Moje refleksje nad tragicznym losem młodzieży dorastającej w czasie 2 wojny światowej
Michi
Czasy drugiej wojny światowej to czasy straszne, krwawe, okrutne. Ludzie, którzy żyli wtedy, umrzeć mogli za samo swoje pochodzenie. Młodzież polska była uciskana, zabronione było chodzenie do szkoły, czytanie polskich książek... ci, którzy się sprzeciwiali, umierali. Jeśli ktoś miał nieszczęście być Żydem, czekał go los jeszcze gorszy - getto, lub obóz koncentracyjny. Ale to same fakty. Jakie refleksje każdy z nas powinien z tego wyciągnąć? Hmm... ile polskich książek przeczytałam w ostatnim czasie? Czy interesowałam się osiągnięciami Polaków? Czy dbałam o poprawność mojej polszczyzny? My możemy robić to wszystko, a nie robimy, z czystego lenistwa! Czy to nie brak szacunku dla tych, którzy zginęli za naszą wolność? Uważam, że tak. Uważam też, że warto nad tym popracować, bo ci ludzie zasługują na szacunek. Ci, którzy ginęli i cierpieli za swoją ojczyznę. Jeśli o nich zapominamy, nie jesteśmy warci, nazywania siebie Polakami.