Muszę napisać rozprawkę 7-10 zdań z opowieści wigilijnej ,,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło''
Toskafkee
Napiszę rozprawkę, w której temat zakłada, że ie ma ludzi złych są tylko samotni i nieszczęśliwi. Na przykładzie Ebenezera Scrooge'a widać to stwierdzenie. Scrooge miał trudne i ciężkie dzieciństwo, dlatego później nie widział ludzkich problemów i był obojętny na ich krzywdę. Gdy był jeszcze mały zachowywał się inaczej niż teraz, gdy jest dorosły: kochał swoją siostrę, która była chyba jemu najbliższa, swego ojca pomimo, że wygonił go z domu i musiał spędzić kilka dni samotnie w domu. Ojciec nie okazywał mu tyle miłości ile powinien, dlatego Scrooge miał twarde serce i był skapy. Uważał, że święta to nie potrzebny wydatek i wymówka na leniuchowanie, a przez wolny czas możnaby było zarobić pieniądze. Święta nie były mu potrzebne, tu też miał przykre wspomnienia z dzieciństwa. Ebenezer był bardzo samotnym człowiekiem i być może przez to był taki nieczuły, bo nie miał komu okazywać swej miłości, która z czasem malała aż znikła zupełnie. Nie był on jednak złym człowiekiem, tylko bardzo nieszczęsliwym z powodu braku rodziny i przyjaciół. Było tak dotąd gdy aż nawiedziły do duchy. To one na nowo rozbudziły w nim miłośc do innego człowieka i współczucie w trudnych sytuacjach. Gdy Scrooge przypomniał sobie swoje dzieciństwo, a w szczególności miłośc do dziewczyny ogarnęło go dziwne uczucie... Zobaczył, że kiedyś umiał kochać i okazywać to wspaniałe uczucie, a teraz to gdzieś znikło. Z każdą kolejną wizytą Scrooge był coraz bardziej szczęśliwy i czuły. W końcu stał się całkiem innym człowiekiem.
To doskonały przykład na to, że każdy człowiek jest dobry, tylko czasami coś nie wyjdzie i jest po prostu nieszczęsliwy. W dzisiejszych czasach ludzie maja wiele problemów, mają kłopoty, ale wciąż potrafią pomóc innemu xczłowiekowi. Są też ludzie samotni np. w domach starości gdzie wszyscy o nich zapomnieli. Te osoby czują się nioepotrzebne i niekochane, nie potrafią wesprzeć drugiej osoby, ponieważ nie mają rodziny- nie mają komu okazać swojej miłości.
Myślę, że takim ludziom warto pomagać, pomieważ kiedyś i oni pomogą ludziom w takiej sytuacji, w której byli sami. W każdym człowieku jest choć trochę dobroci i miłości. które czasem zanikają, ale odrobina pomocy i głównie miłości mogą pomóc rozbudzić w nich dobroć.
To jest moja kiedyś ją sobie napisałam do szkoły i dostałam 5. Mam nadzieję że Ci pomogłam, jak możesz to daj naj. Pozdrawiam. :)
Na przykładzie Ebenezera Scrooge'a widać to stwierdzenie. Scrooge miał trudne i ciężkie dzieciństwo, dlatego później nie widział ludzkich problemów i był obojętny na ich krzywdę. Gdy był jeszcze mały zachowywał się inaczej niż teraz, gdy jest dorosły: kochał swoją siostrę, która była chyba jemu najbliższa, swego ojca pomimo, że wygonił go z domu i musiał spędzić kilka dni samotnie w domu. Ojciec nie okazywał mu tyle miłości ile powinien, dlatego Scrooge miał twarde serce i był skapy. Uważał, że święta to nie potrzebny wydatek i wymówka na leniuchowanie, a przez wolny czas możnaby było zarobić pieniądze. Święta nie były mu potrzebne, tu też miał przykre wspomnienia z dzieciństwa.
Ebenezer był bardzo samotnym człowiekiem i być może przez to był taki nieczuły, bo nie miał komu okazywać swej miłości, która z czasem malała aż znikła zupełnie. Nie był on jednak złym człowiekiem, tylko bardzo nieszczęsliwym z powodu braku rodziny i przyjaciół. Było tak dotąd gdy aż nawiedziły do duchy.
To one na nowo rozbudziły w nim miłośc do innego człowieka i współczucie w trudnych sytuacjach.
Gdy Scrooge przypomniał sobie swoje dzieciństwo, a w szczególności miłośc do dziewczyny ogarnęło go dziwne uczucie... Zobaczył, że kiedyś umiał kochać i okazywać to wspaniałe uczucie, a teraz to gdzieś znikło. Z każdą kolejną wizytą Scrooge był coraz bardziej szczęśliwy i czuły.
W końcu stał się całkiem innym człowiekiem.
To doskonały przykład na to, że każdy człowiek jest dobry, tylko czasami coś nie wyjdzie i jest po prostu nieszczęsliwy.
W dzisiejszych czasach ludzie maja wiele problemów, mają kłopoty, ale wciąż potrafią pomóc innemu xczłowiekowi.
Są też ludzie samotni np. w domach starości gdzie wszyscy o nich zapomnieli. Te osoby czują się nioepotrzebne i niekochane, nie potrafią wesprzeć drugiej osoby, ponieważ nie mają rodziny- nie mają komu okazać swojej miłości.
Myślę, że takim ludziom warto pomagać, pomieważ kiedyś i oni pomogą ludziom w takiej sytuacji, w której byli sami.
W każdym człowieku jest choć trochę dobroci i miłości. które czasem zanikają, ale odrobina pomocy i głównie miłości mogą pomóc rozbudzić w nich dobroć.
To jest moja kiedyś ją sobie napisałam do szkoły i dostałam 5. Mam nadzieję że Ci pomogłam, jak możesz to daj naj. Pozdrawiam. :)