Question

Na kartce A4 napisz list do kolegi, w którym opiszesz szkolne wydarzenie.

No więc ma to być na całą kartkę A4 więc trochę długie musi być, musi być wstęp, rozwinięcie i zakończenie ogólnie takie sprawozdanie.

No i czas do poniedziałku mam jeżeli ktoś napisze dam mu najlepszą i pięć gwiazdek.

Uff pomyłka nie geografia, tylko polski

Answer 1

Warszawa dn.11.12.2010. Drogi Adasiu! Twoj ostatni list do mnie byl pelen tesknoty za szkola ktora niedawno opusciles. Choc wiem ze to musial byc dla Ciebie szok, taka nagla wyprowadzka to jednak nie potrafie zrozumiec, jak mozesz sie nie cieszyc. juz niedlugo pojdziesz do nowej szkoly. poznasz nowych znajomych, znajdziesz przyjaciol, a kiedy w wakacje znow zagoscisz w Polsce z mila chcia poslucham co masz mi do powiedzenia o jakze pieknym kraju jakim jest Francja. Lecz na razie jest dopiero grudzien, a do lata jeczcze daleko, wiec aby poprawic ci humor postanowilem opisac Ci pewne wielkie wydarzenie ktore mialo miejsce w naszaj szkole do ktorej do niedawna jeszcze sam uczeszczales. W pewna deszczowa srode jak co dzien wybralem sie do szkoly. Pierwsza moja lekcja byl jezyk polski. Niezbyt mnie to radowalo, gdyz poprzedniego dnia pani X zapowiedziala klasie kartkowke, na ktora sie nie przygotowalem z czystego lenistwa. Jak zawsze tuz po dzwonku zaspany wszedlem do klasy. Nauczycielka przywitala mnie karcacym spojerzeniem i kazala usiasc. "Mam dla Was dobra nowine-zaczela."Dzis w szkole odbywa sie mecz charytatywny uczniowe kontra nauczyciele. Kazda klasa moze go zobaczyc pod warunkiem zorganizowania paczki światecznej dla biednych rodzin z okolic. Paczka waszej klasy jest juz gotowa. Przygotowali ja juz wasi rodzice. Jak pewnie sie domyslacie klasowka zostala przeniesiona na jutro. A teraz wszyscy schodzimy do sali gimnastycznej. Szybciutko!" Tak wiec ku naszej radosci lekcja jezyka ojczystego nas minela. NIezbyt cicho wszyscy zeszlismy po schodach na mecz. Na miejscu byly juz chyba wszystkie klasy, ale co nas zdziwilo, a nie bynajmniej zasmucilo, nauczycieli nie zauwazylismy Po chwili z glosnikow uslyszlismy Mazurka Dabrowskiego. W sali zapanowala cisza. Po zakonczeniu rozlegly sie brawa i uroczyscie dosali weszli w sportowych strojach wszyscy nauczycie a nawet szostka uczniow. Jak sie okazalo reprezentowali oni uczniow. Po jednej stronie boiska do siatowki staneli nauczyciele a po drugiej uczniioeie. Rozlegl sie gwizdek i zaczeli. Nawet nie spodziewalem sie ze pani X potrafi tak grac! A co mnie jeszcze bardziej zaskoczylo Pan Y, nasz szkolny fajtlapa rowniez nie najgorzej! Ach, coz to byl za mecz! Wszyscy glosno krzyczeli a po dwoch setach wiadomo bylo ze nasi uczniowie swietnie wyszkoleni przez wuefistow graja o niebo lepiej. Mecz zakonczyl sie nasza wygrana. Jaka byla radosc! Po dwoch godzinch wrocismy do sa na lekcje ale juz do konca n nikt nie mogl pobyc sie wrazenia ze moze my w sporvi jestesmy lepsi ale to nauczyciele sa lepsi od nas w przedmiotach ktorych nauczaja. Na koncu mojego listu chcialbym Cie jeszcze serdecznie pozdrowic i zyczyc szybkiego powrotu do kraju. Twoj przyjeciel Krzysiek P.s Moze juz za rok sam zzobaczysz kolejny tego typu mecz>? mam taka nadzieje. Moze byc? Jakies takie cos wyszlo. Pozmieniaj sobie jak chesz . Pozdrawam;)