NA TERAZ PLS !! Rozwiń jeden z poniższych tematów. 1. Uczestniczyłeś w jednej z akcji zbrojnych – kartka z pamiętnika. 2. W liście do przyjaciela opisz swój udział w ,,walce’’ z restauratorem Paprockim.
Był chłodny, ciemny poranek, pamiętam jakby było to wczoraj. Dywizja w której służyłem miała przypuścić szturm na pobliskie miasto. nasz dowódca pułkownik Józef Bielecki chciał abyśmy wykonali rozkaz od zachodu. Na szczęście ja wiedziałem ,że tam stacjonuje więcej jednostek i ogólnie są lepsze umocnienia.
Wtedy stwierdziłem, że nie można tamtędy przypuścić ataku, również wtedy zasugerowałem aby wykonać szturm od południa i północy. Prawie każdy się ze mną zgodził ale właśnie ci najwyżej postawieni dowódcy nie popierali mojego pomysłu. W dzień przed bitwą zwołałem swój i plutony innych dowódców, którzy mnie popierali.
Następnego dnia, już w dzień bitwy, było ok. 2 40 rozległ się potężny huk, po chwili usłyszałem ich jeszcze więcej, a towarzyszyły im strzały z karabinów. Nagle padłem na ziemię i straciłem przytomność. Obudziłem się w szpitalu wojskowym niedaleko bazy wojskowej.
Kiedy wyszedłem ze szpitala usłyszałem, że zostaje oddelegowany do domu. I właśnie tak zakończyłem swoją historię wojenną.
Odpowiedź:
ok
Wyjaśnienie:
Był chłodny, ciemny poranek, pamiętam jakby było to wczoraj. Dywizja w której służyłem miała przypuścić szturm na pobliskie miasto. nasz dowódca pułkownik Józef Bielecki chciał abyśmy wykonali rozkaz od zachodu. Na szczęście ja wiedziałem ,że tam stacjonuje więcej jednostek i ogólnie są lepsze umocnienia.
Wtedy stwierdziłem, że nie można tamtędy przypuścić ataku, również wtedy zasugerowałem aby wykonać szturm od południa i północy. Prawie każdy się ze mną zgodził ale właśnie ci najwyżej postawieni dowódcy nie popierali mojego pomysłu. W dzień przed bitwą zwołałem swój i plutony innych dowódców, którzy mnie popierali.
Następnego dnia, już w dzień bitwy, było ok. 2 40 rozległ się potężny huk, po chwili usłyszałem ich jeszcze więcej, a towarzyszyły im strzały z karabinów. Nagle padłem na ziemię i straciłem przytomność. Obudziłem się w szpitalu wojskowym niedaleko bazy wojskowej.
Kiedy wyszedłem ze szpitala usłyszałem, że zostaje oddelegowany do domu. I właśnie tak zakończyłem swoją historię wojenną.
koniec. podoba się.