Róża była tytułowana na najlepszego mechanika samochodowego. Od dziecka często żartowała że też będzie mieć taką pracę. Bawiła się śrubokrętami, podnośnikami do opon, zabierała z warsztatu żarówki i do późna w nocy czytała je, leżąc w łóżku. Minęło kilka lat a dziewczyna nadal pasjonowała się naprawą samochodów. Marzyła, że niedługo ojciec pozwoli jej samodzielnie coś naprawić, ale on po cichu liczył że dziewczyna o tym zapomni... Biały puch przykrył drogi, o stłuczkę było nietrudno. Pod Góralską przy warsztacie stało już pięć samochodów do naprawy. Gdy po krótkiej chwili przyjechał kolejny z wgniecionym hamulcem, ojciec zawołał Różę i poprosił by zajęła się naprawą. Róża była w siódmym niebie.
Róża była tytułowana na najlepszego mechanika samochodowego. Od dziecka często żartowała że też będzie mieć taką pracę. Bawiła się śrubokrętami, podnośnikami do opon, zabierała z warsztatu żarówki i do późna w nocy czytała je, leżąc w łóżku. Minęło kilka lat a dziewczyna nadal pasjonowała się naprawą samochodów. Marzyła, że niedługo ojciec pozwoli jej samodzielnie coś naprawić, ale on po cichu liczył że dziewczyna o tym zapomni... Biały puch przykrył drogi, o stłuczkę było nietrudno. Pod Góralską przy warsztacie stało już pięć samochodów do naprawy. Gdy po krótkiej chwili przyjechał kolejny z wgniecionym hamulcem, ojciec zawołał Różę i poprosił by zajęła się naprawą. Róża była w siódmym niebie.