Drogi Pamiętniku! Dzisiaj znów śnił mi się Marek. Nie mogę przestać o Nim myśleć! Koleżanki mówią mi, że podobno bardzo mu się podobam, ale to nie jest pewna informacja. Ale zacznijmy od początku! Dzisiaj rano przez pół godziny siedziałam przed szafą i usiłowała znaleźć jakiś odpowiedni strój do szkoły. W końcu coś na siebie ubrałam i udałam się do szkoły. Gdy ledwo przekroczyłam mury to od razu poszłam do szkolnej ubikacji po to bym mogła poprawić fryzurę. Stety czy niestety spotkałam tam Marka. Był z kolegami, ale natychmiast od nich odszedł i podszedł do mnie. "Cześć" powiedział swoim niskim, aksamitnym głosem, a jego ciemne oczy zaczęły się świecić. Sparaliżowana poszła do łazienki i zerknęłam do lustra. Byłam cała czerwona i speszona. To było okropne. Przez wszystskie przerwy kryłam się w toalecie, bo było mi okropnie wstyd. Pobiegłam do domu bardzo szybko i cała zapłakana położyłam się na łóżku. Jak mogłam się tak upokorzyć?! To był okropny dzień.
Drogi Pamiętniku!
Dzisiaj znów śnił mi się Marek. Nie mogę przestać o Nim myśleć! Koleżanki mówią mi, że podobno bardzo mu się podobam, ale to nie jest pewna informacja. Ale zacznijmy od początku!
Dzisiaj rano przez pół godziny siedziałam przed szafą i usiłowała znaleźć jakiś odpowiedni strój do szkoły. W końcu coś na siebie ubrałam i udałam się do szkoły. Gdy ledwo przekroczyłam mury to od razu poszłam do szkolnej ubikacji po to bym mogła poprawić fryzurę. Stety czy niestety spotkałam tam Marka. Był z kolegami, ale natychmiast od nich odszedł i podszedł do mnie. "Cześć" powiedział swoim niskim, aksamitnym głosem, a jego ciemne oczy zaczęły się świecić. Sparaliżowana poszła do łazienki i zerknęłam do lustra. Byłam cała czerwona i speszona. To było okropne. Przez wszystskie przerwy kryłam się w toalecie, bo było mi okropnie wstyd. Pobiegłam do domu bardzo szybko i cała zapłakana położyłam się na łóżku. Jak mogłam się tak upokorzyć?! To był okropny dzień.