Dla mnie śmierc jest tylko kolejnym elementem w układance zwanej jako istnienie, wydaje mi się ze śmierc nie jest końcem, tylko początkiem, początkiem jakiejś dalszej drogi, już zdala od ziemskiego padołu. I ta właśnie myśl pozwala mi w pewym sensie pozytywnie patrzyć na przyszły kres mojego życia, mnie bynajmniej wizja śmierci nie przeraża tylko wielce zastanawia, powiem ze wręcz nieco fascynuje, jakkolwiek by to zabrzmiało
W medycynie miłość dotyczy relacji między ludźmi, którzy dążą do spełnienia dobra, aby ta druga osoba czuła się szczęśliwa, jednocześnie pragną ze sobą pozostać aż po kres swych dni.
Dla mnie śmierc jest tylko kolejnym elementem w układance zwanej jako istnienie, wydaje mi się ze śmierc nie jest końcem, tylko początkiem, początkiem jakiejś dalszej drogi, już zdala od ziemskiego padołu. I ta właśnie myśl pozwala mi w pewym sensie pozytywnie patrzyć na przyszły kres mojego życia, mnie bynajmniej wizja śmierci nie przeraża tylko wielce zastanawia, powiem ze wręcz nieco fascynuje, jakkolwiek by to zabrzmiało
W medycynie miłość dotyczy relacji między ludźmi, którzy dążą do spełnienia dobra, aby ta druga osoba czuła się szczęśliwa, jednocześnie pragną ze sobą pozostać aż po kres swych dni.