Na podstawie wiersza Horacego zcharakteryzuj postawe podmiotu mówiacego wobec świata (min 250 słów)
Horacy "Do Leukonoe"
Nie pytaj prózno, bo nikt się nie dowie
Jak nam koniec gotują bogowie
I babiolońskich nie pytaj wróżbiaży
Lepiej tak przyjąc wszystko, jak się zdarzy
A czy z rozkazu Jowisza ta zima
Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma
Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy
Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży
Nie troszcz sie o to i ... klaruj swe wina
Mknie rok za rokiem jak jedna godzina
Wieć łap dzień każdy a nie wierz ni trochę
W złudnej przyszłości obietnice płoche.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Postwawa podmiotu mówiącego jest w moim początkowym odczuciu negatywna.Jest on jakby zawiedziony światem, a jednocześnie ciekowy go lecz od początku nastawiony, że z jego ciekawości nic nie wyniknie.Czuje że nikt nie odpowie na nurtujące go pytania.Otoczenie uważa za tajemnicze i niezrozumiałe, nie wierzy iż ktoś jest w stanie przewidzieć przyszłość.W swoich rozmyślaniach mówi o przyjęciu rzeczywistości.Nie chce się oszukiwać ma bardzo realistyczną, a wręcz pesymistyczną postawę.Mówi o przemijającym czasie, którego nie zatrzyma. O tym że czas i tak minie i go nie powstrzymamy że nas los jest już zaplanowany i niewiele zależy od nas.Każe nam się nie troszczyć o rzeczy na które nie mamy wpływu lub nie możemy ich zmienić bo coś nas ogranicza.Póżniej zminia swoje nastawienie i w zdaniu Wieć łap dzień każdy a nie wierz ni trochę każe nam się cieszyć każdą chwilą.Korzystać z każdego momentu i w pełni go wykorzystywać.Jednocześnie nie wierzyć w obietnice ludzi nie wartych zaufanie, oraz tych których nie będą mogli ich spełnić.Ogólnie mimo pesymistycznego początki nastawienie do świata podniotu mówiącego nie jest złe a jedynie wychające się, niepewne.Podmiot patrzy smutno na świat , jednak wydaje mi się że nie dlatego iż nie chce być szczęśliwy lecz nie umie.Uważam że spotkało go coś w przeszłości co wpłynęło tak negatywnie na postrzegonie przez niego świata.Mówiąc o przemijaniu mam wrażenie jakby miał jeszcze nadzieje na dobrą przyszłośc i lepszy swiat.Jakby wachał się czy świat będzie w stanie mu coś zaoferować co nie będzie przemijające i dla niego ważne.W wierszu zawrte są obie filozofie stoicką i epikurejską.Według podmiotu w ten sposób można być szczęśliwym
264 (około bo mogłam jedno czy dwa pominąć) słów nie wiem czy pasuje chesz coś utnij wytnij starałam się jak mogłam dlatego tyle to trwało.
Dasz naj?
Podmiot liryczny w wierszu "Do Leukone " jest mężczyzną i zwraca się on bezposrednio do dzieczyny, aby udzielić jej pewnych wskazówek w życiu. Po tym co mówi podmiot liryczny, możemy wnioskować, że jest on co najmniej mężczyzną w średnim wieku, gdyż ma on już za sobą pewne doświadczenia życiowe, którymi chce się podzielić z dziewczyną. Na wstępie dowiadujemy się, iż młoda osoba pyta podmiot liryczny jaki kogo los czeka i co komu jest pisane. Jest ona ciekawa, ale też może ma obawy co do swojej przyszłosci, dlatego chce je rozwiać pytając o to doświadczoną osobę. Podmiot liryczny mówi, iż jej pytania są bezcelowe i bez sensu, ponieważ nikt na nie nie zna odpowiedzi. Zastrzega on , aby nie szukała ona swoich odpowiedzi ani wśród Bogów ani wróżbiarzy, gdyż nikt nie zna jaki będzie jego koniec na tym swiecie. Nawet najwięksi Bogowie tego nie wiedzą. A to przecież głównie oni powinni być wszechwiedzący, a jednak w opinii podmiotu lirycznego nawet i oni nie znają przyszłości. Dalej mężczyzna wyznaje stoicyzm, mówiąc "Lepiej tak przyjąc wszystko, jak się zdarzy ". Radzi on dziewczynie, aby wszystko co się zdarzy w zyciu przyjęła ze spokojem. Czy to będą szczęśliwe chwile czy też smutne, młoda osoba powinna zachować powsciągliwość i umiar. Spokój jest jego zdanie najwazniejszą rzeczą. Podmiot liryczny wychodzi z założenia, iz tylko w ten sposób może ona być zadowolona z tego swiata. W dalszej części mężczyzna jeszcze raz podkresla, że nikt nie wie, kiedy nastapi jego koniec. Nikt nie zna dnia ani godziny swojej śmierci. On sam się zastanawia czy to będzie za rok czy za kilka lat. Tłumaczy dziewczynie, iż niezbadane są wyroki boskie. Śmierć człowieka jest tajnym wyrokiem Bożym, tajemnicą, której nikt nikt nie zna. Po tych słowach, podmiot liryczny nagle zmienia swoje nastawienie do świat. Teraz radzi młodej osobie, aby nie troszczyła się ona o nic. Przypomina jej, że życie płynie bardzo szybko. Rok za rokiem mija jak godzina. Dziewczyna nie powinna się niczym martwić, ale wykorzystać każdy dzeń mozliwie jak najlepiej. Szkoda dnia na smutki i troski. Podmiot liryczny wyznaje filozofię epikurejską mówiąc "Wieć łap dzień każdy". Dziewczyna jego zdaniem powinna chwytać z radoscia kazdy dzień. Cieszyć się chwila, która trwa teraz. Nie mysleć o troskach dnia codziennego, poniewaz szkoda na to zycia. Płynie ono zbyt szybko i szkoda go marnować. Lepiej jest się bawić i cieszyć. Nie powinna też wierzyć, ze w przyszłosci będzie lepiej, ponieważ nie zbadane są wyroki Boskie i nie wiadomo, kiedy nastąpi kres zycia człowieka. Lepiej jest, według podmotu lirycznego, cieszyć się każdą chwilą, każdym dniem. Take wskazówki daje dziewczynie, na zakończenie mężczyzna.
Podmiot liryczny w wierszu zawarł filozofię stoicką i epikurejską. Jego zdaniem tylko w ten sposób człowiek moze mieć satysfakcję z życia oraz być szczęśliwym.