Dawno, dawno temu, za górami, za lasami żył Włodzisław wraz ze swoją rodziną. Znany był on z dobrego serca oraz ze szczodrości dla wszystkich. Pewnego dnia przyszedł do niego młodzieniec o blond włosach. Po jego odzieniu widać było, że długą drogę przebył. Włodzisław widząc go nie wiedział, co powiedzieć. Nagle chłopak podszedł do niego upadając na kolana i mówiąc: - O, panie! Wody! Długa droga za mną! Daj mi panie odpocząć w twym domu! Włodzisław nie namyślając się długo przytaknął tylko głową i zaprosił młodzieńca na kieliszek miodu. Gdy usiedli przy stole i wypili troszeczkę napoju Włodzisław zapytał chłopaka skąd pochodzi i dlaczego wyruszył w podróż w tak młodym wieku. - O, panie! Wygnano mnie nie z mojej winy! Wyrzekła się mnie moja rodzina! -Aledlaczego?! - Bo nasz władca wybrał mnie na męża swojej córki! Ale ja jej nie kochałem! -Icodalej? - Wszyscy namawiali mnie na ślub z nią, ale ja nadal tego nie chciałem! I moi rodzice wyrzekli się mnie, bo dla nich ważne były tylko bogactwa! Musiałem uciekać... Włodzisławowi zrobiło się bardzo przykro. Wiedząc, że chłopak nie ma domu zaproponował mu zamieszkanie w jego chacie. Nikolaos, (bo tak miał na imię) zaskoczony, ale i też bardzo szczęśliwy zgodził się bez wahania. Mieszkali, więc wspólnie - Nikolaos, Włodzisław i jego rodzina - w zgodzie i szczęściu. Obaj panowie często wyruszali na polowania. Pewnego dnia Nikolaos wyruszył jednak sam. Lecz zamiast znaleźć zwierzynę spotkał piękną dziewczynę o długich czarnych włosach. -Jaksięnazywasznieznajoma? - Jestem Katarzyna. -Corobiszwtymponurymlesiezupełniesama? - Czekam na przeznaczenie... Nikolaos nie wiedział, co ma zrobić. Wpatrywał się w dziewczynę rozmyślając jak postąpić. Zapytał czy nie wolałaby zamieszkać w domu Włodzisława. Zgodziła się, ale powiedziała też, że niedaleko odpoczywa jej duża rodzina oraz znajomi. Spytała, czy oni również mogliby zamieszkać z jego przyjacielem. Nikolaos, znając dobre serce swego gospodarza, powiedział, że Włodzisław na pewno się zgodzić. I tak też się stało. Ponieważ miejsca w jednym domu Włodzisława było za mało, trzeba było zbudować nowe chaty. Gdy powstawało ich tak coraz więcej i więcej, Włodzisław wraz z pomocnikami otoczył te domy silnym murem i w ten sposób powstał gród Włodzławek na cześć imienia założyciela. Z biegiem lat nazwa miasta zmieniała się, aż powstała najnowsza - Włocławek. Na internecie znalazlem , gdyz niemieszkam w okolicach tej miescowosci . :) Licze na naj ! :)
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami żył Włodzisław wraz ze swoją rodziną. Znany był on z dobrego serca oraz ze szczodrości dla wszystkich.
Pewnego dnia przyszedł do niego młodzieniec o blond włosach. Po jego odzieniu widać było, że długą drogę przebył. Włodzisław widząc go nie wiedział, co powiedzieć. Nagle chłopak podszedł do niego upadając na kolana i mówiąc:
- O, panie! Wody! Długa droga za mną! Daj mi panie odpocząć w twym domu!
Włodzisław nie namyślając się długo przytaknął tylko głową i zaprosił młodzieńca na kieliszek miodu. Gdy usiedli przy stole i wypili troszeczkę napoju Włodzisław zapytał chłopaka skąd pochodzi i dlaczego wyruszył w podróż w tak młodym wieku.
- O, panie! Wygnano mnie nie z mojej winy! Wyrzekła się mnie moja rodzina!
-Aledlaczego?!
- Bo nasz władca wybrał mnie na męża swojej córki! Ale ja jej nie kochałem!
-Icodalej?
- Wszyscy namawiali mnie na ślub z nią, ale ja nadal tego nie chciałem! I moi rodzice wyrzekli się mnie, bo dla nich ważne były tylko bogactwa! Musiałem uciekać...
Włodzisławowi zrobiło się bardzo przykro. Wiedząc, że chłopak nie ma domu zaproponował mu zamieszkanie w jego chacie. Nikolaos, (bo tak miał na imię) zaskoczony, ale i też bardzo szczęśliwy zgodził się bez wahania. Mieszkali, więc wspólnie - Nikolaos, Włodzisław i jego rodzina - w zgodzie i szczęściu. Obaj panowie często wyruszali na polowania. Pewnego dnia Nikolaos wyruszył jednak sam. Lecz zamiast znaleźć zwierzynę spotkał piękną dziewczynę o długich czarnych włosach.
-Jaksięnazywasznieznajoma?
- Jestem Katarzyna.
-Corobiszwtymponurymlesiezupełniesama?
- Czekam na przeznaczenie...
Nikolaos nie wiedział, co ma zrobić. Wpatrywał się w dziewczynę rozmyślając jak postąpić. Zapytał czy nie wolałaby zamieszkać w domu Włodzisława. Zgodziła się, ale powiedziała też, że niedaleko odpoczywa jej duża rodzina oraz znajomi. Spytała, czy oni również mogliby zamieszkać z jego przyjacielem. Nikolaos, znając dobre serce swego gospodarza, powiedział, że Włodzisław na pewno się zgodzić. I tak też się stało.
Ponieważ miejsca w jednym domu Włodzisława było za mało, trzeba było zbudować nowe chaty. Gdy powstawało ich tak coraz więcej i więcej, Włodzisław wraz z pomocnikami otoczył te domy silnym murem i w ten sposób powstał gród Włodzławek na cześć imienia założyciela. Z biegiem lat nazwa miasta zmieniała się, aż powstała najnowsza - Włocławek.
Na internecie znalazlem , gdyz niemieszkam w okolicach tej miescowosci . :)
Licze na naj ! :)