moimi wymażonymi wakacjami jest wyjazd na np. do portugalii.
Chciałabym poćwiczyć z graczem portugalskiej reprezentacji piłki nożnej z C. Rolado, na stadionie Lizbonie. Bardzo lubię tego piłkarza, jest sympatyczny i mogłabym się od niego dużo nauczyć.
Powód drugi to nurkowanie w wraz z delfinami. Byłby to wspaniały wypoczynek dla moich rodziców w sześciogwiazdkowym kurorcie. Zwiedzanie wszystkich muzeów zabytków w Portugalii też sprawi-łoby mi dużo radości.
W tym roku to marzenie pewnie się nie spełni, ale i tak moje wakacje zapowiadają się wspaniale, bo cały czas będę poza domem.
Tegoroczne wakacje minęły mi wspaniale, zwłaszcza, że złożyło się na nie wiele niespodzianek losu.
Na samym początku dwumiesięcznego odpoczynku od nauki miałam wraz z rodzicami wyjechać do Gdańska.Zazwyczaj jeździmy w góry, jednak w tym roku postanowiliśmy zrobić wyjątek.
Przed samym wyjazdem stało się coś nieprawdopodobnego - mój tata trafił sześć liczb w loterii pieniężnej "Multi - Multi"! Początkowo nikt nie chciał wierzyć, że wygraliśmy taką sumę. W końcu rodzice, jako osoby zarządzające pieniędzmi w naszej rodzinie podjęli decyzję.
Planowany wyjazd do Gdańska został tymczasowo odwołany. Zajęliśmy się remontem domu, który trwał około 3 tygodni. Firma remontowa odnowiła nasz dom na zewnątrz - ociepliła i odmalowała tynk.
Mama zdecynowała się na kupno dwóch kotów rasy Mein Coon oraz jednego psa - owczarka niemieckiego. Zwierzaki te były prezentem dla mnie, a jednocześnie spełnieniem moich marzeń.
Po zakończeniu remontu rodzice postanowili, iż należy nam się trochę odpoczynku, więc wyjechaliśmy do Bułgarii na dwa tygodnie. Za granicą było przepięknie! Pogoda była słoneczna, a temperatura osiągała niekiedy ponad trzydzieści pięć stopni Celsjusza. Po powrocie z egzotycznego kraju postanowiliśmy owdiedzić jeszcze jedno państwo. Polecieliśmy więc samolotem do Anglii. Zatrzymaliśmy się tam w hotelu w Londynie. Wydaliśmy tam sporo pieniędzy na nowe ubrania, buty, dodatki oraz biżuterię.
Kolejny tydzień wakacji spędzilismy we Francji, gdzie nocowaliśmy w pięciogwiazdkowym hotelu w Paryżu. Zwiedziliśmy tam wiele ciekawych miejsc i zabytków, między innymi Wieżę Eiffla.
W końcu wróciliśmy do domu. Wakacje kończyły się, a trzeba było jeszcze przygotować się do powrotu do szkoły.
Żałuję, że wakacje tak szybko mi minęły. Z niecierpliwością czekam na następne. Chciałabym jeszcze raz przeżyć tak wspaniałą, wakacyjną przygodę.
Myślę, że bez wahania mogę stwierdzić, iż były to najpiękniejsze dwa miesiące w całym moim życiu.
moimi wymażonymi wakacjami jest wyjazd na np. do portugalii.
Chciałabym poćwiczyć z graczem portugalskiej reprezentacji piłki nożnej z C. Rolado, na stadionie Lizbonie. Bardzo lubię tego piłkarza, jest sympatyczny i mogłabym się od niego dużo nauczyć.
Powód drugi to nurkowanie w wraz z delfinami. Byłby to wspaniały wypoczynek dla moich rodziców w sześciogwiazdkowym kurorcie. Zwiedzanie wszystkich muzeów zabytków w Portugalii też sprawi-łoby mi dużo radości.
W tym roku to marzenie pewnie się nie spełni, ale i tak moje wakacje zapowiadają się wspaniale, bo cały czas będę poza domem.
Tegoroczne wakacje minęły mi wspaniale, zwłaszcza, że złożyło się na nie wiele niespodzianek losu.
Na samym początku dwumiesięcznego odpoczynku od nauki miałam wraz z rodzicami wyjechać do Gdańska.Zazwyczaj jeździmy w góry, jednak w tym roku postanowiliśmy zrobić wyjątek.
Przed samym wyjazdem stało się coś nieprawdopodobnego - mój tata trafił sześć liczb w loterii pieniężnej "Multi - Multi"! Początkowo nikt nie chciał wierzyć, że wygraliśmy taką sumę. W końcu rodzice, jako osoby zarządzające pieniędzmi w naszej rodzinie podjęli decyzję.
Planowany wyjazd do Gdańska został tymczasowo odwołany. Zajęliśmy się remontem domu, który trwał około 3 tygodni. Firma remontowa odnowiła nasz dom na zewnątrz - ociepliła i odmalowała tynk.
Mama zdecynowała się na kupno dwóch kotów rasy Mein Coon oraz jednego psa - owczarka niemieckiego. Zwierzaki te były prezentem dla mnie, a jednocześnie spełnieniem moich marzeń.
Po zakończeniu remontu rodzice postanowili, iż należy nam się trochę odpoczynku, więc wyjechaliśmy do Bułgarii na dwa tygodnie. Za granicą było przepięknie! Pogoda była słoneczna, a temperatura osiągała niekiedy ponad trzydzieści pięć stopni Celsjusza. Po powrocie z egzotycznego kraju postanowiliśmy owdiedzić jeszcze jedno państwo. Polecieliśmy więc samolotem do Anglii. Zatrzymaliśmy się tam w hotelu w Londynie. Wydaliśmy tam sporo pieniędzy na nowe ubrania, buty, dodatki oraz biżuterię.
Kolejny tydzień wakacji spędzilismy we Francji, gdzie nocowaliśmy w pięciogwiazdkowym hotelu w Paryżu. Zwiedziliśmy tam wiele ciekawych miejsc i zabytków, między innymi Wieżę Eiffla.
W końcu wróciliśmy do domu. Wakacje kończyły się, a trzeba było jeszcze przygotować się do powrotu do szkoły.
Żałuję, że wakacje tak szybko mi minęły. Z niecierpliwością czekam na następne. Chciałabym jeszcze raz przeżyć tak wspaniałą, wakacyjną przygodę.
Myślę, że bez wahania mogę stwierdzić, iż były to najpiękniejsze dwa miesiące w całym moim życiu.