnie, że już żyjecie w zgodzie. Tego właśnie wam życzę, szybkiego pogodzenia się. Naprawdę warto.
Od wielu lat głośno już jest o waszych kłótniach. Zastanawiam się tylko jak długo mogą one jeszcze trwać i do czego to doprowadzi ? Uważam, że powinniście zastanowić się nad sobą w końcu oboje jesteście już dojrzałymi mężczyznami, jednak wasze czyny nie do końca na to wskazują. Czy nie przyznacie mi racji, kiedy powiem że o wiele łatwiej żyło by się w zgodzie ? I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o was bo w życiu nie można być egoistą patrzącym i robiącym wszystko na swoją korzyść. Wy oboje powinniście spojrzeć na wasze potomstwo. Cześniku, ty masz wspaniałą córkę Klarę prawda ? Zapewne nie chciał byś aby przez cokolwiek aby przez kogokolwiek cierpiała, więc muszę powiedzieć Ci że twój konflikt z Milczkiem powoduje że dziewczyna jest smutna, a ty Cześnik też powinieneś się zastanowić nad tym co robisz i spojrzeć na swojego syna który również cierpi za twoją sprawą. Spójrzcie tylko na nich, oni naprawdę się kochają, a przez to że ciągle się kłócicie muszą skrywać się z tym ogromnym uczuciem.
Mam nadzieję że uświadomiłem wam co nieco i nakłoniłem do pewnych przemyśleń. Teraz czekam tylko na wiadomość w której poinformujecie mnie, że już żyjecie w zgodzie. Tego właśnie wam życzę, szybkiego pogodzenia się. Naprawdę warto.