Na podstawie analizy wiersza "Z głową na karabinie " i znajomości innych utworów K.Kamila Baczyńskiego (i tu jest konkretny wiersz "elegia o chłopcu polskim") przedstaw tragizm pokolenia Kolumbów (4-5 stron minimum mniej nie wchodzi w rachubę)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Krzysztof Kamil Baczyński był jednym z najwybitniejszych poetów pokolenia Kolumbów.
To on jako jeden z wielu nie tylko pisał ,ale również aktywnie uczestniczył w walce z wrogiem narodu polskiego.
W okresie II wojny światowej młodzi artyści musieli się zmierzyć z okrutną i bezwzględną rzeczywistością okupacji hitlerowskiej,chociaż do niedawna to pokolenie cieszyło się wolnością i swobodą.
K.K.Baczyński w wierszu "Z głową najbliżej drżąc i grając krąg się zaciska"Mozna tutaj wyrażnie wyczuć obraz strachu i obawy o własne życie,gdyż "krąg" się coraz bardziej zacieśnia,zbliża.A on nie ma możliwosci wyrwania się z tego "kręgu"Może jedynie patrzeć na to co nieuchronne.Podmiot liryczny nie wie i nie rozumie dlaczego musi zmagać się z tym koszmarem,przecież nie jest on winien niczemu,myśląc to mówi:"A mnie przecież zdrój rzeżbił chyży wyhuśtała mnie chmur kołyska./A mnie przecież wody szerokie na dżwigarach swych niosły ptaki bzu dzikiego;bujne obłoki były dla mnie jak uśmiech matki"Jest to wspomnienie z lat dziecięcych ,kiedy to przyroda cudownie dopełniała jego nastrój .Uśmiech matki przypomina o stabilizacji i równowadze ducha.Ciepło domowego ogniska sprawia miłą atmosferę.Beztroskie dzieciństwo,w którym chmury przynoszą błogi,spokojny ,sen.Ptaki i dziki bez jest kojarzony z wolnością.Ptaki symbolizują nieograniczone możliwości swobody,ruchu,radości.A wokół czuć miły zapach bzu,w przeciwieństwie do "kręgu",który się zaciska i gdzie wolność człowieka jest ograniczona,gdzie człowiek czuje sie osaczony,nie może zrobić żadnego ruchu.Natura ,a zwłaszcza obłoki przypominają mu uśmiech matki.Podmiot liryczny ,widząc te obrazy ,tęskni za czasami ,w których czuł się bezpiecznie.Dalej żali się(...)a mnie przecież tak jak innym ziemia rosła tęga-nie pusta./I mnie przecież jak dymu laska wytryskała gołębia młodość(...)Podmiot liryczny oczekiwał,że będzie żyć ,ciesząc się swoją młodością.To był początek jego drogi życiowej.Miał on przecież plany ,marzenia ,które chciał realizować.Chciał on coś osiagnąć ,czegoś dokonać.Może marzył o wielkiej miłości,może chciał założyć rodzinę,która by go wspierała,kochała,szanowała.Ale wojna uniemożliwiło mu to.Wróg ,który napadł na kraj pokrzyżował jego plany.
Młody człowiek musiał szybko dorosnąć do roli żołnierza,obrońcy ojczyzny,wyzbywając się przy tym wszystkich marzeń i planów.Musiał też zadbać o własne bezpieczeństwo.Teraz mówi podmiot liryczny:"na dnie śmierci wyrastam ja-syn dziki mego narodu"To zdanie oddaje cały tragizm sytuacji,ponieważ zawarta w nim myśl mówi,że wyrasta on na ziemi splamionej krwią,na ziemi gdzie ścielą się trupy,gdzie widać niewyobrażalne zbrodnie wojenne,gdzie ludzie zatracili swoje człowieczeństwo,swój honor i ambicję.On wie ,że jego zachowanie nie jest zgodne z wartościami jakie wyznawał i czuje się z tym żle,mówiąc o sobie -dziki.Zachowuje się jak dziki człowiek,chociaż nie chce tego.Nie jest to zgodne z jego etyką.Nie ma jednak innego wyjścia ,ponieważ musi bronić siebie,jeżeli chce przeżyć.Czuje się rozdarty między sztuką ,poezją a walką w obronie ojczyzny:(...)a ja prześpię czas wielkiej rzeżby z głową ciężką na karabinie"Obawia sie w tym momencie,iż czas sztuki,w której mógłby się spełniać jako pisarz,minie mu na walce z wrogiem narodu.Na zmianach jakie dokonują się w kraju.A on chciałby się zająć tym co kocha-sztuką.
