Muszę napisac esej na temat do wyboru: -piekło to ja -piekło to świat -piekło to władza Których słów użył by Makbet? Pomocy!!!!!!!
niekumatachem
Nie mam czasu na długie pisanie, ale choć naprowadzę Cię na dobry trop. Spróbuj napisać to sama, bo to w sumie prosty temat.
Makbet mógłby użyć wszystkich tych zwrotów, gdyż wszystkie pasują do jego tragicznego losu i jego wyborów. Piekło to ja - słowa te dokładni odzwierciedlają maksymę, iż każdy jest kowalem własnego losu. Makbet sam, na własne życzenie zdecydował się na takie, a nie inne posunięcia (tu podaj przykład) Piekło to świat - człowiek jest jedynie marionetką w teatrze świata. Makbet przez chwilę trwał w złudnym przekonaniu, że dokonał czegoś wielkiego, jednak czas pokazuje zamierzoną celowość tego biegu wydarzeń: Marionetkami są bowiem ludzie w większości upadków i rzadko kiedy tylko mają coś wspólnego z prawdą. Makbet jak „rasowy aktor” musi udawać, oszukiwać i tworzyć iluzję, czegoś, co tak naprawdę nie istnieje. Chociaż chce pozbyć się kolejnego przeciwnika, musi grać zbolałego stratą króla, podwładnego. Jedna z najsłynniejszych kwestii, które wypowiada Makbet, dowiedziawszy się o śmierci żony: Życie jest cieniem ruchomym jedynie, Nędznym aktorem, który przez godzinę Pyszni i miota się po scenie, aby Umilknąć później na zawsze: jest bajką Opowiedzianą przez głupca, pełnego Furii i wrzasków, które nic nie znaczą. Czyny Makbeta nie pozostają bez wpływu na jego psychikę. Bohater popada w obłęd, ma halucynacje i wraz z zaszczytami rośnie jego przerażenie. Przemyśleniom Makbeta przeczy jego zachowanie. Uważa człowieka za mary cień w teatrze świata, a mimo to pragnie władzy, potęgi i splendoru. Myśli o życiu, jako o chwili istnienia, a tymczasem zabija, aby utrzymać się w czasie tej chwili na tronie. Potwierdza to niejako teorię, że człowiek jest bezwolny wobec świata, ale i wobec własnych instynktów. Nad jednymi i drugimi nie potrafi zapanować. Piekło to władza - dążył do niej za wszelką cenę. W momencie gdy spełniły się jego marzenia, zrozumiał, że nie dała mu szczęścia, a wręcz przeciwnie: skazała na opętanie i tragiczny finał. W zakończeniu wyciągnij wnioski. Z każdej z części coś wybierz i zakończ jakąś ładną myślą.
Tego się mniej więcej trzymaj, napisz sama, tu można troszkę "polać wodę". W razie problemów zapraszam na priv. Pomogę :) [email protected]
Makbet mógłby użyć wszystkich tych zwrotów, gdyż wszystkie pasują do jego tragicznego losu i jego wyborów.
Piekło to ja - słowa te dokładni odzwierciedlają maksymę, iż każdy jest kowalem własnego losu. Makbet sam, na własne życzenie zdecydował się na takie, a nie inne posunięcia (tu podaj przykład)
Piekło to świat - człowiek jest jedynie marionetką w teatrze świata. Makbet przez chwilę trwał w złudnym przekonaniu, że dokonał czegoś wielkiego, jednak czas pokazuje zamierzoną celowość tego biegu wydarzeń: Marionetkami są bowiem ludzie w większości upadków i rzadko kiedy tylko mają coś wspólnego z prawdą. Makbet jak „rasowy aktor” musi udawać, oszukiwać i tworzyć iluzję, czegoś, co tak naprawdę nie istnieje. Chociaż chce pozbyć się kolejnego przeciwnika, musi grać zbolałego stratą króla, podwładnego. Jedna z najsłynniejszych kwestii, które wypowiada Makbet, dowiedziawszy się o śmierci żony:
Życie jest cieniem ruchomym jedynie,
Nędznym aktorem, który przez godzinę
Pyszni i miota się po scenie, aby
Umilknąć później na zawsze: jest bajką
Opowiedzianą przez głupca, pełnego
Furii i wrzasków, które nic nie znaczą.
Czyny Makbeta nie pozostają bez wpływu na jego psychikę. Bohater popada w obłęd, ma halucynacje i wraz z zaszczytami rośnie jego przerażenie. Przemyśleniom Makbeta przeczy jego zachowanie. Uważa człowieka za mary cień w teatrze świata, a mimo to pragnie władzy, potęgi i splendoru. Myśli o życiu, jako o chwili istnienia, a tymczasem zabija, aby utrzymać się w czasie tej chwili na tronie.
Potwierdza to niejako teorię, że człowiek jest bezwolny wobec świata, ale i wobec własnych instynktów. Nad jednymi i drugimi nie potrafi zapanować.
Piekło to władza - dążył do niej za wszelką cenę. W momencie gdy spełniły się jego marzenia, zrozumiał, że nie dała mu szczęścia, a wręcz przeciwnie: skazała na opętanie i tragiczny finał.
W zakończeniu wyciągnij wnioski. Z każdej z części coś wybierz i zakończ jakąś ładną myślą.
Tego się mniej więcej trzymaj, napisz sama, tu można troszkę "polać wodę". W razie problemów zapraszam na priv. Pomogę :) [email protected]