Ania158
Podmiot liryczny tęskni za: -krajem, w którym okruch chleba podnosi się z ziemi z szacunkiem, bo chleb jest darem bożym -miejscem, gdzie grzechem jest niszczenie bocianiego gniazda -krajem, gdzie ludzie witają się słowami "niech będzie pochwalony" -tym, czego nie umie ująć słowami, ale co jest w jego kraju, którego tak bardzo mu brak -prawdą, jest zmęczony półprawdami -miejscem, w którym ktoś by się o niego troszczył, ktoś przejmowałby się jego uczuciami, zmartwieniami i radościami.
Jest bezsilnny.. symbolem rodzinnego domu jest chleb..
-krajem, w którym okruch chleba podnosi się z ziemi z szacunkiem, bo chleb jest darem bożym
-miejscem, gdzie grzechem jest niszczenie bocianiego gniazda
-krajem, gdzie ludzie witają się słowami "niech będzie pochwalony"
-tym, czego nie umie ująć słowami, ale co jest w jego kraju, którego tak bardzo mu brak
-prawdą, jest zmęczony półprawdami
-miejscem, w którym ktoś by się o niego troszczył, ktoś przejmowałby się jego uczuciami, zmartwieniami i radościami.