Obraz stosunków polsko-litewskich był bardzo złożony i dobrze jakby nie ograniczał się do powielania prostych stereotypów. Złożonośc polega na zmienności sytuacji ziem litewskich (Republiki Litewskiej i Wileńszczyzny) w okresie II wojeny światowej jak i na płaszczyzne tych staosunków (oficjalne władze, kolaboranci, ruch oporu, elity, zwykłe stosunki itd). W pierwszy okresie mamy do czynienia z formalnym zajęciem i okupacją litewską Wileńszczyzny. Dokonało się to bez działań zbrojnych i bez wejścia Republiki z sojusz z którymś z agresorów (jak to zrobiła Słowacja). "Okupacja" Litewska ta wydaje się najlepszyum co mogło sie tym ludziom w tej sytuacji przydarzyć. Dawała przedewszystkim szanse na emigracje. Z drugiej strony Litwa wobec wkroczenia do niej Armii Czerwonej powoli traci suwerenność czego finałem jest aneksja przez ZSRR w 1940. Okupacja niemiecka wiążę się z kolaboracją części społeczeństwa litewskiego. Mamy też do czynienia z aktami zbrodnii dokonywanych przez cześć tych kolaborantów które dotkneły także Polaków (Ponary). Podobnie jak na terenacj spornych pomiędzy Polska i Ukrainą, na terenie Wileńszczyzny Litwinii i Polacy widzieli w sobie, jeśli nie obecnego to przyszłego przeciwnika. Dlatego AK nie mogła przez Litwinów być oceniana jak sojusznik w jakiejkolwiekj konfiguracji. Do największego konfliktu zbrojnego doszło po utworzeniu Lietuvos Vietinė Rinktinė (Litewski Korpus Lokalny) gen. Povilasa Plechavičiusa. Na wiosnę 1944 został skierowany do walk z oddziałami Armii Krajowej. Walki toczyły się początkowo ze zmiennym szczęściem i niestety nie odbywało się bez zbrodni wojennych z obu stron. Ostatecznie w bitwie pod Murowanej Oszmiance 14 maja 1944 litewski korpus został rozbity przez skoncentrowane siły AK. Więszkość jeńców zostało rozebranych do bielizny i wypuszczonych. Po odmowie przysięgi na wierność Hitlerowi i wcieleniu do Wehrmahtu Niemcy korpus rozwiązali a oficerów bądź rostrzeali bądz skierowali do obozów koncentracyjnych
Obraz stosunków polsko-litewskich był bardzo złożony i dobrze jakby nie ograniczał się do powielania prostych stereotypów. Złożonośc polega na zmienności sytuacji ziem litewskich (Republiki Litewskiej i Wileńszczyzny) w okresie II wojeny światowej jak i na płaszczyzne tych staosunków (oficjalne władze, kolaboranci, ruch oporu, elity, zwykłe stosunki itd).
W pierwszy okresie mamy do czynienia z formalnym zajęciem i okupacją litewską Wileńszczyzny. Dokonało się to bez działań zbrojnych i bez wejścia Republiki z sojusz z którymś z agresorów (jak to zrobiła Słowacja). "Okupacja" Litewska ta wydaje się najlepszyum co mogło sie tym ludziom w tej sytuacji przydarzyć. Dawała przedewszystkim szanse na emigracje.
Z drugiej strony Litwa wobec wkroczenia do niej Armii Czerwonej powoli traci suwerenność czego finałem jest aneksja przez ZSRR w 1940.
Okupacja niemiecka wiążę się z kolaboracją części społeczeństwa litewskiego. Mamy też do czynienia z aktami zbrodnii dokonywanych przez cześć tych kolaborantów które dotkneły także Polaków (Ponary).
Podobnie jak na terenacj spornych pomiędzy Polska i Ukrainą, na terenie Wileńszczyzny Litwinii i Polacy widzieli w sobie, jeśli nie obecnego to przyszłego przeciwnika. Dlatego AK nie mogła przez Litwinów być oceniana jak sojusznik w jakiejkolwiekj konfiguracji.
Do największego konfliktu zbrojnego doszło po utworzeniu Lietuvos Vietinė Rinktinė (Litewski Korpus Lokalny) gen. Povilasa Plechavičiusa. Na wiosnę 1944 został skierowany do walk z oddziałami Armii Krajowej. Walki toczyły się początkowo ze zmiennym szczęściem i niestety nie odbywało się bez zbrodni wojennych z obu stron. Ostatecznie w bitwie pod Murowanej Oszmiance 14 maja 1944 litewski korpus został rozbity przez skoncentrowane siły AK. Więszkość jeńców zostało rozebranych do bielizny i wypuszczonych.
Po odmowie przysięgi na wierność Hitlerowi i wcieleniu do Wehrmahtu Niemcy korpus rozwiązali a oficerów bądź rostrzeali bądz skierowali do obozów koncentracyjnych