Ostatnia strofa oddaje wewnętrzne rozdarcie między tym kim chce być i co ma robić.Ponieważ z jednej strony chce cieszyć się życiem,a z drugiej strony musi być żołnierzem.Przez to czuje się przytłoczony tą sytuacją,czuje ,że może zginąć:(...)głowę rzucę pod wiatr jak granat ,piersi zginiecie czas czarną łapą(...)Oddaje cały tragizm sytuacji.Podmuiot liryczny nie wierzy już w to ,że kiedyś może być szczęśliwy.Jego pesymizm wobec przyszłości jest niemal skrajny,bo myśli on o Apokalipsie.Uważa ,że nic nie jest już w stanie uratować jego rówieśników i jego samego.I spodziewa się on już tylko najgorszego. Ostatnia strofa wiersza:(...) bo to była życia nieśmiałość,/A odwaga-gdy śmiercią niosło./Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało/Wielkie sprawy głupią miłością"
Po raz kolejny podmiot liryczny obawia sie o własne życie,przewiduje własną śmierć .Czuć tu wielki smutek i żal za utraconą młodością.Tym bardziej,że młodzi żołnierze urodzili się w wolnej Polsce,a teraz muszą o nią walczyć.Ale gdy się kocha ojczyznę"głupią miłością" to trzeba być gotowym na śmierć ,chociaż tak bardzo chciałoby się bawić,śmiać i cieszyć życiem.
Wiersz Baczyńskiego "Pokolenie" ukazuje piękną naturę.Ziemia jest dojrzała,kłosy są pełne zboża,na drzewach rosną dorodne owoce.Wszystko wokół stwarza niemal sielską atmosferę,w której chętnie chciałoby sie odpocząć i zrelaksować.Ale w tej sielskiej atmosferze nagle pojawia się obcięta głowa,która przeraża,straszy jak "krzyk"Ziemia ,która miała być cudownym lekarstwem na otaczające zło ,przypomina teraz ,że ona też zbiera plony śmierci.Natura jest świadkiem i uczestnikiem dramatu ,braku człowieczeństwa.To ona widzi nieprawości tego świata.Łamanie zasad moralnych.Podmiot liryczny mówi ,że pod ziemią zginęło tragicznie wiele istnień ludzkich.Ludzie rzuceni do dołu ,jak niepotrzebne,bezużyteczne przedmioty"skręcone ciała" którym nikt nie okazał szacunku ani litości.Godność tych którzy zginęli została zdeptana,zmiazdżona.Kim byli ludzie ,którzy dokonywali tak potwornych czynów.
Przyroda jest przesiąknięta krwią,a młody żołnierz ma koszmary nocne.Jest niespokojny,żyje strachem.Śni o bracie (...)któremu,oczy żywcem wykłuto,któremu kości kijem złamano(...)Tak bolesne doświadczenią uczą,że człowiek nie ma sumienia,nie ma miłości.Powtarzający sie zwrot"Nas nauczono"mówi o wojnie,która"nauczyła" obojętności dla ludzkiego życia.Człowiek dla drugiego człowieka jest nikim.Jest traktowany jak niepotrzebny przedmiot.Człowiek ,który zmierzył sie z okrutnym czasem musi zmienić swój pogląd na życie i świat.Aby żyć i funkcjonować musi zapomnieć o przeszłości.Podmiot liryczny musi zapomieć o haniebnych czynach wojny.Choć jak sam mówi,nie wie czy to mu się uda ,ponieważ serce zamieniło się w głaz.Stał się on nieczuły i obojętny na los drugiego człowieka.Z czasem przywykł on do śmierci ,bo była ona wszędzie obecna.
