na podstawie zamieszczonego fragmentu Granicy Zofii Nałkowskiej i losów głownego bohatera omów przeciwieństwa wynikające z różnych sposobów widzenia człowieka.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Granica Zofii Nałkowskiej jest powieścią psychologiczną. Autorka poprzez wiele różnych zabiegów stylistycznych stara się nakłonić czytelnika do dociekania przyczyn problemów bohaterów tej powieści, zbliżenia się do prawdy oraz ustalenia tożsamości bohatera. Aby zbliżyć nas do tego ostatniego Nałkowska posłużyła się tak zwaną techniką luster – opisem postaci z różnych punktów widzenia.
Całe życie głównego bohatera – Zenona Ziembiewicza – było drogą moralnych kompromisów. Powstawały one z jednego prostego powodu: Zenon chciał być widziany inaczej w oczach innych niż oceniał siebie samego. Jego największym problemem w życiu był „kompleks boleborzański”. Zenon starał się nim usprawiedliwić swoje czyny dotyczące jego kochanki – Justyny. Zenon stał z nią na ulicy. Justyna płakała. Co mogli sobie pomyśleć ludzie? Wziął więc ją do swojego hotelowego pokoiku. Lecz dopiero gdy doszło między nimi do zbliżenia, Zenon zorientował się, że znów coś stało się nie po jego myśli. Ale jak tu było odepchnąć płaczącą! I tu właśnie pojawia się inny sposób myślenia każdej z osób. Zenon był zaręczony z Elżbietą. My ocenimy w tym momencie jako bardzo zły – gdyż tak traktujemy zdradę. Dla Justyny ten układ był po prostu wielką miłością i sposobem na utrzymanie, bowiem Zenon wypłacał jej resztę odprawy jej zmarłej matki. Dla Elżbiety sytuacja ta była bolesna, jednak okazała się dobrotliwa i wybaczyła swojemu ukochanemu. Dla Zenona zaś, Justyna była tylko sumieniem, które dla opinii innych ludzi musiało zostać zaspokojone poprzez spełnianie jej życzeń.
Podobne sytuacje zdarzały się wielokrotnie w życiu Zenona. Podczas, gdy Elżbieta uważała go za dobrego człowieka, broniła przed oskarżeniami, Marian Chąśba starał się jej delikatnie powiedzieć, że jej mąż jest obłudnikiem, żyje na koszt ludzi z nizin i tylko dla swej opinii w oczach ludzkich stara się ostentacyjnie pomagać robotnikom. Zenon starał się zaś ukrywać nawet przed swoją żoną wiedzę na temat tortur, o których dostawał informacje. Znów zawładnęła nim prywata. Również, aby romans z Justyną nie wyszedł na jaw, Zenon daje jej pieniądze na aborcję. Nie powiedział tego wprost. Jednak ona wiedziała na co ma je przeznaczyć. W ten sposób uniknął plotek i złych opinii na jego temat. To zachowanie człowieka ukazuje, jakimi ludźmi potrafimy być. Dla jednych jesteśmy przykładnymi osobami, żyjącymi według określonych zasad, a dla innych wręcz przeciwnie.
Z jednej strony wydaje nam się, że jesteśmy niepowtarzalni. Inni postrzegają nas zupełnie inaczej. Możemy mieć dobre intencje, ale skutki będą niepożądane. Ale również ludzie widzą nas inaczej wcześniej, a inaczej później. Tak się stało w przypadku Ziembiewicza, który najpierw był postrzegany jako idealny prezydent, następnie został oskarżony o krwawe stłumienie demonstracji. Gazety pisały jeszcze co innego. Tak naprawdę nikt w pełni nie może poznać drugiej osoby. Autorka nie daje nam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie kim jest Ziembiewicz.