Muszę napisać rozprawkę w której muszę uzasadnić, że Alek, Rudy i Zośka mogą być dla nas bohaterami minimum 1 kartka podaniowa
tajniaczka14
Moim zdaniem Alek, Rudy i Zośka mogą być dla nas bohaterami. Chłopcy, osiągali tak wiele kształtując samych siebie, że wiele starć wygrywali. Nie kończyli pracy dopóki nie uznali, że praca nie została dobrze wykonana. Rudy, na przykład, nauczył się gotować i tańczyć tylko dlatego, że tego nie umiał. Alek starał się pozbyć się swoich wad. Przysiągł sobie, między innymi, że przezwycięży lenistwo którego tak bardzo w sobie nie lubił. Dążenie do doskonałości sprawiało, że wszyscy ich podziwiali. Alek, Rudy i Zośka wykorzystywali swoje zalety również do dobrych celów. Nie byli samolubni, działali również by pomagać innym. Zośka na przykład był dobry w kierowaniu innymi. W Małym Sabotażu był kapitanem jednej z grup, która walczyła z Gestapowcami. Nie był oschłym człowiekiem, który wydaje tylko rozkazy. Nie, również sam brał udział w wielu akcjach. Alek i Rudy czynnie walczyli, to znaczy Rudy wykorzystywał swój talent malarski a Alek walczył z nieświadomością Polaków (wybijanie szyb fotografom, akcja z kinami). To wszystko ukazuje jacy byli dobrzy ci ludzie. Sądzę, że bez tych wszystkich akcji, prób itp. nic by nie osiągnęli a Polska walczyłaby jeszcze długo. Chłopcy mieli wiele pomysłów i nie bali się ich realizować w obawie, że mogli by zginąć. Potrafili podejmować ważne decyzje z których podjęciem miałby problem nawet dorosły. Wszak, wszystko było przemyślane i byli świetnie przygotowani do każdej sytuacji. Między chłopcami była silna więź zwana przyjaźnią. Rudy by nie wydać przyjaciół bardzo cierpiał, później umarł. Zrobił to by Niemcy nie mieli o niczym pojęcia. Poświęcił się dla Polski, dla przyszłych pokoleń. Pokazywali również, że nigdy nie wolno się poddawać. Nawet w najcięższej sytuacji znajdzie się wyjście. Wystarczy tylko w to wierzyć i pomyśleć. Uważam, że powyższe argumenty potwierdzają moją tezę.
Chłopcy, osiągali tak wiele kształtując samych siebie, że wiele starć wygrywali. Nie kończyli pracy dopóki nie uznali, że praca nie została dobrze wykonana. Rudy, na przykład, nauczył się gotować i tańczyć tylko dlatego, że tego nie umiał. Alek starał się pozbyć się swoich wad. Przysiągł sobie, między innymi, że przezwycięży lenistwo którego tak bardzo w sobie nie lubił. Dążenie do doskonałości sprawiało, że wszyscy ich podziwiali. Alek, Rudy i Zośka wykorzystywali swoje zalety również do dobrych celów. Nie byli samolubni, działali również by pomagać innym. Zośka na przykład był dobry w kierowaniu innymi. W Małym Sabotażu był kapitanem jednej z grup, która walczyła z Gestapowcami. Nie był oschłym człowiekiem, który wydaje tylko rozkazy. Nie, również sam brał udział w wielu akcjach. Alek i Rudy czynnie walczyli, to znaczy Rudy wykorzystywał swój talent malarski a Alek walczył z nieświadomością Polaków (wybijanie szyb fotografom, akcja z kinami). To wszystko ukazuje jacy byli dobrzy ci ludzie. Sądzę, że bez tych wszystkich akcji, prób itp. nic by nie osiągnęli a Polska walczyłaby jeszcze długo. Chłopcy mieli wiele pomysłów i nie bali się ich realizować w obawie, że mogli by zginąć. Potrafili podejmować ważne decyzje z których podjęciem miałby problem nawet dorosły. Wszak, wszystko było przemyślane i byli świetnie przygotowani do każdej sytuacji. Między chłopcami była silna więź zwana przyjaźnią. Rudy by nie wydać przyjaciół bardzo cierpiał, później umarł. Zrobił to by Niemcy nie mieli o niczym pojęcia. Poświęcił się dla Polski, dla przyszłych pokoleń. Pokazywali również, że nigdy nie wolno się poddawać. Nawet w najcięższej sytuacji znajdzie się wyjście. Wystarczy tylko w to wierzyć i pomyśleć.
Uważam, że powyższe argumenty potwierdzają moją tezę.