Muszę opisać znaczenie tekstu alegorycznie i dosłownie. Pomocy!
''Pewien człowiek wyprawił ucztę i zaprosił na nią wielu innych ludzi. Gdy nadeszła pora uczty, człowiek ten wysłał swego sługę, by wszystkich zaprosił. Jedank wszyscy ci, którzy zostali zaproszeni odzrucali to zaproszenie wymówką. Sługa wrócił i oznajmił to swemu panu. Rozgniewany gospodarz nakazał słudze zaprosić wszystkich ubogich, niewidomych, ułomnych i chromych. Sługa uczynił tak, lecz nadal było miejsce w domu gospodarza, więc ten posłał sługę na drogi, by dalej zapraszał. Chciał bowiem, by jego dom był zapełniony. Oznajmił także, że żaden z zaproszonych, który odrzucił ofertę jego uszty nie skosztuje''.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Biedny, ubogi nie wzgardzą posiłkiem, nie odmówią gościny. NIe kazdmeu z bodatych pasowła uczta. Tylko biedny docenił trud gospodarza i milej jest go gościć. Bogaty wybrzydza.
W zyciu tez tak jest nieraz odrzucamy propozycję, bo termin nam nie pasuje, bo towarzystow nie te. Lecz w pewnym momencie gdy tak zaczniemy odrzucac, to nikt nas nie zaprosi przyjmując z góry, że i tak nie przyjdziemy, więc po co daremny trud zaparszania i przygotowywania dla nas.