- Jaką opłatę muszę wnieść, żeby otrzymać od pana fachową poradę? - 1000 złotych za trzy zagadnienia. - Hmm, to troszeczkę drogo, nie uważa pan? - No może troszeczkę. A jakie jest pańskie trzecie pytanie?
- Jakie są pańskie poglądy polityczne? - Moje poglądy poli... Proszę chwilę zaczekać, muszę uspokoić synów... BENITO! ADOLF! Uspokójcie się!
nie wiem czy dobrze ma byc o smiechu ale jak, cos to powiedz ze zle zrozumiales/as
1. Pewnego dnia zdarzyła mi się śmieszna sytuacja. Idąc ilicą w deszczowy ranek rozmawiałam przez telefon. Tak bardzo byłam wciągnięta w rozmowę, że nie zauważyłam kałuży. Wpadłam w nią, a moje ubranie stało się brudne.
2. W wakacje wybrałam się wraz z koleżanką na obóz. Któregoś dnia odbył się konkurs. Poproszono do niego Izę(moją koleżankę). Uczestników humorystycznie wymalowano. Bardzo się przy tym uśmiałam.
Tyle wymyśliłam dalej nie miałam weny. Myślę że się przyda. ;)
- Ożenisz się ze mną? - Nie. - To złaź!
- Jaką opłatę muszę wnieść, żeby otrzymać od pana fachową poradę?
- 1000 złotych za trzy zagadnienia.
- Hmm, to troszeczkę drogo, nie uważa pan?
- No może troszeczkę. A jakie jest pańskie trzecie pytanie?
- Jakie są pańskie poglądy polityczne?
- Moje poglądy poli... Proszę chwilę zaczekać, muszę uspokoić synów...
BENITO! ADOLF! Uspokójcie się!
nie wiem czy dobrze ma byc o smiechu ale jak, cos to powiedz ze zle zrozumiales/as
1. Pewnego dnia zdarzyła mi się śmieszna sytuacja. Idąc ilicą w deszczowy ranek rozmawiałam przez telefon. Tak bardzo byłam wciągnięta w rozmowę, że nie zauważyłam kałuży. Wpadłam w nią, a moje ubranie stało się brudne.
2. W wakacje wybrałam się wraz z koleżanką na obóz. Któregoś dnia odbył się konkurs. Poproszono do niego Izę(moją koleżankę). Uczestników humorystycznie wymalowano. Bardzo się przy tym uśmiałam.
Tyle wymyśliłam dalej nie miałam weny. Myślę że się przyda. ;)