Ostatnie zajęcia przed Bożym Narodzeniem. Facet wchodzi do sali i na wstępie:
- Proszę wyjąć kartki i długopisy. (Gość nigdy nie robił niezapowiedzianych kartkówek) Na sali jęk i marudzenie, że "Psorze, to ostatnie zajęcia, itp...".
- CISZA!!! (Zawsze był spokojny i miły - wszyscy w coraz większym szoku.)
- Proszę schować książki i zeszyty. Jęk... (Zawsze mogły być na ławce!!!)
- Grupa pierwsza, grupa druga. JĘĘĘK. (Nigdy nie robił podziału na grupy.) Wszyscy mogiła, załamani, dziękujemy w duchu gościowi za "prezencik" na święta...
Gość zaczyna dyktować pytania:
- Grupa pierwsza rysuje Mikołaja, grupa druga choinkę.
Ostatnie zajęcia przed Bożym Narodzeniem. Facet wchodzi do sali i na wstępie:
- Proszę wyjąć kartki i długopisy. (Gość nigdy nie robił niezapowiedzianych kartkówek) Na sali jęk i marudzenie, że "Psorze, to ostatnie zajęcia, itp...".
- CISZA!!! (Zawsze był spokojny i miły - wszyscy w coraz większym szoku.)
- Proszę schować książki i zeszyty. Jęk... (Zawsze mogły być na ławce!!!)
- Grupa pierwsza, grupa druga. JĘĘĘK. (Nigdy nie robił podziału na grupy.) Wszyscy mogiła, załamani, dziękujemy w duchu gościowi za "prezencik" na święta...
Gość zaczyna dyktować pytania:
- Grupa pierwsza rysuje Mikołaja, grupa druga choinkę.
To odemnie ze szkoły
Myśle że pomogłem licze na naj.!!!!!!