Intryga Janusza Radziwiłła polegała na ukryciu faktu, że jest on spokrewniony z Andrzejem Kmicicem - jego ojcem był starosta brzozowy Radziwiłł i jego matką była siostra Andrzeja. Janusz Radziwiłł bał się, że gdyby Kmicic dowiedział się o prawdziwej tożsamości rodzinnej, wywrze on wpływ na losy kraju, a Janusz Radziwiłł straciłby swoją pozycję. Dlatego Janusz Radziwiłł utrzymywał przez cały czas w tajemnicy swoje prawdziwe pochodzenie. Gdy Janusz Radziwiłł po raz pierwszy spotkał się z Kmicicem, nazywał go „Jurkiem” i unikał wszelkich wzmianek o związkach rodzinnych, aby Kmicic nie podejrzewał prawdy.
Intryga Janusza Radziwiłła polegała na ukryciu faktu, że jest on spokrewniony z Andrzejem Kmicicem - jego ojcem był starosta brzozowy Radziwiłł i jego matką była siostra Andrzeja. Janusz Radziwiłł bał się, że gdyby Kmicic dowiedział się o prawdziwej tożsamości rodzinnej, wywrze on wpływ na losy kraju, a Janusz Radziwiłł straciłby swoją pozycję. Dlatego Janusz Radziwiłł utrzymywał przez cały czas w tajemnicy swoje prawdziwe pochodzenie. Gdy Janusz Radziwiłł po raz pierwszy spotkał się z Kmicicem, nazywał go „Jurkiem” i unikał wszelkich wzmianek o związkach rodzinnych, aby Kmicic nie podejrzewał prawdy.