ten dzien zaczął się tak jak zwykle jednak był on najcudowniejszym dzniem w moim życiu , bo właśnie tego wieczoru miała się odbyc szkolna dyskoteka . stroiłam się przez prawie 2 godizny . efekt był przeciętny ale najwazniejszy byl entuzjazm . kiedy juz dotarłam wszystko powoli zaczęło się sypac . najpierw popsuły się głośniki więc nie było muzyki przez pół godziny ,następnie ( imię ) wylała na mnie sok . kiedy juz wreszcie się zczęlo w sali zrobil się tłok . wszyscy się o sibie obijali . kiedy tańczyłam w pewnym momencie poczułam ból w plecach . ktoś mnnie niechcący popchnął . niczym zdąyłam cokolwiek pojąć leciałam na podłoge jednak nie upadlam . zlapał mnie ( imie ) , chłopak w którym byłam zakochana od ( liczba ) klasy . poczułam jak robię sie cała czerwona ,jednak nie mogłam się ruszyć . byłam jakby sparaliżowana jego wzrokiem . czułam się jak w siódmym niebie bo własnie wtedy on pocałował mnie po ra pierwszy .
nie wiem czy o coś takiego chodziło ale jesli tak to nie ma za co a jak ie to sorry
Chcę Ci opisać mój nadzwyczajny dzień... Obudziłam się z myślą , że coś się ciekawego wydarzy. No i miałam rację. W szkole zaczęło się od tego , że dostałam szósteczkę z Fizyki! Nie mogłam w to uwierzyć! Na przerwie usiadłam sama na ziemi pod klasą i słuchałam muzyki. Nagle zauważułam , że ON zbliża się w moją stronę... Byłam taka podekscytowana , że udawałam ,że tego nie widzę. Podszedł do mnie i usiadł obok mnie. Zdjął słuchawki z moich uszu i spytał mnie czemu tak sama siedzę? Ja odpowiedziałam mu z zaczerwienionymi polikami , że lubię czasem samotnie się odstresować i mieć spokój od wszystkich. W pewnym momencie jego koledzy podeszli do nas i zaczęli dziwnie się na niego patrzeć i mówić : no powiedz jej to .. , chyba się tego nie wstydzisz .. , mówiłeś nam przecież , że jest dla ciebie ważna... W tym momencie zadzwonił dzwonek , a on poprosił mnie o to , żebym poczekała na niego po siódmej lekcji na podwórku szkolnym przy dąbie. Lekcje mijały mi bardzo szybko , bo byłam zaciekawiona tym , co się po nich wydarzy. Poszłam w umówione miejsce , ON już tam był... Powiedział mi , że już od kilku miesięcy mu się podobam i , że nie nie chciałby , żebym dała mu kosza. Poprosił mnie o chodzenie , byłam wniebowzięta! W szoku odpowiedziałam mu , że się zgadzam i wyznałam , że on też mi się od jakiegoś czasu podoba... Teraz mija już 5 lat od tego wydarzenia i nadal jesteśmy razem. Nie wyobrażam sobie życia bez miłości , jest ona dla mnie najważniejsza.
ten dzien zaczął się tak jak zwykle jednak był on najcudowniejszym dzniem w moim życiu , bo właśnie tego wieczoru miała się odbyc szkolna dyskoteka . stroiłam się przez prawie 2 godizny . efekt był przeciętny ale najwazniejszy byl entuzjazm . kiedy juz dotarłam wszystko powoli zaczęło się sypac . najpierw popsuły się głośniki więc nie było muzyki przez pół godziny ,następnie ( imię ) wylała na mnie sok . kiedy juz wreszcie się zczęlo w sali zrobil się tłok . wszyscy się o sibie obijali . kiedy tańczyłam w pewnym momencie poczułam ból w plecach . ktoś mnnie niechcący popchnął . niczym zdąyłam cokolwiek pojąć leciałam na podłoge jednak nie upadlam . zlapał mnie ( imie ) , chłopak w którym byłam zakochana od ( liczba ) klasy . poczułam jak robię sie cała czerwona ,jednak nie mogłam się ruszyć . byłam jakby sparaliżowana jego wzrokiem . czułam się jak w siódmym niebie bo własnie wtedy on pocałował mnie po ra pierwszy .
nie wiem czy o coś takiego chodziło ale jesli tak to nie ma za co a jak ie to sorry
Kochany Pamiętniku!
Chcę Ci opisać mój nadzwyczajny dzień... Obudziłam się z myślą , że coś się ciekawego wydarzy. No i miałam rację. W szkole zaczęło się od tego , że dostałam szósteczkę z Fizyki! Nie mogłam w to uwierzyć! Na przerwie usiadłam sama na ziemi pod klasą i słuchałam muzyki. Nagle zauważułam , że ON zbliża się w moją stronę... Byłam taka podekscytowana , że udawałam ,że tego nie widzę. Podszedł do mnie i usiadł obok mnie. Zdjął słuchawki z moich uszu i spytał mnie czemu tak sama siedzę? Ja odpowiedziałam mu z zaczerwienionymi polikami , że lubię czasem samotnie się odstresować i mieć spokój od wszystkich. W pewnym momencie jego koledzy podeszli do nas i zaczęli dziwnie się na niego patrzeć i mówić : no powiedz jej to .. , chyba się tego nie wstydzisz .. , mówiłeś nam przecież , że jest dla ciebie ważna... W tym momencie zadzwonił dzwonek , a on poprosił mnie o to , żebym poczekała na niego po siódmej lekcji na podwórku szkolnym przy dąbie. Lekcje mijały mi bardzo szybko , bo byłam zaciekawiona tym , co się po nich wydarzy. Poszłam w umówione miejsce , ON już tam był... Powiedział mi , że już od kilku miesięcy mu się podobam i , że nie nie chciałby , żebym dała mu kosza. Poprosił mnie o chodzenie , byłam wniebowzięta! W szoku odpowiedziałam mu , że się zgadzam i wyznałam , że on też mi się od jakiegoś czasu podoba... Teraz mija już 5 lat od tego wydarzenia i nadal jesteśmy razem. Nie wyobrażam sobie życia bez miłości , jest ona dla mnie najważniejsza.