Na karce formatu A4 napisz opowiadanie o dziejach Juranda ze spychowa '"Krzeżacy"" prosze o odp na dzisiaj lub na jutro
strone internetowa
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jurdan ze spychowa był rycerzem .Był dobrze zbudowanym, wysokim męrzczyzną .Miał jasne włosy i długie wąsy. Widział tylko na jedno oko , gdyż drugie stracił w walce z krzyżakami .Miał córkę Danusię , którą sam wychowywał.Od samego początku ni epodobało mu się poślubienie Danusi przez Zbyszka . Po śmierci jego żony najważniejsza stała się : Danusia , zemsta na Krzyżakach i honor rycerski . Bardzo kochał swoją ojczyzną i rodaków. Był spokojnym człowiekiem i nigdy nie chciał pomocy ani litości . Zawsze wytrwale dążył do celu. Krzyrzacy nazwali go ,,Krwawym psem". Po porwaniu Danusi załamał się . Ten okres był dla niego wyjątkowo trudny. Myślał że nic gorszego nie może go spotkać jednak nie przewidział najgorszego. Gdy pojechał do Szczytn aby uwolnić Danusię Krzyżacy drwili z niego . Zamiast Danusi przyprowadzono mu niedorozwiniętą umysłowo dziewczynkę . Zbyszku. Pragnął przed śmiercią choć dotknąć lub usłyszeć głos swojej jedynaczki.
W końcu Zbyszkowi udało się uwolnić Danusię, zabrał ją w drogę do Spychowa do ojca. Jednak kilka godzin przed dotarciem do siedziby Juranda dziewczyna umarła. Śmierć ukochanej córki załamała całkowicie pana ze Spychowa. Po jej odejściu rycerz zmienił się. Stał się człowiekiem bardzo religijnym. Modlił się bardzo często i nie chciał z nikim przebywać. Gdy przyprowadzono przed jego oblicze Zygfryda De Lowe - człowieka, który wyrządził jemu i jego rodzinie wiele krzywd, puścił go wolno, gdyż honor rycerski nie pozwalał go zabić. Zrozumiał, że zabijanie Krzyżaków było bezsensowne i obróciło się przeciwko niemu i rodzinie.
Jurand zmarł kilka dni po ślubie Zbyszka i Jagienki. Jego śmierć wstrząsnęła wszystkimi. Kochał go cały naród, a on kochał swoją ziemię ojczystą. Wycierpiał niewiarogodne męki, ale nawet w najtrudniejszym okresie nie przestawał myśleć o Danusi i był gotów oddać za nią swe życie. Jego miłość do najbliższych, ojczyzny i rodaków nigdy nie zgasła. Fizycznie wrak człowieka, wzrasta pod koniec powieści do rangi wzorca chrześcijan. Jego życie jest ilustracją słów Chrystusa „Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie”. Mieczem Juranda była nienawiść, która go pokonała i zrujnowała życie jego i najbliższych.
Jurand ze Spychowa to jedna z barwniejszych postaci powieści Henryka Sienkiewicza pt. „Krzyżacy”. Jego trudne, bohaterskie życie i wszystkie kłopoty życiowe, którym zawsze tak mężnie się przeciwstawiał zafascynowały mnie. Moim zdaniem, ludzie w obecnych czasach powinni być tacy jak „on”; nigdy się nie powinni poddawać, wytrwale dążyć do celu, chronić najbliższych i walczyć o prawdę. Nawet najgorsze zdarzenia nie mogą zepsuć miłości, którą każdy człowiek ma w sercu.