Moje spotkanie ze złotą rybką opowiadanie 10 wypowiedzi
xxpatusiaxx
Pewnego dnia poszłam nad strumyk pooglądać wodę. Gdy zeszłam z górki zobaczyłam wodę a w niej pływającą złotą rybkę.Zanurzyłam ręce a ona wskoczyła na nie.przedstawiła się miała na imię Anina.Powiedziała że nie chce pływać w tej wodzie ponieważ jest brudna.Więc znalazłam w domu jakiś pojemnik i wzięłam ją do siebie.Pokazałam ja mamie ucieszyła się ale powiedziała że powinnam ją wypuścić.Było mi smutno ale zrobiłam tak włożyłam ja do innego stawu. Podziękowała mi i popłynęła dalej.A ja wróciłam do domu i wypiłam ciepłą herbatę.
11 votes Thanks 15
Ewela576
Pewnego dnia wybrałem się nad rzekę żeby połowić ryby. Kiedy łowiłem już godzinę, a nie pojawiały się żadne ryby. Już miałem iść do domu, ale nagle zobaczyłem pełzającą rybę na kamieniu, która nie mogła dostać się do wody. Podszedłem do niej, była złota. Nagle ryba powiedziała że jeśli uratuje jej życie spełni mi 3 życzenia. Byłem bardzo zdziwiony że ryba może mówić i długo nic nie odpowiadałem. Złota rybka przerwała moje zamyślenia mówiąc że jeśli nie dostanie się do wody umrze. Wsadziłem ją do wody, a ona powiedziała jakie jest twoje pierwsze życzenie. Bez namysłu odpowiedziałem że chcę mieć dobry komputer. Złota rybka odpowiedziała już stoi w domu na twoim biurku, przyjdz jutro o tej samej godzinie a spełnię twoje drugie życzenie. Poszedłem do domu a tam stoi mój wymarzony komputer, byłem bardzo szczęśliwy. Na drugim spotkaniu z złotą rybką zażyczyłem sobie najlepszy rower. Rybka znowu powiedziała żebym przyszedł jutro o tej samej porze a spełni 3 życzenie. Na podwórku stał mój wymarzony rower. 3 dnia zażyczyłem sobie deskorolkę i moje życzenie się spełniło. Tak skończyła się moja przygoda ze złotą rybką.
Gdy zeszłam z górki zobaczyłam wodę a w niej pływającą złotą rybkę.Zanurzyłam ręce a ona wskoczyła na nie.przedstawiła się miała na imię Anina.Powiedziała że nie chce pływać w tej wodzie ponieważ jest brudna.Więc znalazłam w domu jakiś pojemnik i wzięłam ją do siebie.Pokazałam ja mamie ucieszyła się ale powiedziała że powinnam ją wypuścić.Było mi smutno ale zrobiłam tak włożyłam ja do innego stawu.
Podziękowała mi i popłynęła dalej.A ja wróciłam do domu i wypiłam ciepłą herbatę.