Moja arkadia znajduje się w moich myślach, marzeniach. Nie jest ona prawdziwa. Na pewno jest to kraina szczęśliwości z której nie chce się powracać. Panuje tam sielanka, szczęście, radość , spokój, beztroska.
Arkadia, ta jedyna, moja własna wyspa. Znajduje się na samym środku Oceanu Atlantyckiego. Nikt tam jeszcze nie dotarł, choć zrobiłam to ja... Moimi myślami. Nie miała ona nazwy, dlatego pozwoliłam sobie nadać jej określenie "Krainy Wiecznej Szczęśliwości". To miano z pewnością do niej pasuje.
Moja arkadia ma bardzo różnorodną roślinność. Są tam palmy, kwiaty itd. Drzewa wydają bardzo, bardzo duże owoce. Małe i duże małpki skaczą od drzewa do drzewa. Ptaszki śpiewają, różnokolorowe papugi mówią ludzkim głosem. Po czasie jedna z papug oznajmiła mi, że nie tylko ona potrafi mówić. Po tej informacji wszystkie zwierzęta znajdujące się wyspie przemówiły do mnie.
Wszystkie istoty tam przebywające zaczęły traktować mnie jak królową, ponieważ jestem pierwszym człowiekiem, który tam dotarł. Zwierzątka zrobiły mi domek z liści i gałęzi z widokiem na Atlantyk. Zaczęto mi przyrządzać soki w skorupce kokosa. Dorosły osobnik małpy zaprowadził mnie nad Ocean, gdzie delfiny urządziły pokaz różnorodnych skoków do wody. Po pokazie dowiedziałam się, że to było specjalnie dla mnie.
Próbował jeszcze coś dodać, ale nie usłyszałam, ponieważ odłączyłam myśli od tej Krainy. Wielokrotnie próbowałam do niej wrócić, ale nie mogłam. Bardzo żałuję.
Moja arkadia znajduje się w moich myślach, marzeniach. Nie jest ona prawdziwa. Na pewno jest to kraina szczęśliwości z której nie chce się powracać. Panuje tam sielanka, szczęście, radość , spokój, beztroska.
Arkadia, ta jedyna, moja własna wyspa. Znajduje się na samym środku Oceanu Atlantyckiego. Nikt tam jeszcze nie dotarł, choć zrobiłam to ja... Moimi myślami. Nie miała ona nazwy, dlatego pozwoliłam sobie nadać jej określenie "Krainy Wiecznej Szczęśliwości". To miano z pewnością do niej pasuje.
Moja arkadia ma bardzo różnorodną roślinność. Są tam palmy, kwiaty itd. Drzewa wydają bardzo, bardzo duże owoce. Małe i duże małpki skaczą od drzewa do drzewa. Ptaszki śpiewają, różnokolorowe papugi mówią ludzkim głosem. Po czasie jedna z papug oznajmiła mi, że nie tylko ona potrafi mówić. Po tej informacji wszystkie zwierzęta znajdujące się wyspie przemówiły do mnie.
Wszystkie istoty tam przebywające zaczęły traktować mnie jak królową, ponieważ jestem pierwszym człowiekiem, który tam dotarł. Zwierzątka zrobiły mi domek z liści i gałęzi z widokiem na Atlantyk. Zaczęto mi przyrządzać soki w skorupce kokosa. Dorosły osobnik małpy zaprowadził mnie nad Ocean, gdzie delfiny urządziły pokaz różnorodnych skoków do wody. Po pokazie dowiedziałam się, że to było specjalnie dla mnie.
Próbował jeszcze coś dodać, ale nie usłyszałam, ponieważ odłączyłam myśli od tej Krainy. Wielokrotnie próbowałam do niej wrócić, ale nie mogłam. Bardzo żałuję.