Dawno, dawno temu, gdy książę Bolesław Wstydliwy został władcą na Wawelu, postanowił on prosić o rękę królewnę węgierską – Kingę. Wysłał więc poselstwo na dwór króla węgierskiego i nakazał podarować królewnie Kindze pierścień zaręczynowy. Królewna Kinga zgodziła się zostać księżną Polski. Ojciec Kingi chciał jej podarować złoto i kosztowności w posagu, lecz królewna stwierdziła, że nie tego będzie trzeba jej przyszłym poddanym, gdyż książę Bolesław jest zasobny, a jego kraj w dobrobycie żyje. Ojciec więc pyta Kingę: „jakiego więc wiana córko chcesz?” Królewna po namyśle poprosiła ojca by bogactwem soli ich obdarował, czym zyska wdzięczność Bolesława i jego poddanych. Ojciec chcąc spełnić prośbę córki, zabrał ją do kopalni w Marumuresz i powiedział: „Masz o co prosiłaś, oto bogate pokłady soli”. Kinga się zamyśliła, bo jak tu przenieść całą kopalnię do Polski. Uniosła wzrok, prosząc o radę Boga i po chwili już wiedziała co ma zrobić. Zdjęła z palca zaręczynowy pierścień od Bolesława i wrzuciła go do szybu. Dworzanie, którzy to widzieli, zdziwili się nieco, lecz nic nie powiedzieli. Wkrótce Kinga wyruszyła na dwór Bolesława, gdzie huczne czekało ją powitanie. Rychło odbył się ślub, na którym zjawiło się całe rycerstwo z Małopolski i co dostojniejsi mieszkańcy. Kinga zamieszkała na Wawelu jako władczyni Polski. Po kilku dniach, chcąc odnaleźć swój posag, poprosiła męża aby pokazał jej królestwo. Tak więc wyruszył cały orszak, a Kinga podziwiała przepiękne tereny swego księstwa. Wnet kazała się zatrzymać i poleciła pachołkom by zaczęli kopać we wskazanym przez nią miejscu. Gdy pachołkowie natrafili na skałę, stwierdzili, że dalej kopać się nie da. Księżna nakazała by odłupali kawałek skały. Jeden z chłopów podał Kindze biały kawałek skały, który okazał się bryłką soli. Nakazała go rozłupać, a ze środka wypadł jej zaręczynowy pierścień. Wtedy wszyscy zrozumieli o jaki posag prosiła ojca i że pierścień, który wrzuciła do kopalni w Marumuresz, sprowadził tę drogocenną sól do Polski. Od tej pory kopalnia w Wieliczce słynie z bogatych złóż solnych. Księżna Kinga jeszcze długo i mądrze rządziła polskim ludem.
Dawno, dawno temu, gdy książę Bolesław Wstydliwy został władcą na Wawelu, postanowił on prosić o rękę królewnę węgierską – Kingę. Wysłał więc poselstwo na dwór króla węgierskiego i nakazał podarować królewnie Kindze pierścień zaręczynowy. Królewna Kinga zgodziła się zostać księżną Polski.
Ojciec Kingi chciał jej podarować złoto i kosztowności w posagu, lecz królewna stwierdziła, że nie tego będzie trzeba jej przyszłym poddanym, gdyż książę Bolesław jest zasobny, a jego kraj w dobrobycie żyje. Ojciec więc pyta Kingę: „jakiego więc wiana córko chcesz?” Królewna po namyśle poprosiła ojca by bogactwem soli ich obdarował, czym zyska wdzięczność Bolesława i jego poddanych.
Ojciec chcąc spełnić prośbę córki, zabrał ją do kopalni w Marumuresz i powiedział: „Masz o co prosiłaś, oto bogate pokłady soli”. Kinga się zamyśliła, bo jak tu przenieść całą kopalnię do Polski. Uniosła wzrok, prosząc o radę Boga i po chwili już wiedziała co ma zrobić. Zdjęła z palca zaręczynowy pierścień od Bolesława i wrzuciła go do szybu. Dworzanie, którzy to widzieli, zdziwili się nieco, lecz nic nie powiedzieli.
Wkrótce Kinga wyruszyła na dwór Bolesława, gdzie huczne czekało ją powitanie. Rychło odbył się ślub, na którym zjawiło się całe rycerstwo z Małopolski i co dostojniejsi mieszkańcy. Kinga zamieszkała na Wawelu jako władczyni Polski.
Po kilku dniach, chcąc odnaleźć swój posag, poprosiła męża aby pokazał jej królestwo. Tak więc wyruszył cały orszak, a Kinga podziwiała przepiękne tereny swego księstwa. Wnet kazała się zatrzymać i poleciła pachołkom by zaczęli kopać we wskazanym przez nią miejscu. Gdy pachołkowie natrafili na skałę, stwierdzili, że dalej kopać się nie da. Księżna nakazała by odłupali kawałek skały. Jeden z chłopów podał Kindze biały kawałek skały, który okazał się bryłką soli. Nakazała go rozłupać, a ze środka wypadł jej zaręczynowy pierścień.
Wtedy wszyscy zrozumieli o jaki posag prosiła ojca i że pierścień, który wrzuciła do kopalni w Marumuresz, sprowadził tę drogocenną sól do Polski. Od tej pory kopalnia w Wieliczce słynie z bogatych złóż solnych. Księżna Kinga jeszcze długo i mądrze rządziła polskim ludem.