Moje zadanie: napisz opowiadanie z dialogami, rozpocznij słowami "Pewnego dnia po szkole spotkaliśmy się ... " . Nie może być zbyt dziecinne, ma się coś zadziać i dobrze skończyć. Za dobrą pomoc dam NAJ , dzięki !
pewniego dnia po szkole spotkaliśmy się czekając na autobus do domu. patrzeliśmy na siebie w pewnej chwili On czyli rafal odezwal się :R hej jak masz na imie ja; czesc ma na imie Mery12321 R; a co robisz wieczorem M; w sumie będę się uczyc R ;aha bo myslalem ze będziesz miała ochote isc ze mna do kina graja cos nowego warto by było zobaczyć M: w sumie mogłabym isc R;Spoko to daj mi nr tel M :362736378279R; okey to zadzwonię i powiem o której umówimy się pod kinem
. Pojechalam do domu i odrobiłam lekcje cos zjadłam i czekałam na telefon , jednak milczał pomyslalam ze zrobil sobie ze mnie zżarty .nadeszla noc trudno pomyslam na nic nie liczyłam . rano poszlam do szkoły tam uslyszalam ze ktoś miał wypadek jakiś uczen wczoraj okazało się ze to był rafal jednak nic mu poważnego się nie stało . odwiedzialam go w szpitalu bardzo przepraszal widać było ze było mu przykro. przychodziłam do niego codziennie w końcu wyszedł i widzieliśmy się w szkole w sumie spedzalismy kazdaa wolna chwile i zostaliśmy para koniec możesz dodac więcej dialogu np. w tym szpitalu
0 votes Thanks 0
Oliwkapoliwka
PEWNEGO DNIA PO SZKOLE SPOTKALIŚMY SIĘ ZE ZNAJOMYMI W PARKU JAK ZAWSZE. GADALIŚMY SOBIE O HALOWEEN. I NAGLE PODSZEDŁ DO NAS OD TYŁU PIJANY CYGAN Z BUTELKĄ PO PIWIE I NALEGAŁ ABYŚMY POSZLI DO JEGO DOMU. ZACZELIŚMY UCIEKAĆ ALE ON NAS GONIŁ I RZUCAŁ BUTELKAMI I KAMIENIAMI. ZCHOWALIŚMY SIĘ ALE JEGO KOLEGA NAS ZŁAPAŁ I ZAKLEIŁ TAŚMĄ NAM USTA. PO CICHU JESZCZE POWIEDZIELI- JUŻ WIEMY CO Z WAMI ZROBIĆ . WTEDY ZABRALI NAS DO KANAŁÓW GDZIE BYŁA JAKAŚ IMPREZKA PIJANYCH BEZDOMNYCH. ZACZELI NAS ZMUSZAĆ DO TAŃCZENIA Z NIMI TYLAKO NASZEGO KOLEGE ZOSTAWILI I GDZIEŚ ZAMKNELI A ON ZDĄRZYŁ KRZYKNĄĆ - DAM RADĘ UCIEKNIEMY RAZEM! NASZCZĘŚCIE CHODZIŁ NA HARCERSTWO I WIEDZIAŁ JAK UCIEC. W TYM CZASIE PIJANY PAN NAS ZABRAŁ ZE SOBĄ I 3 PIJANYCH DO ŁUŻEK Z LIŚCI. NAGLE POWIEDZIAŁ- EJ WY ZOBACZCIE KOGO TU MAM 3 PIĘKNYCH PANÓW DO ZABAWY. NASZCZĘŚCIE NASZ KOLEGA NAS ZŁAPAŁ I UCIEKLIŚMY CHOĆ TO BYŁO TRUDNE KIEDY POBIEGLIŚMY DO SZKOŁY PAN DYREKTOR NAS WYSUCHAŁ MY POWIEDZIELIŚMY-NAPADLI NAS PIJANI! BOIMY SIĘ SĄ BLISKO SZKOŁY NIECH PAN ZADZWONI PO POLICJE! KIEDY TO USŁYSZAŁ WYPĘDZIŁ WRAZ Z POLICJĄ. I TAK TO SIĘ SKOŃCZYŁO. KONIEC
pewniego dnia po szkole spotkaliśmy się czekając na autobus do domu. patrzeliśmy na siebie w pewnej chwili On czyli rafal odezwal się :R hej jak masz na imie ja; czesc ma na imie Mery12321 R; a co robisz wieczorem M; w sumie będę się uczyc R ;aha bo myslalem ze będziesz miała ochote isc ze mna do kina graja cos nowego warto by było zobaczyć M: w sumie mogłabym isc R;Spoko to daj mi nr tel M :362736378279R; okey to zadzwonię i powiem o której umówimy się pod kinem
. Pojechalam do domu i odrobiłam lekcje cos zjadłam i czekałam na telefon , jednak milczał pomyslalam ze zrobil sobie ze mnie zżarty .nadeszla noc trudno pomyslam na nic nie liczyłam . rano poszlam do szkoły tam uslyszalam ze ktoś miał wypadek jakiś uczen wczoraj okazało się ze to był rafal jednak nic mu poważnego się nie stało . odwiedzialam go w szpitalu bardzo przepraszal widać było ze było mu przykro. przychodziłam do niego codziennie w końcu wyszedł i widzieliśmy się w szkole w sumie spedzalismy kazdaa wolna chwile i zostaliśmy para koniec możesz dodac więcej dialogu np. w tym szpitalu