na podstawie własnej wyobrazni napisz opowiadanie ,rozwijajac jeden z prponowanych pomysłow .
1.Był wieczór .Robert i Aśka byli sami w domu.Nagle usłyszeli...
2.Zagłebili sie w las.W tem dobiegało ich żałosne skomlenie .Co to może byc?W zaroślachznależli ...Postanowili...Ale czy...
błagam jeden z tych wybierz i napisz opowiadanie pamietaj akapity.
wstep,rozwiniecie ,zakonczenia!!!!
daje najj!!!
plis mam to najutro!!!
Ten feralny dzień, a właściwie wieczór Asia i Robert zapamiętają chyba na bardzo, bardzo długo. Oto przedstawiam wam historię rodzeństwa, które stanęło oko w oko ze strachem.
Był wieczór, a Robert i Aśka byli sami w domu, bowiem rodzice poszli do sąsiadów na ważną uroczystość. Dzieci odważyły się zostać poraz pierwszy sami w domu. Rodzice przedtem ostrzegli ich, by nie otwierali nikomuy drzwi i pod żadnym pozorem nie opuszczali posiadłości i nie wychodzili o tej porze sami w domu. Powiedzieli też, że po ich wyjściu mają pozamykać wszytskie okna i drzwi. Rodzeństwo uwaznie słuchało wskazówek rodziców i obiecali być posłuszni oraz wypełnić wszytskie polecenia, które dali im rodzice.
Na początku Robert i Aśka doskonale się bawili. Biegali po ogromnym domu, bawiąc się w chowanego. Mijały godziny, a rodzeństwo szaleństwa nie miało dostyć. Po pewnym czasie poczuli głód i zmęczenie. Wyciągnęli z lodówki kolację i usiedli przed telewizorem, zajadając się smakołykami. Nagle nastała cisza- telewizor ni stąd ni zowąd się wyłączył. Asia bardzo się przestraszyła. Robert, jako starszy brat pstrożnie podszedł do telewizora sprawdzić co się stało. Nagle usłyszeli szelest. Asia o mało co nie krzyknęła z przerażenia. Przypomiała sobie, że nie wykonali poleceń rodziców, bowiem byli zbyt zajęci zabawą. Wszystkie okna i drzwi jak były, tak pozostały w dalszym ciągu otwarte. rodzeństwo obawiało się najgorszego. Robert zachował zimną krew i zaczął rozglądać się po mieszkaniu. Wówczas spojrzał przez okna i zauważył, że w zaroślach siedzi jakieś białe, włochate stworzenie. Oboje przytulili się do siebie. Robert chciał wyjść na zewnątrz, zobaczyć co siędzieje, ale przypomniał sobie słowa rodziców, żeby pod żadnym pozorem nie wychodzili z domu. Zastanawiało ich także to, dlaczego telewizor się wyłączył... ich wyobraźnia zaczęła płatać im figle. Nie wiedzieli już co myśleć, co robić. Wtem usłyszeli, że ktoś otwiera drzwi. Oboje przyknąli z przerażenia. teraz to już nie były żarty. Zapaliło się światło i oczom dzieci ukazały się dwie postaci... mama i tata. Jakież to było szczęście. Rodzeństwo płakało i przepraszało, że nie spełniło danej obetnicy. Lecz do dzisiejszego dnia nie wiadomo co to za tajemnicze stwirzenie siedziało w zaroślach za domem i dlaczego telewizor przestał działać. Asia i Robert nie zastają juz sami w domu, ani nie chcą rozwiązywać zagadki jakia miałamiejsce feralnego wieczoru.
Morałem tej opowieści jest to, iż trzeba słuchać rodziców, bo oni zwykle chcą dla nas jak najlepiej, nawet w takiech,wydawało by się banalnych sprawach, jak zamknięcie okien i drzwi podczas ich nieobecnosci. Asia i Robert dostali już nauczkę. Los bywa nieprzewidywalny i lubi płatać nam figle, dlatego uważajmym badźmy czujni i odpowiedzialni !