Psychika młodych ludzi zmieni się i nigdy już nie będą oni tymi samymi ,pełnymi zapału i naiwnej młodzieńczości,ludżmi.
Podmiot liryczny obawia się ,że po zakończeniu wojny nikt juz nie bedzie pamiętał o bohaterskich czynach Kolumbów.Młodzi żołnierze oddawali własne życie ,by bronić niepodległości kraju.Martwi się i zastanawia czy ktoś chociaż z litości postawi im nad grobem krzyż.Czy ktoś bedzie o nich pamiętał.Przecież wielu młodych ludzi-patriotów poświęciło zdrowie,marzenia,młodość,a on chciałby ,aby społeczeństwo pamiętało o ofiarach wojny,które dzielnie broniły tożsamości ojczyzny.
"Ten czas " to utwór ,który charakteryzuje tragedię pokolenia Kolumbów.
Podmiot liryczny kieruje swoje słowa do ukochanej i przedstawia przerażającą wizję świata,w którym noc staje się coraz dłuższa:"Ciemna noc ,tak już dawno ciemna noc(...)Świat ogarnia ciemność,a noc przeciaga się w czasie.Nie widać dnia,nie widać słońca,jest tylko ciemna noc,która ogarnia wszystko wokół.Panuje smutek i przygnębienie:"Smutne nieba nad nami ,jak krzyż złamanych rąk(...)Wszędzie ścielą sie trupy.Ziemia pokryta jest zbrodnią.Widać przelaną krew ludzką.Przyroda jest pełna grozy"drzew upiory wydarte ziemi-drżą".Wszystko nieuchronnie zmierza ku zagładzie:(...) w świat grobami odchodzą,odchodzi czas we snach"Młodzi ludzie nie wierzą już w szczęście ,miłość.Nie wierzą,że może nastać czas pokoju,czas radości.Podmiot liryczny mówi:"A serca tak ich mało(...) Sugerując ,że niewiele już ludzi zostało na tym świecie,którzy nie są obojętni na ludzki los,nie jest im obojętna krzywda ludzka.Młodzi ludzie stracili nadzieję ,wiarę w lepsze jutro i teraz czekają już tylko na spełnienie przepowiedni.Apokalipsa jaka ma się według nich spełnić ,ma zniszczyć wszystko co żyje"Niebo krwawe ,do roży podobne-leży na nas jak pokolenia gór(...)Nic nie zostanie na Ziemi.Dramatyczna wizja przyszłości ,w którą wierzyli młodzi ludzie,tym bardziej pogłębiała ich rozpacz i ból,bo według nich było to nieuniknione.Nic nie było w stanie powstrzymać końca świata.Te słowa obrazują w jak mrocznych czasach przyszło im żyć i jaki tragizm dotknął tego pokolenia.
Kolejnym wierszem przedstawiajacym dramatyczne obrazy wojny jest"Elelegia...{chłopcu polskim}.
Podmiotem lirycznym w tym utworze jest matka,pełna bólu i rozpaczy,która swoje słowa kieruje do synka:"Oddzielili cię,syneczku,od snów,co ,co jak motyl drżą"Te słowa świadczą o głębokiej więzi matki z synem.Syn został zmuszony przez wojnę lub wojsko ,do walki,jakby wbrew sobie.Oddzieli go od rodziny,od matki,która za nim tęskni,martwi się o niego ,myśli o nim .Jest to też wyrazem tego ,że matka mówi w imieniu wszystkich matek ,które były zmuszone do opłakiwania swych synów.Śmierć dziecka dla rodziców jest najgorszą tragedią,a dla matki w szczególności,ponieważ to ona jako pierwsza czuła bicie serca dziecka,czuła każdy jego ruch.Matka czuje bezsilność i niemoc wobec wojny i tego,że syn musi walczyć.
