W poniższej pracy będę zastanawiać się nad problemem przeszkadzania na lekcjach, oraz tym jakie korzyści można wynieść, gdy nie przeszkadza się na lekcji. Problem ten jest zmorą wielu nauczycieli, którzy bezskutecznie "zdzierają sobie gardło", aby móc przekazać uczniom niezbędną wiedzę i aby mogli uzyskać maksymalnie wyniki np: na sprawdzianach, maturze. Niestety, wielu nastolatków zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego jak wielką krzywdę robią sobie, oraz innym nie szanując ich pracy i bezczelnie przeszkadzając.
Na początek warto zaznaczyć że przeszkadzanie niesie za sobą wiele konsekwencji. Jednym z nich jest wtedy ciągła niewiedza uczniów, np: dotycząca zadań domowych, terminów sprawdzianów, czy nawet tego co było na lekcji i nawet jaka lekcja była brana ostatnio. Nastolatkowie wtedy muszą ciągle dopytywać się innych o różne rzeczy, co wprowadza niemały chaos. Tak więc uważanie, oraz nie przeszkadzanie p[odczas zajęć jest korzystne, gdyż każdy uczeń jest wtedy na bierząco i nie cierpi z powodu ciągłej niewiedzy. Kolejną rzeczą o której warto wspomnieć, jest wiedza. Uczniowie którzy słuchają nauczycieli w skupieniu, ciszy są o wiele bardziej ogarnięci, potrafią wynieść z lekcji wiele informacji, zapamiętywać dużo rzeczy i osiagają znacznie większe wyniki w nauce. Uważam, że jest to udowodnione, gdyż wiele razy spotkałem się z sytuacją w której młodzież poprzez przeszkadzanie osiagała znacznie niższe wyniki w nauce, oraz mniejsze stopnie na sprawdzianach. Dlatego wielką korzyścią jest taka wiedza, wyniesiona z lekcji. Mamy wtedy mniej nauki w domu, bo posiadamy już jakieś podstawy wyniesione z lekcji. Gdy nie przeszkadzamy, mamy także mniej problemów, takich jak np: uwagi w dzienniku, niższe zachowanie, wezmania rodziców do szkoły czy nawet interwencja z dyrektorem. Jesteśmy wtedy w oczach nauczycieli, rówieśników oraz reszty osób wzorem do naśladowania, osobami wzorowymi, co od razu plusuje na przyszłość. Ktoś kiedyś powiedział nawet, że liczy sie pierwsze wrażenie - gdy na samym początku ktoś pokaże sobą, że potrafi "dać popalić", później inni będą mieli do niego uprzedzenie i dystans, ponieważ będą mieli już wykreowany obraz tego co może robić i do czego jest zdolny. A w sytuacji w której pokażemy, że uważamy na lekcjach, nie przeszkadzamy i w skupieniu słuchamy nauczyciela od razu zdobędziemy szacunek, uznanie i wyższe wyniki w nauce.
Tak więc wnioskiem, wysnutym przeze mnie po analizie tematu jest to, że nieprzeszkadzanie przynosi same korzyści, takie jak dobre wyniki, uznanie w oczach nauczycieli, całego grona pedagogicznego i wiele innych. Więc wniosek nasuwa się sam - nie warto przeszkadzać na lekcjach.
Na wielu lekcjach zdarzają się jednostki które bardzo przeszkadzają innym na lekcji. Osoba taka przykuwa uwagę innych co chcą coś wynieść z lekcji. Przez to umykają nam cenne zdania które mówią nauczyciele. Słuchając na lekcji ułątwiamy sobie dzięki temu w pewnym stopniu do różnego rodzaju karktówek i sprawdzianów. Wiadomo że słuchając zawsze coś w głowie zostaje. Wiele rzeczy wyniesionych z lekcji przydaje się takze w życiu codziennym. Nauczyciel powie coś co można wykorzystać po skończonych lekcjach. Dlatego nie warto przeszkadzać. Lepiej uważajmy na lekcje bo po to na nie chodzimy by się czegoś nauczyć :)
W poniższej pracy będę zastanawiać się nad problemem przeszkadzania na lekcjach, oraz tym jakie korzyści można wynieść, gdy nie przeszkadza się na lekcji. Problem ten jest zmorą wielu nauczycieli, którzy bezskutecznie "zdzierają sobie gardło", aby móc przekazać uczniom niezbędną wiedzę i aby mogli uzyskać maksymalnie wyniki np: na sprawdzianach, maturze. Niestety, wielu nastolatków zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego jak wielką krzywdę robią sobie, oraz innym nie szanując ich pracy i bezczelnie przeszkadzając.