Cierpiąca matka łączy wyrazy kojarzące sie z ciepłem domowego ogniska"haftowali""wyszywali""malowali" ze śmiercią ""wisielcami drzew płynące morze".Żali się ona ,że wojsko wyuczyło go i odchowało w ciemnościach i w strachu o własne życie.Każdy dzień synka był przepełniony lękiem i trwogą.To on musiał się zmierzyć z bezwzględną rzeczywistością pełną grozy i cierpienia,gdzie musiał przemierzyć "najwstydliwsze z ludzkich dróg".Drogi te ,to zbrodnie,ludobójstwa ,w których udział brał człowiek.Człowiek którego człowieczeństwo i wartosci zostały zatracone.Ludzie w czasie wojny robili rzeczy ,o których woleliby nie pamiętać i nigdy nie zobaczyć.Ale to co już widzieli i czego doświadczyli zapadnie im głęboko w pamięci.
Kolejna strofa mówi o "jasnym synku" który wychodzi w ciemną noc.Synek jest młodym, niewinnym chłopcem wkraczającym w życie.A noc kontrastuje z jasnością,ponieważ noc jest przerażająca i ciemna,napełnia pesymizmem.Na koniec swego monologu matka pyta"Czy to kula ,synku,czy to serce pękło".Możemy sie tylko domyślać ,że jej ukochanego syna trafiła kula,bo przecież brał on udział w walce,ale możliwe również jest,że synowi"pękło serce",ponieważ był on ogarnięty strachem i przerażeniem.
Wojna to okres ,w którym nie ma miejsca na radosć,optymizm i beztroskę ludzi młodych.To czas ,w którym każdego dnia trzeba walczyć o własne życie .
K.K.Baczyński w swoich utworach poświęcił wiele czasu na przedstawienie tragizmu pokolenia Kolumbów.Młodzi ludzie urodzeni w wolnej Polsce mieli wiele marzeń,które zamierzali realizować.Jednak niespodziewany wybuch wojny całkowicie odmienił ich los.Ci młodzi poeci w obliczu wojny,musieli nagle dojrzeć ,dorosnąć.To był ich kolejny dramat,ponieważ nie mogli robić tego co kochali.Swoje słowa o obronie ojczyzny wprowadzali w życie.Nie bacząc na swoje bezpieczeństwo.Wiele razy stawali przed trudnymi wyborami ,dotyczącymi ludzkiego życia.Oni jednak nie mieli wyjścia,jeśli chcieli żyć musieli walczyć,choć było to wbrew ich przekonaniom ,etyce i w to co wierzyli.Młodzi poeci zostali pozbawieni niewinności,którą każdy młody człowiek przeżywa.Beztrokie życie legło w gruzach z nadejściem burzliwej i przerażającej wojny.Jednak w głębi duszy to nadal byli chłopcy,którzy marzyli o innej przyszłości.Przyszłości w której mogliby się spełniać.Mimo trudów codziennego dnia i niesprzyjających warunków ,pisali i tworzyli swoje dzieła.
Młodzi ludzie walcząc dzielnie o niepodległość kraju i widząc umierających kolegów,nie wierzyli w poprawę sytuacji,nie wierzyli ,iż wojna może się skończyć a oni bedą mogli budować od nowa własną ojczyznę.W ich przekonaniu wkrótce miała nastąpić Apokalipsa,która zniszczy całą Ziemię.
To przeświadczenie to kolejny tragizm pokolenia Kolumbów.
Nigdy nie powinniśmy zapomnieć o bohaterskich czynach młodych poetów.
Byli to ludzie,którzy zasługują na najwyższy szacunek.