Na początek warto zaznaczyć że przeszkadzanie niesie za sobą wiele konsekwencji. Jednym z nich jest wtedy ciągła niewiedza uczniów, np: dotycząca zadań domowych, terminów sprawdzianów, czy nawet tego co było na lekcji i nawet jaka lekcja była brana ostatnio. Nastolatkowie wtedy muszą ciągle dopytywać się innych o różne rzeczy, co wprowadza niemały chaos. Tak więc uważanie, oraz nie przeszkadzanie p[odczas zajęć jest korzystne, gdyż każdy uczeń jest wtedy na bierząco i nie cierpi z powodu ciągłej niewiedzy. Kolejną rzeczą o której warto wspomnieć, jest wiedza. Uczniowie którzy słuchają nauczycieli w skupieniu, ciszy są o wiele bardziej ogarnięci, potrafią wynieść z lekcji wiele informacji, zapamiętywać dużo rzeczy i osiagają znacznie większe wyniki w nauce. Uważam, że jest to udowodnione, gdyż wiele razy spotkałem się z sytuacją w której młodzież poprzez przeszkadzanie osiagała znacznie niższe wyniki w nauce, oraz mniejsze stopnie na sprawdzianach. Dlatego wielką korzyścią jest taka wiedza, wyniesiona z lekcji. Mamy wtedy mniej nauki w domu, bo posiadamy już jakieś podstawy wyniesione z lekcji. Gdy nie przeszkadzamy, mamy także mniej problemów, takich jak np: uwagi w dzienniku, niższe zachowanie, wezmania rodziców do szkoły czy nawet interwencja z dyrektorem. Jesteśmy wtedy w oczach nauczycieli, rówieśników oraz reszty osób wzorem do naśladowania, osobami wzorowymi, co od razu plusuje na przyszłość. Ktoś kiedyś powiedział nawet, że liczy sie pierwsze wrażenie - gdy na samym początku ktoś pokaże sobą, że potrafi "dać popalić", później inni będą mieli do niego uprzedzenie i dystans, ponieważ będą mieli już wykreowany obraz tego co może robić i do czego jest zdolny. A w sytuacji w której pokażemy, że uważamy na lekcjach, nie przeszkadzamy i w skupieniu słuchamy nauczyciela od razu zdobędziemy szacunek, uznanie i wyższe wyniki w nauce.
Tak więc wnioskiem, wysnutym przeze mnie po analizie tematu jest to, że nieprzeszkadzanie przynosi same korzyści, takie jak dobre wyniki, uznanie w oczach nauczycieli, całego grona pedagogicznego i wiele innych. Więc wniosek nasuwa się sam - nie warto przeszkadzać na lekcjach.
Na wielu lekcjach zdarzają się jednostki które bardzo przeszkadzają innym na lekcji. Osoba taka przykuwa uwagę innych co chcą coś wynieść z lekcji. Przez to umykają nam cenne zdania które mówią nauczyciele. Słuchając na lekcji ułątwiamy sobie dzięki temu w pewnym stopniu do różnego rodzaju karktówek i sprawdzianów. Wiadomo że słuchając zawsze coś w głowie zostaje. Wiele rzeczy wyniesionych z lekcji przydaje się takze w życiu codziennym. Nauczyciel powie coś co można wykorzystać po skończonych lekcjach. Dlatego nie warto przeszkadzać. Lepiej uważajmy na lekcje bo po to na nie chodzimy by się czegoś nauczyć :)